Klimatyzacja
: ndz maja 03, 2009 19:55
Witam, nie moge sie uporac z grzybem albo z innym syfem w klimatyzacji..
Sprawa wyglada nastepujaco:
Przy wlaczonej klimatyzacji nie czuc smrodu, natomiast jak juz sie wystarczajaco ochlodzi i wylaczy sie klime, natomiast zostawi zimny nawiew to wtedy nie da sie wytrzymac.. W zime przy cieplym nadmuchu nic nie bylo czuc, postanowilem wiec odgrzybic kanaly wentylacyjne, kupilem preparat CRC (podobno najlepszy) i zaczalem pryskac zaczynajac od wlotu powietrza pod filtrem kabinowym a konczac na wtryskiwaniu tego preparatu do wszystkich kratek w w konsoli.. zuzylem caly ten preparat (podobno polowa wystarczy) i niestety, ale dalej wali grzybem tak ze trzeba otwierac szyby bo taki smrod..
Najdziwniejsze w tym wszystkim dla mnie jest to, ze przy wlaczonej klimie nie czuc smrodu, po jej wylaczeniu okropnie smierdzi, filtr kabinowy jest wymieniony..
Co radzicie? czy odgrzybianie klimatyzacji tylko na tym polega czy oczyszcza sie jeszcze jej elementy?
Sprawa wyglada nastepujaco:
Przy wlaczonej klimatyzacji nie czuc smrodu, natomiast jak juz sie wystarczajaco ochlodzi i wylaczy sie klime, natomiast zostawi zimny nawiew to wtedy nie da sie wytrzymac.. W zime przy cieplym nadmuchu nic nie bylo czuc, postanowilem wiec odgrzybic kanaly wentylacyjne, kupilem preparat CRC (podobno najlepszy) i zaczalem pryskac zaczynajac od wlotu powietrza pod filtrem kabinowym a konczac na wtryskiwaniu tego preparatu do wszystkich kratek w w konsoli.. zuzylem caly ten preparat (podobno polowa wystarczy) i niestety, ale dalej wali grzybem tak ze trzeba otwierac szyby bo taki smrod..
Najdziwniejsze w tym wszystkim dla mnie jest to, ze przy wlaczonej klimie nie czuc smrodu, po jej wylaczeniu okropnie smierdzi, filtr kabinowy jest wymieniony..
Co radzicie? czy odgrzybianie klimatyzacji tylko na tym polega czy oczyszcza sie jeszcze jej elementy?