Strona 1 z 2

Po wymianie klockow slabo hamuje

: pt kwie 17, 2009 12:11
autor: sapporo1985
Witam,
Jestem tu nowy, więc proszę o łaskawe oko :P
Dzisiaj wymieniłem klocki hamulcowe w swoim golfie. Założyłem klocki ferodo. Po wymianie samochód dużo słabiej hamuje i pedał jest miększy. Mechanik powiedział, żebym przejechał trochę kilometrów i wszystko wróci do normy i dodał, że na pewno samochód nie jest zapowietrzony. Stąd moje pytanie, możliwe, że słabiej hamuje przez nowe klocki i rzeczywiście potrzeba kilometrów, żeby działały jak poprzednie?
pozdrawiam
Adrian

: pt kwie 17, 2009 12:22
autor: corben
Powinny się dotrzeć, na początku to normalny objaw. Po kilkudziesięciu kilometrach można się zacząć martwić.

: pt kwie 17, 2009 12:24
autor: piori
sapporo1985, nowe klocki muszą się przez jakiś czas dotrzeć, szczególnie gdy nie zmieniałeś tarcz i stare nie są już idealnie równe. Klocki muszą się do nich dopasować, aby stykały się z tarczą całą powierzchnią. Staraj się przez ten okres nie forsować hamulców, unikaj długiego i mocnego hamowania, bo klocki mogą się zeszklić albo pokruszyć na brzegach i potem będą piszczały przy hamowaniu albo coś takiego.

: pt kwie 17, 2009 12:30
autor: tomek08
Kolego zrób kilka naście km i traktuj hamulec delikatnie, ja radzą ci wyżej. Klocki ferodo mogą również potrzebować więcej czasu niż zwykłe.

: pt kwie 17, 2009 15:18
autor: sapporo1985
Dziękuję za szybką i rzeczową odpowiedź.
pozdrawiam
Adrian

: pt kwie 17, 2009 16:34
autor: Gitner
Co ma dzial DIESEL do hamulcy? Prosisz o pomoc a REGULAMIN masz w :ass:

: pt kwie 17, 2009 21:44
autor: Orange
obawiam sie ze problem kolegi moze być inny niż "dotarcie" otóż w moim A3 na jesień tez były zmieniane klocki (TRW jak dobrze pamietam) i to samo.. miękki pedał, niska skuteczność, hamulce działaja tak jakby były zapowietrzone.. ale... nie są.. mechanik odpowietrzał zaraz po wymianie a nastepnie ja w garażu po 3 dniach też odpowietrzałem... i wiem napewno ze leciał płyn bez powietrza, do rzeczy... jade... wciskam hamulec... jest słabo ale hamuje.. odpuszczam zeby pedał wrócił i przy drugiej próbie hamulce żyleta (działają tak jak kiedyś przed zmianą klocków) ale jesli znów nie hamuje.. tak.. ok 5-10 min znowu trzeba najpierw wcisnąć hamulec.. odpuścić.. i wtedy już działa ok, powtarzam.. było odpowietrzane 2 razy! płynu nie ubywa.... ma ktoś jakiś pomysł? :chytry:

: pt kwie 17, 2009 21:59
autor: tomek08
To może być wina pompy, ale dziwne, że akurat po wymianie klocków. Zapytam, czy zaciski hamulcowe lekko chodzą na tych mocowaniach? Bo może być przypadek,że dopiero po drugim naciśnięciu dochodzą do tego miejsca gdzie zaczynają dobrze dociskać.

: sob kwie 18, 2009 00:06
autor: corben
Mogą się też cylinderki zacinać, mało kto pamięta o sprawdzeniu ich przy wymianie. Standardowo się czyści zacisk, wciska cylinderek i Ok, a tu właśnie zonk :grin:
pozdro

: sob kwie 18, 2009 00:14
autor: Orange
przyznam sie ze nie sprawdzalem jak chodzą zaciskii narazie nie znajde czasu zeby to sprawdzić. pytanie od mało majganego w mechanice.. jak to sprawdzić? sciągnąć koło i podczas naciskania hamulca sprawdzić czy dociska i wraca tłoczek?

: sob kwie 18, 2009 02:01
autor: thomas_crx
corben pisze:Mogą się też cylinderki zacinać, mało kto pamięta o sprawdzeniu ich przy wymianie. Standardowo się czyści zacisk, wciska cylinderek i Ok, a tu właśnie zonk :grin:
pozdro
kolega ma racje!! czasami tez chyba ciekna? prawda ?

wymienialem klocki juz w kilku swoich autach i na ogol jezdzilem przez pierwsze 100km delikatnie hamujac, krotko, a po czasie juz mozna bylo normalnie uzyc :) jesli u Ciebie problem wystepuje caly czas obstawialbym na cylinderki lub sprawdzilbym, zobacz ile masz plyny w zbiorniku...

daj znac jak poszlo... pozdro

: sob kwie 18, 2009 14:19
autor: sapporo1985
Po kilkunastu przejechanych kilometrach wyczuwam niewielką poprawę w hamowaniu. Nie zaobserwowałem natomiast poprawę z hamowaniu podczas drugiego wciśnięcia hamulca. Może w moim przypadku, rzeczywiście muszą się te klocki dopasować. Pojeżdzę jeszcze troche i zobaczymy :)A i jeszcze co do płynu to mam max.

: sob kwie 18, 2009 14:27
autor: lukjar7
Orange pisze:obawiam sie ze problem kolegi moze być inny niż "dotarcie" otóż w moim A3 na jesień tez były zmieniane klocki (TRW jak dobrze pamietam) i to samo.. miękki pedał, niska skuteczność, hamulce działaja tak jakby były zapowietrzone.. ale... nie są.. mechanik odpowietrzał zaraz po wymianie a nastepnie ja w garażu po 3 dniach też odpowietrzałem... i wiem napewno ze leciał płyn bez powietrza, do rzeczy... jade... wciskam hamulec... jest słabo ale hamuje.. odpuszczam zeby pedał wrócił i przy drugiej próbie hamulce żyleta (działają tak jak kiedyś przed zmianą klocków) ale jesli znów nie hamuje.. tak.. ok 5-10 min znowu trzeba najpierw wcisnąć hamulec.. odpuścić.. i wtedy już działa ok, powtarzam.. było odpowietrzane 2 razy! płynu nie ubywa.... ma ktoś jakiś pomysł? :chytry:
zle założone blachy, klocek nie stoi przy tarczy a jest cofany,
tzn jednym skokiem nie da rady przypchnac go pod tarcze i do tego mocno przycisnac

: sob kwie 18, 2009 15:22
autor: Orange
a moze ktoś mi pokażać foto albo dokładnie opisać jak wyglądają dobrze założone blachy?