Strona 1 z 3
Regulacja wolnych obrotów w 2e, falowanie, dławi
: wt paź 07, 2008 23:10
autor: misza1983
Witam,
mam vento z silnikiem 2e. Przez ostatni czas nie uzywałem benzynki prawie wogole gdyz pompa byla na wykonczeniu. Ostatnio przestawilem zaplon (bylo jakies 4 stopnie, zmieniono na jakies 6-7 stopni). Przy tym zostal zdjety dolot wraz z blosem(auto ma LPG), wytarta przepustnica szmatka i sprawdzone ustawienie rozrzadu. wrazenia mialem takie ze auto od okolo 3 tys obrotow idzie lepiej niz wczesniej, wydawalo mi sie tez ze tak do 2 tys idzie gorzej niz wczesniej....ale mniejsza o to.
tego samego dnia po regulacji zaplonu, wieczorem zauwazylem po dluzszej jezdzie po miescie ze obroty faluja na LPG. tzn. puszczam gaz i spadaja ponizej 800, poczytm wracaja i stoja na 800 lub minimalnie ponizej (mowa o pierwszej kresce ponizej 1 ts RPM, nie wiem czy to 800 czy 750)
nastepnego dnia zmienilem pompe paliwa, problem na benzynie jest jeszcze barziej widoczny, falowanie zaczyna byc szybciej niz na lpg. gdy delikatnie dodaje gazu - obroty na poczatku spadna lekko poczym sie podnosza, nie da sie w latwy sposob wyregulowac pedelem gazu obrotow np. na 1 tys.
przy jezdzi na beni czuc dlawianie. jadac autostrada tak przy 160 km/h czuc ze auto nie che dalej jechac, po jakims czasie dostaje kopa i dopiero przyspiesza, czuc ze i na lpg i na beni przyspieszanie nie jest plynne.
odpinajac czujnik polozenia przepustnicy obroty faluja caly cas i to w duzym zakresie, odpinajac przeplywomierz obroty sa wyzsze, wachaja sie w okolicach 1 tys, i tez bardziej faluja - nie wiem czy to wina jednego z tych elementow?
moje pytanie jest takze takie - w jaki sposob ustawic wolne obroty w silniku 2.0 2e - da sie to wogole jakos samemu regulowac. ?? denerwujace jest to drzenie, szczególnie na benzynie - wyglada to tak jakby silnikowi czegos brakowalo ...np. powietrza.....
n alpg jak obroty mi zaczely opadac to podkrecilem w blosie ta srube od podtrzymani przepustnicy - pomoglo, tyle ze obroty wynosily okolo 1 tys.
na benie nawet max podniesienie tej przepustnicy nie ma wplywu.
Z gory dzieki za wszelkie sugestie co robic....
ja mam takie typy -
1. zajechany katalizator - do wycięcia
2. cos stalo sie przepustnicy przy przetarciu szmatka - moze jakas adaptacja ??? mozliwe to wogole
3. przeplywomierz - szerze to chce w ta watpic:D
z gory dzieki za wszystkie odpowiedzi
pozdrawiam
: śr paź 08, 2008 11:17
autor: Marioo
A moze sprawdz jeszzce raz czy masz zaplon dobrze ustawiony, do tego zobacz czy wszystko jest szczelnie poskladane w dolocie bo moze gdzies zaciaga lewe powietrze.
Sprawdz przewody zaplonowe i swiece oraz kopulke bo na to mi wskazuje to ze dlawi sie podczas jazdy.
ps. po czyszczeniu przepustnicy powinno sie zrobic adaptacje vagiem
: śr paź 08, 2008 16:11
autor: Paweł Marek
Wysokości obrotów nie ustawiasz, sterownik silnika to robi.
Pierwsze to od razu wróć do właściwego ustwienia położenia wyjściowego przepustnicy. Czyli poluzuj śróbkę, dokręć tak żeby dotknęła do blaszki (bibułka ma się dać wyjąć), następnie dokręć pół obotu i zakontruj. I więcej tego nie ruszaj pod żadnym pozorem.
Adaptować przepustnicy nie trzeba.
Ponieważ falowanie obrotów jest na obu paliwach: sprawdź szczelność dolotu szczególnie koło miksera czy pierścienia antywybuchowego, a następnie ponownie ustawienie rozrządu i zapłonu. Napisz jak zapłon był ustawiony, to znaczy na kole pasowym wału czy na kole zamachowym.
Przepływkę sprawdź na razie mechanicznie, czy klapka jej luźno chodzi. Na lpg nawet przy uszkodzonej elektrycznie przepływce falowania niema prawa być.
Zrób to, jak nie pomoże trzeba się zająć pomiarem działania przepływki i TPS za pomocą omomierza.
Uważam że najbardziej prawdopodobne jest nadal niewłaściwe ustawienie rozrządu i zapłnu, następnie nieszczelność.
: śr paź 08, 2008 17:31
autor: hudy21
misza1983 pisze:z gory dzieki za wszystkie odpowiedzi
witam miałem kiedyś Audi 80 B4 2.0E. Silnik super przed zagazowaniem. Po zagazowaniu i pierwszym strzale zaczęły się problemy. Na szczęście przepływka wytrzymywała. Ale odnośnie twojego problemu na 90% potencjometr przepustnicy. Jeśli jest walnięty to obroty falują i na benzynie i na gazie. Przerabiałem ten temat w Audicy wymieniałem prawie wszystko przepływke (dla sprawdzenia), silniczek krokowy i nic nie dawało rady podołać problemowi a obroty dalej falowały. Poczytałem trochę na forum Audi i po paru postach sprawdziłem potencjometr przepustnicy. Rozebrałem go i zonk był w totalnej rozsypce niby szczelny a już zachodził delikatną rdzą i śniedzią. Po wymianie kompletu przepustnicy razem z potencjometrem falowanie ustało a jaka radość z jazdy.
Natomiast potencjometr na Allegro jest bardzo trudno dostępny szukałem dość długo. Jakbyś był zainteresowany to mam ten stary po naprawie mogę przesłać ci zdjęcie na priwa tylko podaj adres lub jak jesteś z okolic Bielska to podjedź zamontujemy i sprawdzisz sobie czy ci będzie działał.
Wolnych obrotów nie da się wyregulować odpowiada za nie silniczek krokowy tzw. regulator wolnych obrotów.
Teraz trochę ci wyjaśnię dla czego chodzi o potencjometr. Jest on trochę głupio zbudowany. W środku posiada trzy blaszki i trzy ścieżki fizycznie połączone z linką gazu. wystarczy że coś będzie zakłócało połączenie pomiędzy blaszkami a ścieżkami lub (był wystrzał to mogła się jedna przygiąć) wtedy komp dostaje błędne odczyty i obroty zaczynają falować.
: śr paź 08, 2008 20:51
autor: budzio18
Paweł Marek
a mozesz podac jakie sa wartosi podczas sprawdzania omomierzem??
bo ja mam podobny problem ze wolne obroty skacza mi jak glupie ... VaG wskazuje na blad potencjometru przepustnica ... blad kasuje .. ale po przegazowaniu nadal sie pojawia .... uklad razcej szczelny ...
: śr paź 08, 2008 21:16
autor: Paweł Marek
budzio18 pisze:a mozesz podac jakie sa wartosi podczas sprawdzania omomierzem??
między kablem a masą. Zamknięta ok 1330omów, gdzieś w 1/5 otwarcia maksymalny opór ok 1625 omów, maks. otwarta podobnie jak zamknięta (u mnei 1340 omów).
To odpowiada napięciom 0 do 0,5V w skrajnych położeniach i 4-4.5 w 1/5-1/4 otwarcia (napięcia na podpiętej wtyczce i włączonym zapłonie). Ważne jedno: żeby przy powolnym otwieraniu zmiany oporu czy napięcia były płynne. Jeśli nie sa: trzeba próbnować czyścić potencojometr albo do wymiany.
: śr paź 08, 2008 22:08
autor: toldek1
: czw paź 09, 2008 16:24
autor: misza1983
Napisz jak zapłon był ustawiony, to znaczy na kole pasowym wału czy na kole zamachowym.
zapłon ustawiany był chyba no kole pasowym wału (po tej stronie gdzie rozrząd)
zaraz sprawdze podstawowe rzeczy takie jak dolot itp... mogło się coś prze demontażu poluzować...
jeszcze jeden fakt - na zimnym silniku falowania nie ma, mam też wrażenie że auto ma lepszego kopa....wraz ze wzrostem temperatury mam wrażenie że coraz gorej jedzie....
pozdrawiam
: czw paź 09, 2008 16:29
autor: Paweł Marek
misza1983 pisze:wraz ze wzrostem temperatury mam wrażenie że coraz gorej jedzie....
to może byś sporo przyczyn, najpierw zajrzyj pod filtr czy klapka nie zblokowana w pozycji na ciepłe.
: czw paź 09, 2008 19:28
autor: misza1983
to może byś sporo przyczyn, najpierw zajrzyj pod filtr czy klapka nie zblokowana w pozycji na ciepłe.
to już sprawdziłem - nie jest zablokowana...
kiedyś zrobiłem taki test - odłączyłem całkowicie tą rure co doprowadza ciepłe powietrze do silnika - nie miało to żadnego wpływu ani na dynamike ani na spalanie...
: czw paź 09, 2008 19:48
autor: Paweł Marek
sprawdź może ten TPS, tylko nie tak jak wczoraj trochę zagmatwałem, po prostu na włączonym zapłonie mierz napięcie między kablem środkowym a masą, tylko bez odłączania wtyczki, do kabla podepnij się z boku lub znajdź odgałęzienie z tego kabla przy komputerku lpg. Napięcie przy ręcznym otwieraniu wzrastać ma od ok 0,5 do 5 V, z tolerancją jakieś pół volta, byle płynnie
: pt paź 10, 2008 16:35
autor: misza1983
Na razie sprawdziłem czujnik temeperatury....ale nie odłączałem go tylko odpiąłem wtyczkę...także chyba to sprawdzenie nic ciekawego nie pokazało...tak gdzie przy 100 stopniach rezystancja wynosiła około 180, a tak kolo 80 stopni cos kolo 275...
teraz chce sprawdzić przepływomierz i tps.... - tylko nie wiem gdzie dokładnie TPS się znajduję .poniżej zamiescilem fotki - jak można to proszę o wyjasnienie czym sa te oznaczone punkty...
jak ktos by mogl tez mi wyjasnic w jaki sposob w warunkach domowych sprawdzić przepustnice (chodzi o taki lopatologiczny opis jak w poscie wyzej na temat TPS-u )...
co jeszcze moge posprawdzac, mam na stanie taki zwykly miernik wiec zawiele nim nie pomierzę.
a i taka rzecz która ostatni zauważyłem - na benzynie jazda wyglada dużo gorzej niż na gazie, obroty szybciej zaczynają falować, auto potrafi nawet zgasnąć....
na gazie z każdym dniem jeździ coraz lepiej - tak mi sie wydaje. przyczyny raczej szukalbym w tym co moze miec duzy wplyw na jazde na benzynie...moze powinienem wymienic filtr paliwa?? - gdzie on wogole znajduje sie w vento ?? mozna sie do niego dostać nie wjezdzajac na kanał ?? ponizej fotki z zaznaczonymi elementami w silniku
: pt paź 10, 2008 16:42
autor: Paweł Marek
misza1983 pisze:tylko nie wiem gdzie dokładnie TPS
to co 3 oznaczyłeś,
misza1983 pisze:jak ktos by mogl tez mi wyjasnic w jaki sposob w warunkach domowych sprawdzić przepustnice (chodzi o taki lopatologiczny opis jak w poscie wyzej na temat TPS-u )...
co tam chcesz sprawdzać, sama przepustnica to kawał blachy na osi, niema luzów na ułożyskowaniu ośki to jest ok. Sprawdź TPS, on jest z nią połączony. Jak pisałem, na podłączonej wtyczce, włączonym zapłonie wpinasz się miernikem w środkowy kabel (np szpileczka) drugi kabel miernika do masy. Na zamkniętej przepustnicy 0-0,5V (u mnie jest 0,6) na otwartej ok 4.5V. Jeśli to jest ok to nic tam więcej grzebać nie musisz. Ale jeśli jest na zamkniętej wyższe napięcie, powiedzmy koło 1V, to pewnie za bardzo uchyliłeś przepustnicę śróbką regulacyjną i popraw to.
: pt paź 10, 2008 23:42
autor: misza1983
Na zamkniętej przepustnicy 0-0,5V (u mnie jest 0,6) na otwartej ok 4.5V. Jeśli to jest ok to nic tam więcej grzebać nie musisz. Ale jeśli jest na zamkniętej wyższe napięcie, powiedzmy koło 1V, to pewnie za bardzo uchyliłeś przepustnicę śróbką regulacyjną i popraw to.
sprawdzalem ta przepustnice - na zamknietej jest okolo 0.5 a na całkowicie otwartej jakos 4.5 - takze moim wyglada to dobrze....
nie wiem czy sie cieszyć z tego bo nie wiem co dalej robić...
zaplon u mnie sie ciezko ustawia, trzeba bylo uzyc mlotka i przecinaka zeby go przestawic o te dwa stopnie...dawno go nikt nie ruszal...
macie jeszcze jakieś sugestie co można sprawdzić ??
pozdrawiam