Forum.VWGolf.pl

Witam! Mam lipę z rozrusznikiem, był juz raz regenerowany ale podzialal moze z 1000km i znowu lipa - przekręcam kluczyk i cisza. Jak długo postoi to się odblokuje ale jak jest nagrzany i na chwile go zgaszę to już nie odpalę. Pytanie brzmi czy ryzykować z używką bosch czy kupić no name zamiennik??? Ktos juz ma doswiadczenie?
Pozdro!

Kupić zregenerowany bosch w serwisie boscha, a stary oddać w rozliczeniu. To jest najlepsze rozwiązanie.

lepiej używany oryginał niż zamiennik, albo automat Ci się zacina albo tulejki w skrzyni zacierają się, ogólnie ciężko jest zajeździć rozrusznik może ten twój da się jeszcze zregenerować

TAZ pisze:Kupić zregenerowany bosch w serwisie boscha, a stary oddać w rozliczeniu. To jest najlepsze rozwiązanie.

hm...nie wiedziałem, że tak robią. A nie wiesz jaki jest mniej więcej koszt?

2RaZ, a Ty jesteś pewnien, że to rozrusznik? Próbowałeś go na krótko kręcić? Też tak kiedyś miałem, że rozrusznik raz działał, raz nie - okazało się, że immo miałem padnięte (nieoryginalne) - i coś tam nie łączyło. Rozrusznik dawałem do przeglądu itp - i nic, kaza za przegląd poszła, a usterka jak była, tak była.

no mi tez sie cos wydaje ze to nie rozrusznik,,,,miec takiego pecha zeby 2 sie posypaly to dziwne,...moze cos innego ma wine...

Ja nie mam immo. A sytuacja wygląda tak, że nie rozsypały się 2 rozruszniki tylko ten był już raz regenerowany (szczotki) i podziałał bardzo krótko dlatego chce albo kupic nowy zamiennik albo używke kupic...

2RaZ pisze:Ja nie mam immo

- ojej, przecież nie napisałem, że u Ciebie może być to wina immo - chodzi mi, że rozrusznik może być ok, a winna jest instalacja w samochodzie.

Rozumiem wariat tylko po regeneracji było dobrze (krótko bo krótko) tylko znowu jest lipa