Forum.VWGolf.pl

witam mam problem otóż podczas przyspieszania dość ostrego (jeśli to można tak nazwać w 1.3) i zmianie biegu przy powiedzmy 4tyś czuć jakby zbukiem z nawiewów. Nie bardzo wiem co jest tego przyczyną. Dodam, że jak się jedzie normalnie bez przeciągania to nie czuć nić podobnego. Jakieś sugestie?

Tak capi zepsutą wodą z chłodnicy. Ogólnie chłodnica raczej nie jest w dobrym stanie. Ty lub poprzedni własciciel nie dbał o odpowiednie chłodziwo.

ja bym jeszcze obejrzał nagrzewnicę czy nie ma nieszczelności skoro czuć w środku...

Nie jestem pewien czy to to, układ mam zalany płynem borygo. A czy to nie może być przypadkiem katalizator? Dodam, że zaczęło mi się tak robić od dwóch tygodni.

-=ren=- pisze:ja bym jeszcze obejrzał nagrzewnicę czy nie ma nieszczelności skoro czuć w środku...

wymieniałem w wakacje wiec to nie ona i to czuć takim zbukiem jak za lanosem z gazem. Nie ubywa mi płynu ze zbiorniczka ani nic.

tomekZRW, moim zdaniem KAT raczej niema nic do rzeczy. To bedzie cos związanego w wodą.
Kiedys jak dawałem w palnik w słuzbowej Fieście tak własnie waliło...tydzien pózniej strzeliła chłodnica. stąd moje podejrzenia

Danijel pisze:tydzien pózniej strzeliła chłodnica

czyli musze się przygotowac na wymiane? Często przecież tak nie jezdze. Ehh

witam na 99% to wina kata (najprawdopodobniej sie kończy), żadna tam woda w chlodnicy.

Pisze to co wiem z doświadczenia. Gdy mi sie kończył KAT nic nie capiło. Zorientowałem sie dopiero ja sie sypnał i musiałem wyciąć wkład.

czy woda to trzeba zerknąć czy ubywa ze zbiorniczka i czy ubywa stan, czy kat to trudne do oceny bez wyjęcia...

Wydaje mi się bardzo dziwne bo on jest pod podłogą a nie w grodzi,a pomimo tego czuć ten zapach jak sie zwalnia i wlatuje do komory i do wentylacji. Też mi się wydawało ,że to KAT. Jak go zdiagnozować po wyjęciu?

Jajkiem może śmierdzieć m.in. z tego powodu - słyszałem niegdyś o takich patentach, że wbijanie jajka (czy samego białka) do chłodziwa rzekomo zatyka cieknące miejsca w układzie . Obawiam się, że mogło mieć coś takiego miejsce u ciebie.

Możliwe też że akumulator jest przeładowywany, czasami z niego potrafi capić wtedy.

thesperado,

słyszałem niegdyś o takich patentach, że wbijanie jajka (czy samego białka) do chłodziwa rzekomo zatyka cieknące miejsca w układzie

i dobrze slyszales bo tak ludzie robia ;p znajomy tez wrzucil cale dwa jajka do ukladu i uszczelnilo tyle ze sie bardziej pieniło moze teraz jakas nieszczelnosc jest moze spada gdzies na blok albo wydech i sie ,,pali'' i dlatego tak wali

cienki500 pisze:thesperado,

słyszałem niegdyś o takich patentach, że wbijanie jajka (czy samego białka) do chłodziwa rzekomo zatyka cieknące miejsca w układzie

i dobrze slyszales bo tak ludzie robia ;p znajomy tez wrzucil cale dwa jajka do ukladu i uszczelnilo tyle ze sie bardziej pieniło moze teraz jakas nieszczelnosc jest moze spada gdzies na blok albo wydech i sie ,,pali'' i dlatego tak wali

to jeszcze nic niektórzy ładują nawet musztarde bo o takich przypadkach też słyszałem niewiem tylko w jakim celu białko wiadomo zetnie sie ale musztarda