Strona 1 z 3
Nosi mi auto po drodze
: pt sty 02, 2009 00:04
autor: ozik
zmienilem na zimoweczki no i teraz jadac po drodze miejscami nosi mi auto bez skretu kierownica samo jezdzi jakos tak troche samo go bierze raz w ta raz w ta strone, tak nie stabilnie zachowuje sie na drodze nie kminie co jest grane
dodam ze na takiej samej zimowej nawierzchni na letnich oponkach nie bylo takich jaj,
a i co jeszcze na zimowkach juz latalem troche po parkingu i ze dwa, trzy razy bokiem wlecialem na kraweznik,
takze teraz nie wiem czy to cos w zawiasie sie skonczylo czy gumy jakies lewe, w kazdym razie dziwne bardzo
: pt sty 02, 2009 00:18
autor: prezesik25
Zimówki mają większy i bardziej elastyczny bieżnik niż opony letnie, także niestabilność auta to normalne. Poza tym na mokrej nawierzchni szybciej wpadniesz w poślizg na zimówce niż na letnich. Oprócz opon sprawdź czy z tylu nie masz do wymiany tulei metalowo-gumowych w belce, sprawdź też tuleje w wahaczach z przodu, albo lepiej jedź gdzieś na stację diagnostyczną niech wezmą auto na szarpaki i powiedzą co jest grane.
: pt sty 02, 2009 00:26
autor: ozik
mialem juz pare kompletow zimowek i nigdy takich cudow nie bylo zawsze trzymal sie dobrze drogi, bede musial sprawdzic to zawieszenie
: pt sty 02, 2009 00:28
autor: prezesik25
Może tamte komplety były już lekko przechodzone, a teraz kupiłeś nowe opony to tak może się dziać.
: pt sty 02, 2009 00:34
autor: Gangst3R
Ale o czym Wy wogóle gadacie? Przez opony zimowe myszkuje po drodze? Może być jedynie bardziej "gumowy" w zakrętach ale nosić auta po drodze nie powinno. Jakoś mi tam dobrze lata na zimówkach.
[ Dodano: 01 Sty 2009 23:35 ]
A dodam że przesiadłem się z opony 205/40R17 na 175/70R13.
: pt sty 02, 2009 00:35
autor: ozik
a powiedz mi jeszcze te tuleje z tylu na belce to sa takie same jak do wahaczy ? bo nie widze nic konkretnego na allegro tylko wszystko do wahaczy
: pt sty 02, 2009 00:37
autor: Gangst3R
: pt sty 02, 2009 00:40
autor: ozik
ok to sie wymieni,
dobrze mowisz wiadomo na zimowkach jest bardziej gumowe miekszy jakby tym bardziej ze na lato profil jest 40 i 2,5bara w kazdej gumie, ale takie noszenie po drodze to dziwna sprawa bo nigdy czegos takiego nie mialem,
no i jest tak ze w jednym miejscu nosi mocno az musze zwalniac do np 40km bo strach czy nie wylece gdzies w row a czasem luz jedzie cacy prosciutko
: pt sty 02, 2009 00:43
autor: prezesik25
A tak przy okazji to ... dokręciłeś koła po zmianie?
: pt sty 02, 2009 00:47
autor: ozik
no dokrecalem az szczalalo mocniej sie nie dalo
a te tuleje w belce sa dwie?
: pt sty 02, 2009 00:52
autor: Gangst3R
tak
: pt sty 02, 2009 02:35
autor: reloo
prezesso pisze:Zimówki mają większy i bardziej elastyczny bieżnik niż opony letnie, także niestabilność auta to normalne.
nie wiem kto Ci takich bzdur nagadał
opona zimowa jest robiona z bardziej miekkiej mieszanki gumy, tu sie zgodze. a wiesz w jakim celu? zeby w nizszych temperaturach, w ktorych gumy maja to do siebie ze sztywnieją, zapewnic elastycznosc zblizoną do elastycznosci opony letniej w wysokich temperaturach. Letnia opona w zimie, to tak jakbys sobie drewniane kola zalozyl, sztywne jak cholera, przyczepnosc w zsadzie zerowa. Z kolei zimowe latem, trzymaja sie super, ale wlasnie przez to ze mieszanka jest miekka, trwalosc takiej opony drastycznie spada
prezesso pisze:także niestabilność auta to normalne.
no wlasnie nienormalne, po to zakladasz zimowki zeby poziom bezpieczenstwa, stabilnosc i wielkosc przyczepnosci byla mozliwie jak najblizsza tej ktora wystepuje w zdecydowanie korzystniejszych warunkach letnich
prezesso pisze:Poza tym na mokrej nawierzchni szybciej wpadniesz w poślizg na zimówce niż na letnich.
a to ciekawostka...Sam sobie zaprzeczasz, bo wg tego co pisales wyzej, bieznik zimowki jest wyzszy, skoro wyzszy to chyba lepiej odprowadza wode, nie? inna sprawa ze rzezba opony zimowej jest zupelnie inna. Taka opona, obrazowo mowiac, wgryza sie w nawierzchnie dzieki specyficznej rzezbie w ktorej potezna role odgrywaja lamele...Dzieki takim parametrom zimowka moze przeniesc wieksze wartosci momentu niz letnia
a do autora tematu:
zanim zaczniesz wydawac pieniadze na przeglady, wymiany czesci na slepo, wroc do poprzednich kol i zobacz czy jest to samo. Byc moze wjechales w jakas dziure i cos uszkodziles w zawieszeniu, a tylko zbieglo sie to w czasie z wymiana opon...ew jesli sa to opony kierunkowe sprawdz czy dobrze zalozyles, przejrzyj czy nie ma na nich bąbli, czy innych uszkodzen.moze cos uszkodziles podczas tych uderzen o kraweznik o ktorych pisales...Rozumiem ze opony masz pierwszy sezon, kupowales nowki czy uzywki? moze przeoczyles jakies uszkodzenia?
: pt sty 02, 2009 12:55
autor: ozik
uzywki lecz w super stanie maja z 7mm bierznika maja rok z groszami,
tak jak mowisz chyba zaloze letni komplet i zobacze czy bedzie to samo taka operacja bedzie najprostrza i najszybsza
: pt sty 02, 2009 12:55
autor: blazejm
Reloo pisze:
a to ciekawostka...Sam sobie zaprzeczasz, bo wg tego co pisales wyzej, bieznik zimowki jest wyzszy, skoro wyzszy to chyba lepiej odprowadza wode, nie? inna sprawa ze rzezba opony zimowej jest zupelnie inna. Taka opona, obrazowo mowiac, wgryza sie w nawierzchnie dzieki specyficznej rzezbie w ktorej potezna role odgrywaja lamele...Dzieki takim parametrom zimowka moze przeniesc wieksze wartosci momentu niz letnia
Bzdury piszesz kolego. Prezesso ma rację. Zimowa opona ma większy bieżnik, ale jest on tak skonstruowany żeby zapewniać przyczepność na śniegu i błocie. Natomiast na mokrej nawierzchni nic nie sprawuje się lepiej jak letnia opona, która ma bieżnik do odprowadzania wody. Takie same bzdury to teoria że opony się zmienia przy 7 stopniach C. Jeśli nie ma śniegu to na suchym asfalcie i na mokrym opona zimowa zawsze jest gorsza od letniej.