Forum.VWGolf.pl

Witam . od samego poczatku jak tylko mam golfika borykam sie z pewnym problemem . Cos strasznie puka podczas jazdy po nierównościach. Wymieniełem juz wszystko co mozliwe .
poduszki
amortyzarora wraz z łozyskami
odboje
amorki
koncowki
swożnie dolny
tuleje wahaczy
a nawet przekładnie (niestety bez wspomagania )
cos dalej napiernicza jak jedzie sie po nierównościach szybko
jak sie jedzie wolniutko to raczej tego nie słuchac .

dodatkowym problemem jest to ze nie moge ruszac z piskiem jak probuje zerwac auto z jedynki to cos wali jakby w podłoge ( karoserie)
powiedzcie mi czego jeszcze nie wymeniłem bo juz mam dosyc tego auta.
z kazdym dniem staje sie coraz mniej komfortowe :/

a autko mialo jakies przygody typu mocniejsza stluczka???

moze "potrki" masz jakieś powyginane, albo coś przy katalizatorze masz przygięte. Nie zaczepiłes o nic ?? Jakaś studzienka?? próg zwalniajacy??Wjedz na kanał i zobacz

[ Dodano: 11 Maj 2009 14:16 ]
albo podusza od silnika, skrzyni jest zerwana

a autko mialo jakies przygody typu mocniejsza stluczka???

Autko nie miało żadnych przygód na bank .

moze "potrki" masz jakieś powyginane, albo coś przy katalizatorze masz przygięte. Nie zaczepiłes o nic ?? Jakaś studzienka?? próg zwalniajacy??Wjedz na kanał i zobacz
albo podusza od silnika, skrzyni jest zerwana

układ wydechowy tez robiłem jaks czas temu ale przedtem było to samo wiec z wydechem jest wszystko ok . ? poduszka od skrzyni ? wydaje mi sie ze nie bo podczas zrywania auta to sa takie bardzo szybkie uderzenia i bardzo głuche jakby w podłogę ktoś młotkiem napierniczał a słychać je najbardziej w komorze na nogi pasażera .
poduszka silnika ? jak zobaczyć czy jest zerwana ? da się jakoś to określić albo sprawdzić ?

Ja miałem takie pukanie denerwujace tez nie wiedziałem co jest. W koncu szczaiłem ze to zamek mi tak hałasował od drzwi pasazera.

nie nie , to na bank jest cos w zawieszce :/ tylko cholera wie co . z tyłu jedzie sie bardzo komfortowo nic nie stuka a przod jest tragiczny . pozatym jak sie jedzie jako pasazer po nierownosciach to czuc jakby pod nogami cos stukało . irytuje to strasznie do tego stopnia ze jak mam jechac jako pasazer to wsiadam do tyłu zeby sie nie denerwowac :/

Miałem podobnie od kupna golfa. Też na nierównościach strasznie zawieszenie z przodu uderzało, zwłaszcza na przejazdach kolejowych. Na początku były wymienione tak jak u Ciebie Tuleje wahaczy, ale to nie pomogło. Było nawet gorzej, golfik miał że tak powiem dwie zbieżności podczas jazdy w zależności od wciśniętego pedału gazu. Pomogła całkowita wymiana obydwu wahaczy wraz z kulami. od tego momentu przez ponad 20 tysięcy kilometrów żadnego stukania tylko lewy wahacz się poluzował po pewnym czasie ale to się załatwiło dokręcaniem śruby trzymającej go przed r.uchami w poziomie.

przecież silnik trzyma się na 2 poduszkach, a skrzynia na 1. Sprawdz tylną poduszkę silnika. Przegub wenętrzny, zewnętrzny, posprawdzaj dokładnie wszystkie elementy na kanale, bo zgadywanie w ciemno mija się z celem

No właśnie tak w ogóle ;]

Kolego to ja się tez podłącze - jeśli słyszysz coś z "zawieszenia" sprawdź czy nie masz luźnych jarzm albo zacisków hamulcowych. Wielu mechaników skręca je na smarze a gwint tam nie wygląda na samohamowny. Możliwe ze czeka Cię dokręcanie albo montaż na klej anaerobowy. Żeby to sprawdzić nie musisz właściwie wchodzić do kanału chyba ze masz naprawdę nisko.

Druga opcja z przodu u pasażera - w komorze silnika - nie nazwę tego może 100% trafnie - blaszana(czy stalowa) osłona nad kolektorem oraz wygłuszenie komory silnika. Nie wiem wprawdzie jaki masz silnik ale podejrzewam ze podobnie było w każdej wersji.

może być wyrobiona piasta (czop) i wali w bieżni łożyska

dodatkowym problemem jest to ze nie moge ruszac z piskiem jak probuje zerwac auto z jedynki to cos wali jakby w podłoge

jak dla mnie to przegub wewnętrzny - sprawdź czy nie ma luzu na półosi.

zobacz czy masz akumulator przykręcony ;]

Siemka

kubass pisze:Cos strasznie puka podczas jazdy po nierównościach.

Moim zdaniem bym postawił na blaszki dociskowe klocków hamulcowych. Tak sama była przygoda jak Starszy miał mkI i powymieniał to samo co ty ale nie miał blaszek trzymających klocki hamulcowe. Żeby sprawdzić to musisz ściągnąć koło od strony pasażera i będziesz widział je.

kubass pisze:pozatym jak się jedzie jako pasażer po nierównościach to czuć jakby pod nogami coś stukało .

To może jeszcze guma od stabilizatora jest wyjeb... i po dziurach jak jedziesz to puka.