Jka kupilem swego goferka to mialem podobne objawy! mianowicie po odpaleniu zdrazalo sie ze zebatka nie wracala i tarla o wieniec przez krutka chwile i zrobilem tak:
wypatroszylem rozrusznik, rozebralem na czesci, wymylem w benzynie ekstrakcyjnej
(jedyny rozpuszczlnik ktorym mozna przemyc uzwojenie nie uszkadzając powloki na drutach!!!!!!!) u mnie jest motoreduktor bo to diesel to wysmarowalem smarem przekładnie i poskladalem do kupy , zapiolem do auta i od tego czasu spokój!
Pare rad na koniec:
jak masz juz rozrusznik na blacie to sprawdz i ewentualnie wymien tulejki i szczotki,
nie sa one co prawda powodem Twoich objawow ale poco robic za kawalek ta sama robote
Nie smaruj automatu wewnatrz bo tego nie wymaga! jest wylozony teflonem i bez smarowania chodzil bedzie jak trzeba jak tylko bedzie czysty!
Udanego majsterkowania
Jak tego wczesniej nie robiles to zajmie Ci to max 3 godzinki na spokojnie
tylko wczesniej podnies troszke silnik na lewarku bo przynajmniej u mnie jedna sruba mocująca tryma takze lape przednią silnika!
Pozdro!