Strona 1 z 2
Co można zmieszać z Lotosem?
: czw sty 01, 2009 21:57
autor: Pooldi
Ostatnio zmieniałem olej i zalałem do silnika Lotos 15w40 mineralny. Zacząłem mieć problemy z rozruchem przy temp. -5 st.C. 80% to wina oleju. I pytanie moje brzmi: Z czym moge go zmieszać ,żeby poprawić mu parametry? Czy jes jakiś ulepszacz do olejów? Czy może zalać silnik innym? Poradźcie proszę.
: czw sty 01, 2009 22:00
autor: CzapCzap
Ale co sie dzieje ? Stuka bardzo czy nie moze walem obrucic ?
Zadnych dodatkow nie ma, trzeba zmienic oliwe, najlpiejby bylo na 10W 40.
: czw sty 01, 2009 22:01
autor: pszczyna
Lepsza będzie całkowita wymiana
: czw sty 01, 2009 22:04
autor: Pooldi
Po prostu pierwsze 2-3 obroty wału przy mrozie rorusznik obraca tak jakby to była wina aku, czyli z ledwością. Ponowna zmiana to dodatkowy koszt niestety. Czytałe gdzieś na forum, że ktoś już z lotosem miał takie hece.
: czw sty 01, 2009 22:10
autor: CzapCzap
Pooldi pisze:Po prostu pierwsze 2-3 obroty wału przy mrozie rorusznik obraca tak jakby to była wina aku, czyli z ledwością. Ponowna zmiana to dodatkowy koszt niestety. Czytałe gdzieś na forum, że ktoś już z lotosem miał takie hece.
Aha, no niestety czasem tak bywa, zrobisz cos tanio i potem trzeba to robic jeszcze raz.
Niestety zostaje zmienic Ci ten olej
, pozdrawiam
: czw sty 01, 2009 22:41
autor: Robson83
Ja dwa miesiące temu zrobiłem wymianę filtra i dokładnie taki sam olej zalałem. Żadnych problemów. Kręci aż miło. Więc nie wiem czy tak do końca można winnego szukać w tym oleju.
: czw sty 01, 2009 22:47
autor: Paweł Marek
Wiadomo że na mineralu każdym nie tylko na Lotosie jest ciężej rozrusznikowi zakręcić na mrozie. Ale bez przesady: sprawny rozrusznik i dobry aku muszą dać radę.
: czw sty 01, 2009 22:56
autor: TheBiSHoP
Moim zdaniem to wina rozrusznika a nie oleju.
: sob sty 03, 2009 21:41
autor: Pooldi
A co może być nie tak z rozrusznikiem?? Szczotki ok, tulejki jakiś rok temu wymieniałem. Dodam że jak silnik jest ciepły to kręci dobrze, bez oporów. No chyba, że jeszcze wina zapłonu (zły kąt). Miałem tak już kiedyś i minęło po tym jak gazownik mi ustawił wyprzedzenie zapłonu na lampę.
: sob sty 03, 2009 23:09
autor: TheBiSHoP
Może nie konkretnie rozrusznika ale np. przewodów, może aku słabnie mocno na mrozie.
: sob sty 03, 2009 23:15
autor: bandit_600
A przy odpaleniu wciskasz pedał sprzęgła? Może tam leży wina?U mnie tak jest przy odpaleniu jak nie wcisnę sprzęgła to jest tak jakby chciał do przodu pojechać ale gdy wcisne pedał sprzegła jest oki .
: sob sty 03, 2009 23:39
autor: Gallus
możliwe ze aku masz słaby.... ja mam stary aku i muszę co chwila ładować niedługo kupuje nówkę... dosłownie z rana jak postoi na mrozie to kręcie bardzo słabo... na szczęście pali od strzała więc nie mam zbytnich problemów... przejadę się kawałek i potem kręci jak szalony...
pozdro
: ndz sty 04, 2009 18:06
autor: Robson83
No w sumie ja na szczęście nie mam takiego problemu z moim mk3, ale poprzedni samochód jaki miałem czyli polonez to właśnie tak miał.
Ze jak zima to z początku ciężko kręcił. Słychać to było po wolnych obrotach przy rozruchu. Jak ciepły silnik to już ok. Gdzieś muszą występować jakieś opory. Gorsze jak wszystko sie zsumuje i jest taki efekt. Np: gęsty olej, rozrusznik przychodzony, akumulator mała moc rozruchowa itd Można by pewnie jeszcze parę przyczyn wymienić. Nie wiem czy może stan cylindrów, tłoków i pierścieni nie przyczynia sie do tego?? Ponoć też świeży olej nie ma najlepszych właściwości smarownych. Dopiero po pewnym czasie najlepiej spełnia swoje zadanie
: ndz sty 04, 2009 18:10
autor: haps
Robson83 pisze:Ponoć też świeży olej nie ma najlepszych właściwości smarownych. Dopiero po pewnym czasie najlepiej spełnia swoje zadanie
nie wiem jak jest dokladnie, ale wyczytalem gdzies ze jakis spec od castrola stwierdzil ze olej ma najlepsze wlasciwosci po 50kkm
w takim oleju jest juz wtedy sporo sadzy a podobno ma ona dobre wlasciwosci smarujace.. :green_fuck: