Nowe sprzęgło i piszczy
: śr kwie 08, 2009 14:07
Witam. Mam problem ze sprzęgłem, i nie wiem czy się przejmować.
Kilka miesięcy temu robiłem remont skrzyni, przy okazji wymieniłem sprzęgło, na sachsa, więc porządne. Po tym zabiegu sprzęgło zaczęło piszczeć przy zmianie biegów - zwłaszcza jak pusczam lekko, i mocniej gazu dodam - na 2 i 3 najczęściej.
Mechanik który to robił, przejechał się ze mną - stwierdził, że łożysko i docisk ok, i żebym sie tym nie przejmował. Ale do diabła stare, zajechane sprzęgło tak się nie zachowywało jak to nowe.. Stare ponoć było nierówno wtarte.
Rozumiem mechanika, który mówi żeby się nie martwić - znów by musiał auto rozbierać żeby poprawić fuszerke... Dźwięk jest dość denerwujacy, tak jakby ślusarz klucz piłował, dorabiał.
Boję się że zajade szybko to sprzęgło..
Co do rozrządu - słyszałem że może to pasek, fakt, zabieram sie za wymiane rozrządu, bo już czas, ale odgłos ewidentnie od sprzęgła..
Kilka miesięcy temu robiłem remont skrzyni, przy okazji wymieniłem sprzęgło, na sachsa, więc porządne. Po tym zabiegu sprzęgło zaczęło piszczeć przy zmianie biegów - zwłaszcza jak pusczam lekko, i mocniej gazu dodam - na 2 i 3 najczęściej.
Mechanik który to robił, przejechał się ze mną - stwierdził, że łożysko i docisk ok, i żebym sie tym nie przejmował. Ale do diabła stare, zajechane sprzęgło tak się nie zachowywało jak to nowe.. Stare ponoć było nierówno wtarte.
Rozumiem mechanika, który mówi żeby się nie martwić - znów by musiał auto rozbierać żeby poprawić fuszerke... Dźwięk jest dość denerwujacy, tak jakby ślusarz klucz piłował, dorabiał.
Boję się że zajade szybko to sprzęgło..
Co do rozrządu - słyszałem że może to pasek, fakt, zabieram sie za wymiane rozrządu, bo już czas, ale odgłos ewidentnie od sprzęgła..