Kontrolka oleju piszczy i cos stuka w silniku
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Kontrolka oleju piszczy i cos stuka w silniku
Silnik 1.6 PN
Wczoraj się trochę pościgaliśmy z kumplem i samochód dostał lekko do tyłku po przytrzymaniu go na wysokich obrotach na "dwójce". Wrzuciłem trójkę, pózniej 4-5-6 i spoko. Jechałem na 6 około dwóch minut i zaczęła piszczeć kontrolka oleju. Zatrzymałem samochód i słyszałem jak coś klekocze w silniku i kontrolka piszczy. Dodam że poziom oleju jest normalny, temperatura też. Jak troche postoi i ostygnie to po o dpaleniu stukanie chwilowo ustaje ale po przejechaniu 1-2 KM znów piszczy i stuka.
Co mogło paść?
Wczoraj się trochę pościgaliśmy z kumplem i samochód dostał lekko do tyłku po przytrzymaniu go na wysokich obrotach na "dwójce". Wrzuciłem trójkę, pózniej 4-5-6 i spoko. Jechałem na 6 około dwóch minut i zaczęła piszczeć kontrolka oleju. Zatrzymałem samochód i słyszałem jak coś klekocze w silniku i kontrolka piszczy. Dodam że poziom oleju jest normalny, temperatura też. Jak troche postoi i ostygnie to po o dpaleniu stukanie chwilowo ustaje ale po przejechaniu 1-2 KM znów piszczy i stuka.
Co mogło paść?
Ostatnio zmieniony ndz mar 22, 2009 12:18 przez człek, łącznie zmieniany 1 raz.
No tak to bywa jak się nie zna podstawowych parametrów silnika (czyli przy jakich obrotach przypada max moc) i kręci do odcięcia zapłonu... (jak max pyda była dobre 2 tyś niżej)...
Może to być panewka, choć one raczej nie stukają... Stuka wytłuczona panewka w główce korbowodu, wytłuczony sworzeń w główce tłoka...
Może to być panewka, choć one raczej nie stukają... Stuka wytłuczona panewka w główce korbowodu, wytłuczony sworzeń w główce tłoka...
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
PN-ka nie ma odcięcia 
Jutro jadę do mechanika ciekawe ile mi krzyknie.
A z tą skrzynią to zwykła literówka, na szybko pisałem oraz wiem kiedy obroty są w skrajnym poziomie czy kiedy przypada max moc, tylko trochę świadomie przedobrzyłem. Nigdy wcześniej go nie puszczałem na takie obroty.

Jutro jadę do mechanika ciekawe ile mi krzyknie.
A z tą skrzynią to zwykła literówka, na szybko pisałem oraz wiem kiedy obroty są w skrajnym poziomie czy kiedy przypada max moc, tylko trochę świadomie przedobrzyłem. Nigdy wcześniej go nie puszczałem na takie obroty.
Ostatnio zmieniony ndz mar 22, 2009 22:20 przez człek, łącznie zmieniany 1 raz.
jak to się mówi życie
, jutro napisze ile sobie zażyczył
[ Dodano: 29 Mar 2009 12:30 ]
Już po operacji.
Zostały wymienione popychacze hydrauliczne, uszczelka pod głowicą, pod pokrywą, rozrząd, wszystkie filtry, olej i odma.
Koszt: 400zł części + 300zł robota. Chodzi jak marzenie, pięknie pomrukuje i jakby zyskał na mocy
Panewki ku zdziwieniu były ok.
Pozdrawiam!


[ Dodano: 29 Mar 2009 12:30 ]
Już po operacji.
Zostały wymienione popychacze hydrauliczne, uszczelka pod głowicą, pod pokrywą, rozrząd, wszystkie filtry, olej i odma.
Koszt: 400zł części + 300zł robota. Chodzi jak marzenie, pięknie pomrukuje i jakby zyskał na mocy
Panewki ku zdziwieniu były ok.
Pozdrawiam!

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 130 gości