Strona 1 z 1
1.3NZ Falujące obroty, sonda lambda?
: ndz kwie 05, 2009 14:10
autor: kumai
Witam wszystkich, to mój pierwszy post
. Jestem posiadaczem golfa 1.3NZ na wtrysku jednopunktowym hmmm (digiJet?). Nie chodzi on najpiękniej i dużo pali (15-16L w mieście) i do tego falujące obroty i skłonnośc do gaśnięcia. Postanowiłem trochę się za niego wziąć. Załatałem odme (dziurawy trójnik na dole), wymieniłem przepływomierz, kopułkę, palec rozdzielacza, przewody WN, niestety jest lepiej ale nadal faluje i gaśnię….
Moje obecne przypuszczenia to niebieski czujnik no i sonda lambda…Jak się odepnie ten niebieski czujnik to w trybie serwisowym chodzi ok, identycznie sprawa wygląda jak odepnę wtyczke od sondy lambda:/ no i tu mam problem….Byłem u elektryka który stwierdzi ze nie może tego sprawdzić bo nie podłączy go pod komputer:d A po moim ataku „A miernikiem nie można?” zawołał drugiego i zaczoł coś tam mieszac po czy stwierdził ze nie sprawdzi bo silnik gasł….
I tu mam pytanie:
Postanowiłem sam się wziąć i pomierzyć w domku (niestety miernik z allegro za 5 zł:D) oto moje wyniki czujnik niebieski na zimnym silniku 2,5k[ohma], a na ciepłym 365[ohm]. Czy jest to w normie?? Jeżeli chodzi o sonde lambda to gdy pracuje to napięcie jest 0,58V i raczej się nie zmienia. Natomiast napięcia na zdjętej wtyczce gdy sonda jest odłączona to 0,48V. Czy w sądzie lezy przyczyna?? Z góry dzięki, będe wdzięczny za wszystkie sugestie;]
: ndz kwie 05, 2009 14:17
autor: moriel
Czujnik prawidłowe wartości, sonda na 100% walnięta. Koniecznie napisz czy pomoże
: ndz kwie 05, 2009 14:35
autor: kumai
Ok dzięki
Więc od jutra postaram się załatwić ten problem
Dodam jeszcze ze sprawdzałem krańcówke zamknięcia przepustnicy(jest ok) i regulator ciśnienia paliwa (chyba ok - z węża podciśnienia nie leje się benzyna)
Natomiast w oleju jest dość spora ilość paliwa, poziom większy o około 60% z wydechu też coś kapie. Napisze czy soś się zmieniło po wymianie sondy. dzieki i pozdrawiam
: ndz kwie 05, 2009 16:56
autor: krzemyk99
NZ na jednopunkcie?
Ale jeżeli wszystko posprawdzałeś wygląda na sondę, daje za bogatą mieszankę i paliwo leci do oleju zapewne. Jeżeli wymienisz sondę i wszystko będzie OK to wymiana oleju w następnej kolejności.
: ndz kwie 05, 2009 18:08
autor: Paweł Marek
kumai, tak w przybliżeniu: to stary i prosty wtrysk. Więc pewne rzeczy jak obroty i skład spalin ustawiasz z odpiętą sondą, a dopiero po wstępnym ustawieniu ją podpinasz, i zaczyna mieć wtedy wpływ na skład mieszanki (falować). Opisy znajdziesz w serwisówkach . W każdym razie podejrzewam że wina gziem indziej jeszcze może leżeć
: ndz kwie 05, 2009 18:10
autor: moriel
No ale skoro napisał, że napięcie na sondzie jest zablokowane na stałej wartości to sonda na 100% jest walnięta.
: ndz kwie 05, 2009 18:47
autor: Paweł Marek
Możliwe, ale nie napewno. Po pierwsze ma tani miernik, po drugie przy znacznych odchyłkach składu mieszanki od lambda 1 sonda nie będzie chodzić. Spalanie wkazuje na mieszankę za bogatą. Wówczas napęcie powinno stać koło 0.9 - 1 V. ALe licho wie. Nie paliłbym się z wydawaniem kasy bez upewnoienia się co do stanu przepływki, regulacji na przepływce, świec kabli itp. W każdym razie czujnik temperatuty jest ok, sprawdzić jeszcze trzeba w jego wtyczce czy dostaje napięcie po zapłonie.
: ndz kwie 05, 2009 20:12
autor: kumai
Z miernikiem zdaje sobie sprawę że zbyt miarodajny to on nie jest.
Jutro podjade do jakiegoś innego elektryka zeby lepszym sprzetem zmierzyl. Jeżeli chodzi o napięcie na wtyczce niebieskiego czujnika to jeżeli jest odłączona od czujnika wynosi 4.84[V] a jak ją podłączyłem na czujnik to spada do 0.74[V] (na silniku zimnym)
Skoro istnieje opcja że to nie sonda, a odme mam szczelną, inny przepływomierz,kopułkę, palec rozdzielacza, przewody WN, świece i filtr powietrza też wymieniony to co jeszcze mogło by sie do tego przyczyniać?? Jeżeli chodzi o kwestie regulacji to zamierzam podjechać po wymianie sondy (troszke mi szkoda robić to teraz ponoć 180 zł, a przypuszczam że po wymianie musiał bym regulować jeszcze raz)
P.s
Jeżeli chodzi o stan przepływki to można to jakoś sprawdzić?? Jeżeli tak to chętnie poprosze o jakąś metode
: ndz kwie 05, 2009 20:25
autor: krzemyk99
Skoro istnieje opcja że to nie sonda, a odme mam szczelną, inny przepływomierz,kopułkę, palec rozdzielacza, przewody WN, świece i filtr powietrza też wymieniony to co jeszcze mogło by sie do tego przyczyniać??
Może być zła mieszanka, 0,7 CO przed katalizatorem na analizatorze spalin. Regulujesz śrubką przy przepływomierzu (imbus) i przy przepustnicy (taka po prawej we wgłębieniu na płaski śrubokręt). Obroty w zakresie 850-950. Do regulacji odpinasz i zaślepiasz odmę przy tym wężu co idzie od przepływki do przepustnicy oraz odłączasz lambdę. Ważne, żeby silnik był nagrzany(temp. oleju 80 C) i wszystkie odbiorniki prądu wyłączone. Musisz się podpiąć w tą rurkę co wychodzi od kolektora, chyba że nie masz kata już to sprawa łatwa
. W każdej stacji diagnostycznej to zrobisz, cena ok. 20zł sam robiłem. Jedynym problemem będzie podłączenie sondy analizatora, przyda się wąż gumowy.
Oczywiście ta procedura jest dla silnika NZ (czyli wielopunkt). O ile się nie mylę 1.3 nie było na monowtrysku. Dopiero jak mieszanka będzie OK sprawdź czy sonda nie działa bo może ktoś podkręcił mu obroty skoro odma była nieszczelna.
Powodzenia!
: ndz kwie 05, 2009 21:25
autor: kumai
krzemyk99 pisze:W każdej stacji diagnostycznej to zrobisz, cena ok. 20zł sam robiłem.
Hmmmm no to teraz to troszkę się zmieszałem...przed tymi 20zł nie powinno być jedynki?? Skoro nie to w tym serwisie co byłem nieźle kroić muszą skoro facet chciał 180zł:D Dzięki za info w takim razie sprawdze jeszcze gdzieś indziej
: pn kwie 06, 2009 08:23
autor: krzemyk99
Hmmmm no to teraz to troszkę się zmieszałem...przed tymi 20zł nie powinno być jedynki?? Skoro nie to w tym serwisie co byłem nieźle kroić muszą skoro facet chciał 180zł:D Dzięki za info w takim razie sprawdze jeszcze gdzieś indziej
Powiedział tyle za stracony czas. Bo regulacje i tak robiłem sam bo koleś nie wiedział jak ma być. 180zł za sprawdzenie składu mieszanki to za dużo trochę.