Zabraklo paliwa, teraz auto nie odpala, czy to pompa?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
może to być zapowietrzona pompa paliwowa choć na forum spotkałem
kiedyś info że można w ten sposób przytrzeć pompę bo chodzi na sucho
sprawdź zdejmując przewód od powrotu jeśli nic się nie dzieje to
zrób podłączenie pod przewód zasiląjący pompę w paliwą(na krótko)
bezpośrednio z jakiegoś karnistra lub baniaczka i wówczas spróbuj odpalić
chyba najlepiej jak obie te rzeczy wykonasz jednocześnie to wyeliminuje
bród w przewodach sprawdź też filterek paliwa
kiedyś info że można w ten sposób przytrzeć pompę bo chodzi na sucho
sprawdź zdejmując przewód od powrotu jeśli nic się nie dzieje to
zrób podłączenie pod przewód zasiląjący pompę w paliwą(na krótko)
bezpośrednio z jakiegoś karnistra lub baniaczka i wówczas spróbuj odpalić
chyba najlepiej jak obie te rzeczy wykonasz jednocześnie to wyeliminuje
bród w przewodach sprawdź też filterek paliwa
rozumiem ,że chodzi o diesla ,jeśli tak to wciskasz gaz do podłogi i krecisz rozrusznikiem aż zaskoczy.No oczywiscie potrzebna troche wyczucia i wsłuchania się w odgłosy pracy rozrusznika,jak usłyszysz ,że zdecydowanie zmniejsza obroty to przerywasz ten niecny proceder i po kilku minutach następna próba,bo szkoda akumulatora
Nic się nie bój wejdź pod auto i wykręć pompe!Też ostatnio myślałem że mi się spaliła i pieniążki nie moje.Też robiłem to pierwszy raz.Ale mówie najwyżej jak nie skręce to pojade do mechanika.wykręciłem przeczyściłem pompe kupiłem sobie nowy filtr paliwa i autko chodzi. A w Katowicach używaną pompe dostaniesz za 100-150zł.
PozdraVWiam - Tomek :pub:
zapraszam do oględzin mojego VWeja :bajer:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=224068
zapraszam do oględzin mojego VWeja :bajer:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=224068
primo: w tym samochodzie pompa jest w zbiorniku, wiec wykreca sie ja poprzez otwor w bagazniku. prosta sprawa: 3 srubki metalowej oslonki, odczepic 2 przewody paliwowe, a potem duuuza nakretka i mozna wyjac pompe z baku - wczesniej odblokowujac 3 zatrzaski.
sekundo: tez mialem cos takiego (w innym watku juz panikowalem, ze spalilem pompe). jezdze na gazie i wyczyscilem zbiornik prawie do zera. pompa przestala pracowac i jezdzilem tylko na gazie. wyciagnalem pompe (nie byla zabrudzona!!!), podlaczylem na krotko i nic! po jakims czasie pompa sama zaczela znowu pracowac. bylem i nadal jestem zszokowany.
wiem, ze w MK3 elektronika odlacza pompe w momencie, gdy silnik sie nie kreci. na samym zaplonie pompa nie pracuje, dopiero jak sie zacznie silnik krecic. wiec byc moze, ze elektronika odcina takze pompe, gdy czujnik paliwa opada do pewnego poziomu. ale tego nie jestem pewien.
inna hipoteza: nie smarowana (paliwem) pompa zawiesila sie na jakis czas. po kilku zaliczonych dolach pompa sie odwiesila, a ze wczesniej dolalem duzo paliwa, to nadal dziala. mogly sie zawiesic lopatki, badz szczotki...
wiem jedno, dobrze ze nie kupilem pompy, bo bym byl 160 zl w plecy (na allegro mozna kupic sam wklad, wlasnie za 150 zl).
jezeli bedziesz w stanie wyciagnac jakies wnioski z moich doswiadczen i domyslow, to daj znac.
sekundo: tez mialem cos takiego (w innym watku juz panikowalem, ze spalilem pompe). jezdze na gazie i wyczyscilem zbiornik prawie do zera. pompa przestala pracowac i jezdzilem tylko na gazie. wyciagnalem pompe (nie byla zabrudzona!!!), podlaczylem na krotko i nic! po jakims czasie pompa sama zaczela znowu pracowac. bylem i nadal jestem zszokowany.
wiem, ze w MK3 elektronika odlacza pompe w momencie, gdy silnik sie nie kreci. na samym zaplonie pompa nie pracuje, dopiero jak sie zacznie silnik krecic. wiec byc moze, ze elektronika odcina takze pompe, gdy czujnik paliwa opada do pewnego poziomu. ale tego nie jestem pewien.
inna hipoteza: nie smarowana (paliwem) pompa zawiesila sie na jakis czas. po kilku zaliczonych dolach pompa sie odwiesila, a ze wczesniej dolalem duzo paliwa, to nadal dziala. mogly sie zawiesic lopatki, badz szczotki...
wiem jedno, dobrze ze nie kupilem pompy, bo bym byl 160 zl w plecy (na allegro mozna kupic sam wklad, wlasnie za 150 zl).
jezeli bedziesz w stanie wyciagnac jakies wnioski z moich doswiadczen i domyslow, to daj znac.
Witam !
Właśnie mam to samo co kolega tomeks69. Jeżdziłem na gazie i paliwka miałem w baku tyle co nic aby tylko odpalić samochodzik. Jadąc w dłuższą trasę zalałem 1/3 baku benzynką. Po przejechaniu około 20 km na benzynce golfik odmówił posłuszeństwa. Dobrze, że w naszym kraju jest tyle stacji LPG bo bym chyba nie dojechał do celu. Więc też proszę o poradę co z tym zrobić żeby golfik zaczą chodzić na benzynce. Wymieniłem filterek paliwa i sprawdzałem czy pompa dział (chyba działa bo słychać jakieś bzyczenie po przeręceniu kluczyka).
I jeszcze małe pytanie do malgosk czy w golfie III 93 r. też można się dostać do pompy paliwa z bagażnika ?
Właśnie mam to samo co kolega tomeks69. Jeżdziłem na gazie i paliwka miałem w baku tyle co nic aby tylko odpalić samochodzik. Jadąc w dłuższą trasę zalałem 1/3 baku benzynką. Po przejechaniu około 20 km na benzynce golfik odmówił posłuszeństwa. Dobrze, że w naszym kraju jest tyle stacji LPG bo bym chyba nie dojechał do celu. Więc też proszę o poradę co z tym zrobić żeby golfik zaczą chodzić na benzynce. Wymieniłem filterek paliwa i sprawdzałem czy pompa dział (chyba działa bo słychać jakieś bzyczenie po przeręceniu kluczyka).
I jeszcze małe pytanie do malgosk czy w golfie III 93 r. też można się dostać do pompy paliwa z bagażnika ?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 477 gości