Forum.VWGolf.pl

Witam,
mam wielki problem, wczoraj zobaczyłem że cała tylna lampa jest zalepiona błotem od strony bagażnika, okazało się że między nadkolem i bagażnikiem jest otwór wielkości pięści i po każdym deszczu zalewa mi bagażnik,

jak można to tanim kosztem zrobić żeby mnie nie zalewało ? poradzicie coś ?

pomyślałem o założeniu plastykowych nadkoli - koszt niewielki i łatwo zamontować

Rudy zjadł? Jak tak to nie ma co tego ukrywac plastikami tylko zabrać się za wspawywanie blachy.

tanio? Mata szklana nasączona żywicą. Zestawy są w każdym sklepie moto lub z lakierami do aut.

mam to samo ziemia zbierała się na wlewem paliwa i przeżarło ;/ ale żeby to dobrze zrobić muszę bak ściągnąć

Paweł Marek pisze:Mata szklana nasączona żywicą. Zestawy są w każdym sklepie moto lub z lakierami do aut.

tak to będzie nawet b.tanie

Kuncek pisze:wspawywanie blachy.

to jest najlepsze rozwiązanie, mając minimaga można to zrobić samemu, jak oddasz do blacharza to koszt nie powinien przekroczyć 100 - 150 PLN-ów

Powiem rakie są skutki jak nadkoli się nie wymywa co jakiś czas , szczególnie mk II ten randik na sierpy tam lubi się zbierać błoto , ja w poprzednim golfie miałem tez mala dziure z czasdem była coraz wieksza wieksza a że była za mocowaniem pasó wiedz trudne dojcie , auto sprzedałęm też z tego powodu , teraz po każdej zimnie i co jakiś czas wymywam błoto z nadkoli baranek i jets ok - szczególnie u góry przy korku wlewu paliwa a jest dużo błota jak nbie było myte od x lat

Rudy zjadł? Jak tak to nie ma co tego ukrywac plastikami tylko zabrać się za wspawywanie blachy.

tak, rudy zjadł, wspawanie blachy byłoby najlepsze, ale nie mam spawarki, poza tym nie chcę inwestować w auto, zrobię to chyba tak jak pisał Paweł Marek to pewnie będzie tańsze od kupna nadkoli

dzięki za odpowiedzi