problem z hamulcami - pedał wpada w podłoge
: śr lip 09, 2008 14:18
Witam kolegów
od jakiegos czasu mam problem z hamulcami. Pedał bierze bardzo nisko. Hamulce sa słabe. Mam wrazenie ze jakbym sie mocno zaparł o kierownice to wcisnalbym go totalnie w podloge. Myslalem ze jest to wina pompy hamulcowej. Kupilem uzywke - to samo, pedal spada nisko i hebli brak.
Dzisiaj mechanik rozebral moja stara pompe zeby sprawdzic jej stopien zuzycia - diagnoza : pompa w srodku wyglada jak nowa, nie ma zadnych rys, uszczelki w stanie idealnym - powiedzial ze pompa wyglada jak nowa. Zatem mozna wnioskowac ze niepotrzebnie wymienialem pompe bo stara jest okej ?
Serwo dziala jak napompuje pedał na zgaszonym silniku i wlacze silnik to pedal opada - czyli jest okej.
Dodam ze z tylu jakis czas temu (okolo 10 tysiecy km temu) wymienilem szczeki hamulcowe bo juz wtedy heble byly cienkie. Od tamtego czasu reczny lapie mi na ostatnim ząbku (regulacja jest na maxa podciagnieta). Znajomy dla testu nadspawal szczeki zeby mozniej dolegaly do bebna (wiem ze tak nie powinno sie robic ale to tylko testowo). Efekt caly czas taki sam - reczny lapie na koncu, a heble sa cienkie jak nie wiem.
Bebny nie byly mierzone ale nie maja praktycznie rantu. Nie wygladaja na nowe ale rantu zero.Na przodzie mam nowe tarcze i nowe klocki - na tym zestawie zrobione okolo tysiaca kilometrow wiec wszystko na bank sie dotarlo...
Posiadam w swoim aucie korektor sily hamowania dodam tak informacyjnie.
Plynu w zbiorniczku wyrownawczym nie ubywa bo obserwuje jego stan.
Pytanie do Was : co to moze byc ? jakies rady ? Mi rece opadają...
zeby uprzedzic pytania : heble byly odpowietrzane....
od jakiegos czasu mam problem z hamulcami. Pedał bierze bardzo nisko. Hamulce sa słabe. Mam wrazenie ze jakbym sie mocno zaparł o kierownice to wcisnalbym go totalnie w podloge. Myslalem ze jest to wina pompy hamulcowej. Kupilem uzywke - to samo, pedal spada nisko i hebli brak.
Dzisiaj mechanik rozebral moja stara pompe zeby sprawdzic jej stopien zuzycia - diagnoza : pompa w srodku wyglada jak nowa, nie ma zadnych rys, uszczelki w stanie idealnym - powiedzial ze pompa wyglada jak nowa. Zatem mozna wnioskowac ze niepotrzebnie wymienialem pompe bo stara jest okej ?
Serwo dziala jak napompuje pedał na zgaszonym silniku i wlacze silnik to pedal opada - czyli jest okej.
Dodam ze z tylu jakis czas temu (okolo 10 tysiecy km temu) wymienilem szczeki hamulcowe bo juz wtedy heble byly cienkie. Od tamtego czasu reczny lapie mi na ostatnim ząbku (regulacja jest na maxa podciagnieta). Znajomy dla testu nadspawal szczeki zeby mozniej dolegaly do bebna (wiem ze tak nie powinno sie robic ale to tylko testowo). Efekt caly czas taki sam - reczny lapie na koncu, a heble sa cienkie jak nie wiem.
Bebny nie byly mierzone ale nie maja praktycznie rantu. Nie wygladaja na nowe ale rantu zero.Na przodzie mam nowe tarcze i nowe klocki - na tym zestawie zrobione okolo tysiaca kilometrow wiec wszystko na bank sie dotarlo...
Posiadam w swoim aucie korektor sily hamowania dodam tak informacyjnie.
Plynu w zbiorniczku wyrownawczym nie ubywa bo obserwuje jego stan.
Pytanie do Was : co to moze byc ? jakies rady ? Mi rece opadają...
zeby uprzedzic pytania : heble byly odpowietrzane....