Forum.VWGolf.pl

witam, znowu lipa dzis zajechalem pod sklep spedzielm tam ok 2 godzin i wsiadam do samochodu przekrecam stacyjke i nic, drugi raz trzeci dziesiaty i nic bez odzewu i wlasnie pytanie szczotki bendix jakis przewod (wszystko sprawdzalem podlaczone jak trzeba) wczesniej zadych roblemow czasem trzeba bylo zakrecil troszke dluzej (ale bardzo rzadko doslownie kilka razy) chce wyjac rozrusznik i co tu sprawdzic co wymienic jesli bylo cos podobnego to prosze linka bo nie znalaslem z gory dzieki i pozdro

a kostka stacyjki ????

a może się rozrusznik tylko zawiesił -niech ktoś ci przekręci kluczyk a ty popukaj w rozrusznik młoteczkiem- tylko tak spokojnie-miałem coś takiego i pomogło

Uzupełnij swój post o odpowiedzi:
1.Kluczyk na rozruch - kontrolki przygasają lub żadnej reakcji.
Żadnej reakcji - kostka stacyjki.
Przygasają - w jakim stopniu(wiem że jest to subiektywne).Mogą być klemy...

Zdejmij wsówkę z rozrusznika (kabel od stacyjki) i podaj tam plusa prosto z akumulatora. Wyeliminujesz w ten sposób stacyjkę. Jeśli to ona jest wadiwa to samochód na krótko odpali.

Sprawdz te żeczy: Czy akumulator jest sprawny-czy na przewodzie (tym małym przy rozruszniku po przekręceniu stacyjki pojawia się napięcie) jak tak to stacyjka powinna być OK- nastepnie wszelkie połączenia- zaciski akumulatora-masy jak wszystko jest ok to wyjmuj rozrusznik. Powodzenia.

Z mojego przypadku sprawdź czy kabel masowy od szczotkotrzymacza nie przegnił. Ja tak miałem i też nie kręcił, a kontrolki nie przygasały. Po wymianie szczotkotrzymacza ok 50 zł wszystko zaczęło chodzić.

Gangst3R pisze:Zdejmij wsówkę z rozrusznika

Ten kabel ( chyba czerwony) powinien być łączony pod maską. Rozepnij i do tego co idzie do automatu podaj plus. To wiele wyjaśni.

hm moze po kolei mloteczkiem bylo pukane i nic nie dalo, kluczyk na rozruch i nic nie przygasa poprostu zadnej reakcji (kilka razy bylo takie 'cyk')

Gangst3R pisze:Zdejmij wsówkę z rozrusznika (kabel od stacyjki) i podaj tam plusa prosto z akumulatora. Wyeliminujesz w ten sposób stacyjkę.

robilem tak i ani drgnie na krotko nie odpala takze chyba to nie stacyjka, tesc mowi ze szczotka chyba sie przepalila bo ostatnio mialem problem z nim i skatowalem rozrusznik

masuo pisze:takze chyba to nie stacyjka, tesc mowi ze szczotka chyba sie przepalila bo ostatnio mialem problem z nim i skatowalem rozrusznik

Nie pozostaje nic innego jak wyjąć rozrusznik. Jeśli się znasz to naprawisz sam, a jak nie to jakiś elektryk.

Walek240 pisze:czy na przewodzie (tym małym przy rozruszniku po przekręceniu stacyjki pojawia się napięcie) jak tak to stacyjka powinna być OK

Nie zgodzę się z Tobą. Nie wystarczy samo 12V. Jak przyłożysz do tego przewodu baterię płaską to też będzie 12V, a rozrusznik nawet nie drgnie. Jak są wypalone styki w stacyjce to na przewód jest podawane za niskie natężęnie prądu aby go ruszyć. Jedynie w skrajnych przypadkach nie będzie wogóle napięcia.

Nie zgodzę się z Tobą. Nie wystarczy samo 12V. Jak przyłożysz do tego przewodu baterię płaską to też będzie 12V, a rozrusznik nawet nie drgnie. Jak są wypalone styki w stacyjce to na przewód jest podawane za niskie natężęnie prądu aby go ruszyć. Jedynie w skrajnych przypadkach nie będzie wogóle napięcia.[/quote]


Może w tym troche racji, ale jak mam pod przewód wzbudzeniowy rozrusznika podpiąć baterie płaską? Napisałem czysto teoretycznie bo z tego co słyszałem to tego rodzaju usterki to w większości awaria szczotek w rozruszniku, zapieczony od brudu bendix (miałem taki przypadek) i też nie działał a wystarczyło przeczyścić rozrusznik, lub inne awarie związane z masą itp. kostka stacyjki jak się mi wypaliła to nawet kontrolka nie chciała błysnąć dlatego tak napisałem. pozdrawiam.

ide zaraz wykrecac rozrusznik i napisze co i jak