Czy ktoś z Was spotkał się z tym, że podczas jazdy po nierównościach raczej większych niż kocie łby po środku auta z przodu coś skrzypi (takie gumowe skrzypienie). grudniu zmieniałem gumki na stabilizatorach myślałem, że to amorki z przodu, ale jak otworze maske i zacznę bujać przodem auta to słuchać bardziej to z przodu auta za silnikiem .
ostatni też zmieniałem klocki i myślałem, że może coś się wyciągnęło jak chłopaki podnieśli auto na suwnicy ale niestety nie pamiętam czy przed zmianą też to było a póki co zaczyna mnie to cholernie denerwować

Czy takie samo skrzypienie może mieć dalsze skutki ?