Strona 1 z 6
Naprawilem szyberdach
: ndz paź 09, 2005 20:12
autor: Krystek
Witam,
dzieki instrukcji z forum naprawilem szyberdach naprawde dobry pomysl wkład 0 zł ale roboty
2 dni. Warto powodzenia
: ndz paź 09, 2005 21:27
autor: Paweł Marek
Super. Cieszę się że udało nam się. Ale napisz konkretniej co naprawiałeś bo w twoich wątkach nic nie znalazłem.
: pn paź 10, 2005 21:33
autor: Krystek
naprawiałem to co chyba wszystkim uszkodzonym szyberdachom dolega pęknięta prowadnica z linką bez tego nie zamkniemy szyberdachu części strasznie drogie i nie widomo ile pochodzi a tu wkład 0zł polecam tą porade
: pn paź 10, 2005 21:49
autor: Paweł Marek
Nie wszystkim:) Ja naprawiałem tylne sanki. Doświadczeń więc przybywa. Pozdrawiam
: pn paź 10, 2005 22:19
autor: FojudP
Krystek, mozesz podac instrukcje jak naprawić ten zakichany szyberdach
: wt paź 11, 2005 00:27
autor: peter_87
dobry pomysł podaj tą instrukcję(przyda się wielu posiadaczom golfa III) wszystkim to pada i wszystkim ta sama strona- nie pamiętam która Mankament GOLFA III
pozdrowionka
: wt paź 11, 2005 08:50
autor: RIF-RAF
FojudP pisze:Krystek, mozesz podac instrukcje jak naprawić ten zakichany szyberdach
No przyda się link. Może i ja w końcu swój naprawie :>:>:>
: wt paź 11, 2005 19:56
autor: Krystek
http://vwgolf.pl/porady/szyberpassatgolf.html Tam jest dość doklady opis wraz z rysunkiem ja cos moge zrobic zdjecia bo po otwarciu i zdjeciu szyby widać ten patent ja naprawialem 2 strony
: wt paź 11, 2005 20:14
autor: guci0_pl
wielkie dzieki !!!
: pt paź 14, 2005 22:38
autor: pciuch
Faktycznie opis jest dobry. Ja rowniez to przeszedlem. przed ponownym zlozeniem radze sparwzdic pare razy. ja poprawialem i znajdowalem oprocz popsutych sanek rowniez uszkodzone inne czesci, ale to mozna zrobic to samemu. POZDRO
: czw gru 15, 2005 13:41
autor: Szyszon
Witam Panowie
podczepię sie pod temat zeby syfu nie robic, przeszedlem wlasnie naprawe ulamanego "dzyndzla", wszystko ladnie dopasowalem, gra muzyka, ale... dalej nie chowa sie calkiem, w polowie wyskakuje z zaczepu i zaczyna sie "uchylanie", na fotkach wszystko widac:
1 fotka, ladnie trzyma przy otwieraniu, idzie jak po maśle...
2 fotka, przy chowaniu dachu podnosi sie jeden z zaczepów, ledwo sie trzyma, ale idzie twardo...
3 fotka, w okolicach polowy wyskakuje z zaczepu, i koniec, zaczyna sie podnoszenie...
co robie źle? Od wczoraj juz szalu z tym dostaje... chyba tym jebne i zaspawam dziure...
: czw gru 15, 2005 17:23
autor: tomek26106
wysuń z prowadnicy ten cały element zaznaczony na rysunku i zobacz czy wszystkie płetwy sa całe, najprawdopodobniej jedna pękła.
: czw gru 15, 2005 17:42
autor: Szyszon
: czw gru 15, 2005 17:47
autor: pciuch
gratulacje, ja tez przez to przechodzilem ale latem. roboty od ch..., ale da rade zrobic.
mam nadzieje ze bedzie sluzyl .