Tragedia po wymianie paska rozrządu.
: wt paź 18, 2005 00:10
czesc
Kupilem niedawno Golfa II 1.8 benzyna(90r) na jednopunktowym wtrysku. Samochod naprawde kocór, wszyscy którzy nim jezdzili byli pod wrazeniem. Na liczniku ma 132 000, nie jestem glupi i wiem że liczniki się kręci, ale znalazłem oryginalną książke serwisową (samochod kupilem w niemczech i tam mial tylko jednego wlasciciela) byly w niej wpisy do 97r i w tym 97r mial tylko przejechane 62 000km. Musial troche stac bo silnik z wierzchu jest troche zardzewialy, ale chodził bardzo równiutko, był bardzo dynamiczny, naprawde wysoka kultura jazdy. Do rzeczy
Wiadomo że trzeba wymienic pasek i napinacz rozrządu, więc kupiłem pojechałem do mechanika (nie robiłem u niego nic wcześniej) i on zaczął robić. Mieliśmy problem z odkręceniem śrób bo były zapieczone. W końcu się udało założył pasek i napinacz ale mówi że nie zgadza mu się ustawienie (mówi że rozrząd przesunięty jest po założeniu o pięć zębów paska). Powiedział że akurat nie ma książki z fabrycznymi ustawieniami i musi tam zajżeć i ustawić to dopiero. Zostawiłem u niego samochód. Dzwonie na następny dzień, a chłop mówi że jest nie dobrze, że jakieś inne koła na rozrządzie(od jakiegoś innego samochodu) i że jak ustawił na oryginalnych ustawieniach to wogóle nie chce palić. Mówi że musiał ustawiać zapłon i wogóle go ustawiać "na słuch", ale teraz pali i moge go odebrać. Przyjechałem, uruchmił silnik i już słyszałem że chodzi nie tak jak przedtem, po pierwsze nie równo. Jak wsiadłem do niego i przejechałem się było tylko gorzej: samochód ledwo jechał, na 3 i 4 wogóle zero przyspieszenia; tragedia nie przesadzam. Podjechałem z powrotem mówie mu że lipa. Podciągnął zapłon, może troche lepiej ale i tak bardzo daleko do tego co było przedtem(jezdzi teraz jak naprawde ostry rzęch). Mówi żebym przyjechał jutro to mi zapłon wyreguluje tak jak przedtem ale będzie mi więcej palił(żekomo że on zrobił dobrze bo przedtem miałem źle wyrególowany).
Moje główne pytanie to czy jak rozregulował rozrząd i zapłon to będzie mi w stanie to ustawić ktoś tak jak było, czyli dobrze. Poza tym chciałem się spytać gdzie najlepiej to zrobić (jestem z krakowa może ktoś wie) i jeszcze ile takie coś może kosztować.
Z góry dzięki.
Kupilem niedawno Golfa II 1.8 benzyna(90r) na jednopunktowym wtrysku. Samochod naprawde kocór, wszyscy którzy nim jezdzili byli pod wrazeniem. Na liczniku ma 132 000, nie jestem glupi i wiem że liczniki się kręci, ale znalazłem oryginalną książke serwisową (samochod kupilem w niemczech i tam mial tylko jednego wlasciciela) byly w niej wpisy do 97r i w tym 97r mial tylko przejechane 62 000km. Musial troche stac bo silnik z wierzchu jest troche zardzewialy, ale chodził bardzo równiutko, był bardzo dynamiczny, naprawde wysoka kultura jazdy. Do rzeczy
Wiadomo że trzeba wymienic pasek i napinacz rozrządu, więc kupiłem pojechałem do mechanika (nie robiłem u niego nic wcześniej) i on zaczął robić. Mieliśmy problem z odkręceniem śrób bo były zapieczone. W końcu się udało założył pasek i napinacz ale mówi że nie zgadza mu się ustawienie (mówi że rozrząd przesunięty jest po założeniu o pięć zębów paska). Powiedział że akurat nie ma książki z fabrycznymi ustawieniami i musi tam zajżeć i ustawić to dopiero. Zostawiłem u niego samochód. Dzwonie na następny dzień, a chłop mówi że jest nie dobrze, że jakieś inne koła na rozrządzie(od jakiegoś innego samochodu) i że jak ustawił na oryginalnych ustawieniach to wogóle nie chce palić. Mówi że musiał ustawiać zapłon i wogóle go ustawiać "na słuch", ale teraz pali i moge go odebrać. Przyjechałem, uruchmił silnik i już słyszałem że chodzi nie tak jak przedtem, po pierwsze nie równo. Jak wsiadłem do niego i przejechałem się było tylko gorzej: samochód ledwo jechał, na 3 i 4 wogóle zero przyspieszenia; tragedia nie przesadzam. Podjechałem z powrotem mówie mu że lipa. Podciągnął zapłon, może troche lepiej ale i tak bardzo daleko do tego co było przedtem(jezdzi teraz jak naprawde ostry rzęch). Mówi żebym przyjechał jutro to mi zapłon wyreguluje tak jak przedtem ale będzie mi więcej palił(żekomo że on zrobił dobrze bo przedtem miałem źle wyrególowany).
Moje główne pytanie to czy jak rozregulował rozrząd i zapłon to będzie mi w stanie to ustawić ktoś tak jak było, czyli dobrze. Poza tym chciałem się spytać gdzie najlepiej to zrobić (jestem z krakowa może ktoś wie) i jeszcze ile takie coś może kosztować.
Z góry dzięki.