Forum.VWGolf.pl

Macie jakiś sposób na wydobywający się z klimatyzacji smród grzyba ??

jak się jedzie to nie jest tak źle, ale jak postoi na parkingu, a potem wsiadam do niego to czuje niezły smrodek .

Nie wieszam żadnych zapachów w samochodzi (typu choinki) bo one jeszcze gorszy efekt dają i w głowie się kręci, ale może jest jakiś sposób na ten nieprzyjemny zapaszek ??

Pozdro...

Mozesz spróbowac jakimś siuwaksem w spreju, choć nie pomoze to na długo - sposób polega na umiejetnym uzywaniu klimy - czyli osuszeniu jej przed zgaszeniem auta - po dłuzszej trasie na kilka minut przed zatrzymaniem nalezy wyłaczyc klime i ustawic na grzanie - to osuszy układ i niedopuści do powstawania grzyba i brzyskich zapachów - na krótkich trasach - czyli po miescie wogóle nie włączam - niewiele to daje i nie jast za zdrowe, ani dla klimy, ani dla pasażerów

Witam
Na to nie ma sposobów, jest tylko dezynfekcja. Kup dobry środek np. na Allegro (i nie Clim za 10 zł) i do dzieła. Oczywiście dezynfekcji należy poddać przedewszystkim PAROWNIK !, a nie tylko kanały:
MarcingolF: "Cała czynność jest dosyć prosta, otóż musisz wyciągnąć wentylator aby dostać się do chłodniczki klimy.Odkręcasz schowek ( ten od pasażera ) , potem ukaże Ci się taka pianka izolacyjna, która jest przykręcona na plastikowe wkręty. Ty odkręcasz dwa ,te skrajne od strony drzwi, poczym odginasz tą pianke troszke na bok. Tu ukazuje Ci się ten wentylator, który jest zamocowany na pięciu wkrętach,odręcasz go i masz chłodniczke na wierzchu. Sikasz tej pianki dosyć głęboko i dużo, montujesz wentylator i reszte potem włączysz klime, na początek na jedynke po paru minutach na trójke i niech chodzi kilka minut.Oczywiście szyby musisz mieć otwarte."
Od siebie dodam że jeśli ci coś zostanie to spryskaj tym kanały. Pozatym sądze że jeśli już śmierdzi to pewnie jeden zabieg nie pomoże i po jakimś czasie dobrze będzie go powtórzyc jeszcze raz albo dwa, porostu do skutku. Konserwację należy przeprowadzać dość regularnie dla swojego komfortu i bepieczeństwa.
Pozdrawiam, Pitt.

Ewentualnie trzeba byłoby znaleźć jakiś warsztat naprawiający klimy i przeprowadzić dezynfekcję klimy (zapuszczają do kanałów powietrznych profesjonalny środek bakterio- i grzybobójczy). Zabieg jednorazowy i koszta nie są takie duże, bo to rutynowa usługa, nie rozbiera się przy tym klimy. Potem - trzeba dbać o klimę, jak opisał to poprzednik, i jeszcze jedno - nawet zimą trzeba ją trochę włączać, żeby pochodziła, przy okazji osuszy środek auta. Podpytaj speców przy okazji ewentualnej dezynfekcji.

Środki w spreju to raczej sobie odpuść, nie załatwi to tematu na dłuższą metę, a one też kosztują, bo trzeba je zapuszczać często, i jeździsz cały czas otumaniony oparami

Będe działał natychmiastowo - dzwoniłem do fachowca, mówi że jest taka usługa jak odgrzybianie i oczyszczanie klimy.

Witam
A powiedział ci już za ile ? To godzinka roboty, i conajmniej stówka zostaje w kieszeni.
Pozdrawiam, Pitt

Masz prwdopodobnie Auto zamoczone a konmkretnie dywaniki i jak ci chwile postyoi , to wszystko wietrzeje. Wyciag dywaniki umij dokladnie i ma pomuc

Kupiłem preparat w spray'u do oczyszczania układów klimatyzacji (reklamowany przez Martynę Wojciechowską ) (29zł) zadziałałem zgodnie z instrukcją no i narazie jest dobrze, unosi się woń o zapachu kwiatów a co będzie później to się okaże, aha przy okazji wymieniłem filtr przeciwpyłkowy . No i jaki koszt .

Dzięki za wszystkie porady dotyczące smrodka

Pozdr.......