Jakiś czas temu, zauważyłem że silnik dłuuuugo dochodzi do temp roboczej, pogrzebałem na forum i znalazłem - wymienić termostat. Wymieniłem i termostat i płyn chłodniczy, niestety kupiłem tani termostat i silnik trochę się przegrzewał (wskazówka wychylała tak jak pokazuje zielony znacznik na foto) ale szybko się dogrzewał, ogrzewanie grzało niczym ogniem piekielnym... Niestety od paru dni (tak nagle) znów to samo, z tą różnicą, że wskazówka podnosi się tak jak pokazuje czerwony znacznik i nie idzie już dalej, nawet po długiej jeździe)

Przejechałem ostatnio trasę 200km i nic, z nawiewu letnie powietrze. Dolny wąż od chłodnicy zimny, góry letni, węże do nagrzewnicy raczej zimne.
Nie mam pojęcia co się stało. Coś się zatkało?
Spróbuje wymienić termostat i nagrzewnicę może czujnik temp (pytanie gdzie on jest?).
Ale może macie jakieś wskazówki czy rady?