Strona 1 z 2
90 C w miescie 70 C w trasie oco kaman
: śr lip 06, 2005 23:05
autor: aphex
A wiec tak jak w temacie mam takie cudo na liczniku jak smigam po miescie to 90 stopni ma a jak juz go troche przegonie to temperatura powoli spada do 70 80 stopni i nieiwiem zabardzo czy to dobrze dla silnika moze tak to juz jest jak sie ma inny termostat mechanik mi wymienil a oddal stary ktory podobno przy 100 stopniach sie otwieral i przez to podobno mogla mi pojsc uszczelka pod glowica chociaz jak jezdzilem to temperatura byla zawsze 90 stopni a w trasie 80 85 wymieniac na ten stary czy dobrze jest a druga sprawa to przy zlym ustawionym zaplonie byl mulasty za dlugo sie wkrecal na obroty po przestawieniu idzie jak rakieta tylko ze mi cos klekocze tak jak by szklanki czy przestawic odrobinke ten zaplon ?? czy rozrzad *#cenzura#* w ktoras strone o oczko lub dwa ?? dodam tylko ze slychac to gdy samochod ma lekkie opciazenie przy ruszaniu powolnym lub jak se smigam na 2 biegu taki kruzing
po 2000 obrotow tego nie slychac
: śr lip 06, 2005 23:08
autor: Sebos
ja w zime mam podobnie tzn miasto - korki 90 stopni, szybkie trasy 80 -85 (wiec troszke wiecej niz u ciebie) to co u mnie to ponoc normalne i tak jest ok
w lato, caly czas 90
: śr lip 06, 2005 23:48
autor: dzikusek99
ja teraz po zmianie termostatu mam 85C caly czas. Jest lepiej bo mialem 100C wiec juz sie nie przegrzewa. Jednak slyszalem ze jak jest niedogrzany to wiecej pali. Optymalna temp to 90C wiec tyle powinno byc. Co do szklanek to sprawdz najpierw rozrzad czy jest dobrze ustawiony. Jesli poszla by uszczelka pod glowica mialbys w plynie od chlodnicy pecherzyki oleju. pozdrawiam
: czw lip 07, 2005 05:10
autor: aphex
uszczelke to ja juz mialem przerwana wlasnie niedawno i jedna z diagnoz to wlasnie termostat spowodowal przerwanie teraz juz glowica i wssztstkie sprawy sa naprawione szklanki sa ok niewiem oco kaman
: czw lip 07, 2005 05:21
autor: splawik
co do szklanek mam ten sam problem co ty i nie wiem za bardzo co mam robic,czy to tak zostawic czy cos kombinowac.
: czw lip 07, 2005 11:32
autor: czyś
Z temperaturą w 1.8 też tak mam, zwłaszcza zimą. Ale popatrzyłem sobie na konstrukcję tego ustrojstwa i obieg wody, dla pewności włożyłem nowy termostat (WAHLER rules!) i.... według mnie ten typ tak ma. Po prostu nawet przy zamkniętym termostacie część wody idzie na górną część chłodnicy (nie ma obiegu, ale mimo to wtłacza się tam ciepła, chociaż powinna z króćca na głowicy popłynąć w dół w kierunku pompy. Ale czy ktoś widział na tyle inteligentny płyn, który ma skecić po opuszczeniu głowicy, jeżeli nie jest dostatecznie ciepły, w prawo w kierunku pompy? Raczej nie, czyli część płynu i tak trafia do chłodnicy.
M. zd. zjawisko wymuszone konstrukcją układu chłodzącego. Miałem poldka i miasto/trasa 90 st., ale tam na zamkniętym termostacie płyn nie mógł trafiać do chłodnicy w ogóle.
: czw lip 07, 2005 14:38
autor: aphex
masz racje ale jak juz wspominalem wczesniej bylo inaczej mozliwe ze mi wskazowka zle pokazuje i jest ciut wiecej ale to i tak jest dziwne no nic
ale temat szklanek wziaz aktywny
niedlugo sproboje przestawic troszke zaplon
: czw lip 07, 2005 20:56
autor: Krembul
Najlepiej kupić oryginalny termostat. Lepiej zainwestować i mieć święty spokój. Zwróci się z nawiązką gdy unikniesz spalonej uszczelki albo większego zużycia paliwa przy niedogrzanym silniku. Ja kupiłem termostat w salonie VW, wymieniłem i temperatura 90 stopni bez względu na to jak jeżdżę. Nie sposób po prostu przekroczyć 90 stopni. Co oryginał to oryginał.
: pt lip 08, 2005 08:17
autor: arkop
ja mam podczas jazdy zawsze ok 89-92 C no chyba ze korki i jest goraco to podskoczy ale odrazu sie wlancza dmuchawa WIEC wydaje mi sie ok ....
wyminielem niedawno termostat ( bo mialem 70-80 C)
: czw lip 14, 2005 15:02
autor: aphex
czyli mam wymienic termostat bo juz sam niewiem mechanicy mowia ze tak powinno byc kolega ma opla i tak samo ma orginalny termostat jeszcze nie wymieniany wiec niewiem juz sam samochod wiecej nie pali
: czw lip 14, 2005 15:16
autor: michalpwl
Zostaw tak jak jest. Wiele ludzi tak jezdzi i wcale im auto wiecej nie pali. No chyba że lubisz wydawac kasiore. Ja i znajomi tak maja i jest ok juz długo.
Pozdrowka
: czw lip 14, 2005 18:36
autor: aphex
jutro wyjezdzam w trase wtedy sie zobaczy jak to bedzie ze spalaniem bo obawiam sie nie dogrzanego silnika po dlugiej trasie
: sob lip 16, 2005 00:29
autor: Kontroler
A ja mam pytanie:
Jak czytać wskaźnik temperatury płynu chłodzacego, skoro (przynajmniej u mnie) nie ma na nim skali?
Nie wiem która kreska na skali oznaczą jaką temperaturę.
: sob lip 16, 2005 11:48
autor: dzikusek99
Kontroler pisze:A ja mam pytanie:
Jak czytać wskaźnik temperatury płynu chłodzacego, skoro (przynajmniej u mnie) nie ma na nim skali?
Nie wiem która kreska na skali oznaczą jaką temperaturę.
W takim razie wskaznik pownien byc na srodku, wtedy jest optymalna temperatura, nie za duza ( nie przegrzewa sie) , nie za mala ( nie ma wiekszego spalania). Wiadomo w lato moze byc lekki odchyl w prawo badz do gory ( nie wiem jak wyglada ten wskaznik). Ale najlepiej jak by go nie bylo. Zawesze powinno byc na srodku. U mnie tamjest 90C