Strona 1 z 2

Na zimnym lekko dławi, cieżko ruszyc na cieplym strzala

: sob lis 22, 2008 17:11
autor: Paffcio
Witam!!

Mój mk3 to 1.8 90KM ABS, teraz gdy zrobiło sie troche chłodniej od jakiegos czasu mam następujace objawy:

- na zimnym silniku samochód poprostu nie chce jechać, strasznie ciezko ruszyć trzeba wkrecac go bardziej na obroty, bo obroty jakby same "ciągnęły" do dolu i silnik gasl, przy jechaniu zmieniam bieg dodaje gazu i się troszke dławi

Objawy te kompletnie znikają gdy silnik jest rozgrzany, zrobilem teraz 40km i auto zapiernicza jak burza, od wolnych obrotow ladnie sie wkreca, przyjemnie sie rusza itp.

Co moze w nim siedziec ? Podpowiedzcie prosze

: sob lis 22, 2008 17:16
autor: dziejo
Co moze w nim siedziec
tradycyjnie czujnik temepratury ten na króccu w głowicy należy sprawdzić
odepnij go na zimnym i spróbuj odpalić

: sob lis 22, 2008 17:22
autor: Paffcio
dziejo, na ssaniu chodzi na zimnym po rozgrzaniu spada tak jak powinien do lekko ponad 800 wiec czujnik chyba ok, pozatym wymienialem go tylko, ze na podrobe za 30zł :/

: sob lis 22, 2008 17:43
autor: tomcio1
Możesz mieć problem z sondą lambda. Jeśli podskoczy ci też spalanie to tylko to potwierdzi diagnozę.

: sob lis 22, 2008 18:50
autor: Paffcio
tomcio1, sonda wymieniona pali normalnie, pozatym sonda na zimnym silniku nie pracuje

: pn lis 24, 2008 09:33
autor: T.O.B.I.
powinieneś rozrząd sprawdzić i zapłon ustawić bo to od nich zależy moc na zimnym silniku skoro wszystkie wymienione wyżej elementy masz sprawne

: wt lis 25, 2008 15:13
autor: Paffcio
T.O.B.I., na zaplon trzeba jechac ustawic na lampe tak ?

: wt lis 25, 2008 15:31
autor: T.O.B.I.
tak, zapłon na lampie z regulowanym kątem wyprzedzenia, w naszych silnikach zapłon powinien być 5-6 stopni wcześniej, ja mam ustawione na 9 st teraz

: wt lis 25, 2008 20:53
autor: Paffcio
T.O.B.I., jeszcze jedna sprawa, otóz teraz gdy auto stało na polu i dobrze ostygło, troche zmarzło, odpaliłem jadę i gdy pojawiły się objawy o których wspominałem, czyli ciężko ruszyc na zimnym silniku bo auto jakby chciało zgasnąć, stanąłem na poboczu i odpiąłem czujnik temperatury ten w króćcu na wierzchu, obroty lekko się podniosły (na ssaniu mialem ponad 1000) zamknąłem maskę ruszam aby sprawdzić czy jest poprawa i odziwo:
- autem normalnie mozna ruszyc, nie dławi na zimnym ma od razu "kopa" z niskich obrotów, ale wiadomo, ze tak jezdzil nie bede wiec czujnik podpialem jak sie silnik zagrzał i obroty spadly do lekko ponad 800 czyli tak jak powinny

Tutaj pytanie, czy to czujnik moze byc wadliwy ? Chociaz auto normalnie na zimnym chodzi na ssaniu pozniej spada stopniowo wiec ? czujnik jakby dobrze pracował...

: wt lis 25, 2008 21:07
autor: zodiak
Sprawdź omomierzem czujnik. Podaję temperatury i przedziały oporności jakie powinien pokazywać omomierz.
Temperatura opór
0st 5k-6k
10st 3k-4k
20st 2k-3k
.
.
50st 750-900omów
70st 400-500omów
80st 300-350omów
90st 200-300omów

: śr lis 26, 2008 07:52
autor: Paffcio
zodiak, na ktorych pinach mierzyc?

: śr lis 26, 2008 08:08
autor: agrala
kolega homsky wrzucil kiedys cos takiego na forum
Obrazek

: śr lis 26, 2008 08:29
autor: Paffcio
agrala, tylko tutaj widze ze to TDI, bez roznicy beda rezystancje w 1.8abs ?

: śr lis 26, 2008 09:13
autor: T.O.B.I.
tak rezystancje są takie same, ale z tego co mówisz czujnik działa dobrze bo zwiększają się obroty po odpięciu, sprawdź czujnik temperatury powietrza, jest koło wtrysku nad przepustnicą, powinien mieć takie same wartości przy tej samej temperaturze jak cieczy chłodzącej