Wczoraj pojechałem na diagnostykę , do Polmozbytu , powiedziano mi ze żaden z mechaników nie podejmie się regulacji zapłonu w moim golfie bo to Volkswagen i nikt sie nie zna, pojechałem do innego warsztatu , o mechanik mnie zrypał i powiedział ze się zapłonu nie ustawia żadnym aparatem w moim silniku , zrypal mnie jak psa, i wszystkich twierdzą ze się ustawia, zabrałem się stamtąd tym razem pojechałem do droższego warsztatu i tam powiedziano ze zapłon mi wyregulują ,wyregulowali, tylko nie wiem czy mnie wciula nie zrobiono , bo ustawiali na lampe zaplon, ale zamiast siwecic lampaom w dziure od skrzyni, to siwecili na koła rozrządu gdzieś tam, oczywiscie troche sie pomeczyuli bo nie mogi ustaiwc , bo na ustawionym nie wkrecal sie na obroty wiec leek przyspiseszyli i teraz sie wkreca na obroty ,ale daje porblme nie rozwiazny do konca , bo auto mi przerya jak schodzi z ssania jka sie ssanuie wylaczy wtedy robi sie mułowaty i silnik przyspiesza bucząc z odczuwalynm spadkiem mocy , na dodatek od paru dni auto mi gasnie , tzn potrafi zgasnąc w czasie jazdy , i nie odpala mi juz za pierwszyjm razemn, musze pokrecic raz nie odpali wtedy drugi raz kręce i juz odapala.Ludzie moze teraz ktsos cos wykombinuje ? Na moje oko, coś się konczy , jakis czujnik lub coś takiego , na początku tylko przerywało auto i był brak mocy , teraz gasnie i juz nie opdala za pierwszym razem
Ludziska podpowiadajcie co to może być
Ps: mam w aucie alarm , i chyba immobiliser, bo czasem sie włącza blokada w aucie jak po wsiadnieciu do uta nie przekręcę kluczyka i auto w ogolę nie odpala , dopiero jak przekece kluczyk blokada sie wylacza. to chyba jets immobiliser ? moze ma to cos wspolnego a nim ? moj problem >?
[ Dodano: 14 Cze 2009 00:26 ]
[quote="jawirax"]Wczoraj pojechałem na diagnostykę , do Polmozbytu , powiedziano mi ze żaden z mechaników nie podejmie się regulacji zapłonu w moim golfie bo to Volkswagen i nikt sie nie zna, pojechałem do innego warsztatu , o mechanik mnie zrypał i powiedział ze się zapłonu nie ustawia żadnym aparatem w moim silniku , zrypal mnie jak psa, i wszystkich twierdzą ze się ustawia, zabrałem się stamtąd tym razem pojechałem do droższego warsztatu i tam powiedziano ze zapłon mi wyregulują ,wyregulowali, tylko nie wiem czy mnie wciula nie zrobiono , bo ustawiali na lampe zaplon, ale zamiast siwecic lampaom w dziure od skrzyni, to siwecili na koła rozrządu gdzieś tam, oczywiscie troche sie pomeczyuli bo nie mogi ustaiwc , bo na ustawionym nie wkrecal sie na obroty wiec leek przyspiseszyli i teraz sie wkreca na obroty ,ale daje porblme nie rozwiazny do konca , bo auto mi przerya jak schodzi z ssania jka sie ssanuie wylaczy wtedy robi sie mułowaty i silnik przyspiesza bucząc z odczuwalynm spadkiem mocy , na dodatek od paru dni auto mi gasnie , tzn potrafi zgasnąc w czasie jazdy , i nie odpala mi juz za pierwszyjm razemn, musze pokrecic raz nie odpali wtedy drugi raz kręce i juz odapala.Ludzie moze teraz ktsos cos wykombinuje ? Na moje oko, coś się konczy , jakis czujnik lub coś takiego , na początku tylko przerywało auto i był brak mocy , teraz gasnie i juz nie opdala za pierwszym razem
Ludziska podpowiadajcie co to może być
Ps: mam w aucie alarm , i chyba immobiliser, bo czasem sie włącza blokada w aucie jak po wsiadnieciu do uta nie przekręcę kluczyka i auto w ogolę nie odpala , dopiero jak przekece kluczyk blokada sie wylacza. to chyba jets immobiliser ? moze ma to cos wspolnego a nim ? moj problem >?
Jeszcze co mi się przypomina to to ze te rzeczy objawy zaczęły mi się dziać od wymiany pompy paliwa na nową.