Forum.VWGolf.pl

Kupilem pare dni temu golfa 1999.

Sprawdzilem olej, i sie okazalo ze w ogole nie siegal do tej "miarki" - dopiero po wlaniu litra sie pokazalo troszke na koncu. Wiem, ze poprzedni wlasciciel zrobil okolo 13000km w ciagu 1,5 roku - pewnie nigdy nie zajrzal pod maske, wszystko na to wskazuje.

Zakladajac ze jezdzil przez ten caly czas z tak mala iloscia oleju - jak bardzo moglo to "dac po dupie" mojemu silniczkowi?

pozdrawiam

Jeżeli w aucie nie ma w ogóle oleju, to zaraz po odpaleniu chyta panewki i dziękuje.
Najlepiej, jak by jakiś mechanik ale dobry mechanik posłuchał jak silnik pracuje, chyba ze samemu możesz spuścić olej, zdjąć miskę, i powoli obadać sytuacje, jak panewki wyglądają, pewnie tez przydało by się popatrzeć na tłoki i pierścienice
Pozdrawiam
Brutus

Jeśli nie włączała się kontrolka i sygnał dźwiękowy to ciśnienie oleju musiało być. Czasami zdarza się jechać na "suchym bagnecie" nieświadomie sytuacji. O ile silnik nie wydawał żadnych dziwnych dźwięków i nie widziałaś nic podejrzanego, to nie ma się czym martwić. Taka jazda może jednak spowodować uszkodzenie popychaczy i szklanek zaworowych, a nawet samych cylindrów (skrajna kiszka). Sprawdzaj czy bierze Ci olej i ile na 1000 kilometrów. Pozdro.

jak dolałeś litr i dopiero sięgnął konca miarki to sprawdź czy działa ci kontrolka ciśnienia oleju-niemożliwe żeby pompa na zakretach nie zasysała powietrza i kontrolka nie mrugała.

jesli jest ok i nie mrugała -to raczej się nic złego nie stało

Olej zasysany jest niemal z samego dna miski olejowej gdzie nie sięga bagnet więc nie ma co się bać o smarowanie czopów głównych i korbowych bo jest to zasilane pod ciśnieniem przez pompę. Można polemizować na temat pierścieni tłokowych i gładzi cylindra gdyż są one smarowane olejem wydostającym się z kanałów korbowodu, ale również rozbryzgiwane przez wał korbowy w wyniku jego obracania. Jeśli oleju było poniżej minimalnego poziomu na bagnecie to smarowanie cylindrów mogło być zdecydowanie mniej efektywne.

A tu masz Kolego temat wybierania oleju. nie czytaj części 1l / 1000 km bo to brednie! Może się przyda. http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=2744848#2744848

fleshu pisze:A tu masz Kolego temat wybierania oleju. nie czytaj części 1l / 1000 km bo to brednie! Może się przyda. http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=2744848#2744848

czemu myślisz że to brednie?

Bo z tego wynika, że od wymiany do wymiany przelałoby się przez silnik dodatkowo 10 litrów oleju czyli patrząc ilościowo to 2,5 raza zmiany oleju. Do tego regularna zmiana oleju co 10 tys km, czyli 3,5 razy zmieniony olej od wymiany do wymiany. Raczej coś nie halo, nieprawdaż?

heh kiedyś w telewizji widziałem taki program w którym testowali golfa II na różne próby obciążeniowe,etc. Na koniec koleś spuścił olej silnikowy i przejechał coś ok 7-8km Tłok wyszedł bokiem
Ps co do twojej sytuacji to myślę że jeszcze sporo kilometrów przejedziesz na tym silniku

ps te silniki trochę biorą olej. Taki mały niewypał VW.

Jesli lampka si enie świeciła, to nic sie nie stało:) zalej olej i ciesz sie autkiem:)

Dzięki za odp. w moim imieniu koledze Bednarus. A dla kolegi ignac_bdg: Bo bym na olej nie wyrobił! W dzisiejszych czasach taki silniczek nawet by zezwolenia na używanie nie dostał! W tamtym poście to błąd w druku książki był.
majnus: Jeżeli nic nie stuka ani nie puka, to śmigać!

popieram Majnusa w 100 procentach , tylko lać benzyne i śmigać, no i olej kontrolować pozdro

Ja jak miałem Citroena ZX to jak bywałem na rondzie to mnie się lampka zapalała i wiedziałem wtedy że muszę już oleju dolać, bo tak to nawet miarki (bagnetu) nie wyciągałem i nie zaglądałem pod maskę. Zmień olej i śmigaj dalej, ale jeszcze sprawdź czy działa czujnik oleju w samochodzie żebyś przypadkiem go nie zatarł. Pozdro :green_fuck:

znam przypadek ze byly specjalnie uszkodzone podswietlenie kontrolek na liczniku w aucie zeby nie bylo widac ze swieci sie check engine czy airbag(juz nie pamietam).
sprawdz jak jest u ciebie
i teraz zobaczylem wlasnie ze z irlandii piszesz?tak?
bo ja wlasnie mialem taki przypadek w dublinie.chcialem kupic polo classic i patrze a tam po przekreceniu kluczyka lampka sie nie zapala