Forum.VWGolf.pl

Witam , parę dni temu wymieniałem w swojej 3 - ce amorki z przodu i przy okazji łożyska górne amortyzatorów. Po wyjezdzie od mechanika podczas skrętu kierownicą usłyszałem takie jakby strzelanie sprężyn.Odwiedziłem go ponownie , stwierdził że spreżyny muszą sie ułożyć... przejechałem już sporo km, a strzelanie przy skręcie nie ustało.
Sprężyna obraca się razem z łożyskiem i nie powinno nic strzelać.Spieprzył sprawę i co zrobił zle? Włozył odwrotnie łożysko w poduszkę czy co?

flex15 pisze:Włozył odwrotnie łożysko w poduszkę czy co?

moze spręzyna nie siedzi w swoim gnieżdzie poduszki i zle skręcona moze końcówka drążka zatarta
hałas się przenosi jak wiesz zresztą
a moze przegub zewnętrzny

w zasadzie to skoro nie ustało to powinienś jechać spowrotem do niego informując go że sie "nie ułożyły" i że ma to sprawdzić jeszcze raz. Niech sprawdza sam co zrobił źle. Jest Ci to winien, bo sam mówił że się ułoży. Ciekawe co powie teraz.

flex15 pisze:strzelanie sprężyn.

mi cos strzela przy mocnym skrecie ale tylko przy wolnej jezdzie np parkowanie poruszałem ten temat już tyle razy ze mała bania dodam ze wymieniłem łozyska mc phersona bo to niby to i nic nie dało wiec sie pogodziłem z tym i mija kolejny rok jak z tym jezdze i jest ok dodam ze sworznie koncowki oraz wszystkie tuleje tez zmienione takze powodzenia

sprezyna nie siedzi w odpowiednim miejscu. na 100% to bedzie to