Forum.VWGolf.pl

Podczas montazu inst gazowej w moim golfie mk2 z silnikiem 1300ccm na gazniku gazownik wywiercil chyba z 6 otworow w dolnej pokrywie filtra powietrza!!!
Czy tak ma byc???
w poprzednim golfie nie mialem porobionych zadnych otworow a poza tym jest strasznie mulowaty wkreca sie na obroty ale brak mu mocy!!!
Co zrobic??

stary ja mam golfa mk1 z silnikiem 1,3 od mk2 czyli taki jak ty i nie mam zadnych otworów w filtrze powietrza po za fabrycznymi .pali mi 8 litrasów LPG po miescie przy czym noga nie nalezy do najlrzejszych, kopa ma jak sie patrzy, poprostu az miło jechać.
Ja na twoim miejscu temu gazownikowi zrobił

Spieprzył robotę na stówę. Nie powinien psuć tego co dobre. Mam jedną propozycję. Sprawdż czy nie zablokował ci tej klapki co przełącza dopływ powietrza do filtra z ogrzanego od kolektora wydechowego na zimne z zewnątrz. Mogł to zrobić a potem wywiercił trochę otworów żeby trochę chłodniejszego powietrza jednak leciało. A wiadomo że jak leci ciepłe to rozgrzany silnik jest słaby.
Niektorzy gazownicy maja takie matolskie metody które maja chyba chronić przed wystrzałami, albo im wtedy łatwiej ustawić wolne obroty gdy użyją złych elementów do montażu. Jest to chamska metoda ale sam tego doświadczyłem i to w porządnym zakładzie zdawało by się w Kraku. Jeśli jest tak jak mówię to odblokuj klapkę i zalej dziury i zobacz co się będzie działo. Ja to zrobiłem w swoim 2.0 i wszystko działa. Pewnie powinienem jechać na egulację ale olewam.
Poza tym możesz sprobować trochę odkręcić śruby regulacyjne na przewodach z gazem od reduktora do gaźnika że by dać mu więcej gazu. Jak mieszankę miałeś za ubogą to szkodzi to silnikowi chociaż spalanie jest trochę mniejsze

mieszanka za bogata też nie jest dobra,a wystrzały w gzniku raczej sie nie zdarzaa bo zapodaje tylko mixa i nic więcej. to jest proste jak konstrókcja cepa więc ten gazownik to jakiś imbecyl!!!!!

Prawdopodobnie dostawał za dużo powietrza podczas toczenia sie na wolnych obrotach, wiec nalezy sprawdzic czy nie zatkali dolotu zimnego powietrza, byc moze wywiercili otwory by powietrze nie dostawało sie silą rozpedu, słaba moc potwierdzałaby to, nalezy wtedy zalozyc takie kolanko które spowoduje ze bedzie zabieral powietrze z wnetrza komory ale nie dostanie go sila rozpedu i zatkac te bezzsensowne otwory.

Może tak gaziarz myslał, ale wlot powietrza w golfach jest w nadkolu, nie powinno być tam jakichś nadciśnień podczas jazdy. Być może reduktor za mało lub za dużo gazu na wolnych daje, a zakres regulacji tą śrubą może być niewystarczający. Miałem coś takiego po wstawieniu zespołu naprawczego w mojej starej jettcie II 1.8 (BRC). Musiałem wymienić ta spręzynkę pod śrubą regulacyjną na jakąś inną i wtedy jak ręka odjął.

ja bym kazał mu odkupic ta obudowe filtra i wszystko poprawić

mam golfa z 1300 zalej te otwory i odkręć trochę pokrętło w reduktorze,bedzie ok!

Ostatnio kumpel mnie poprosił o wyregulowanie gazu w jego golfie II z silnikiem 1,3l. Bo niby był mułowaty i gasł na wolnych obrotach i co sie okazało...wystarczyło nic nie regulować...przeczyścić rurke odpowiedzialna za podnoszenie tej klapki "zimne /ciepłe" powietrze. I jeszcze mała regulacja zapłonu i teraz kumpel mówi że "normalnie RAKIETA"....TO BY BYŁO NA TYLE...i tobie tez radzie tak zrobić..usprawnic to przełaczanie powietrza i ew. reg. zapłonu.

Pozdrawiam

ja w moim 1,3 nie mam rzadnych dziur - jakis wynalazca ten gazownik...