Witam
Wiem, ze tematow tego typu bylo juz zapewne tysiace sam przeczytalem ich polowe

ale dalej nie wiem co zrobic a kazda sytuacja rozni sie od innych
Kupilem mojego mk2 1,6RF 89r., 5 lat temu z przebiegiem ok. 90 tys.km. a ostatni rok to w ogole tylko stal (poprzednia wlascicielka - dosc leciwa kobieta

) wiec postanowilem ze trzeba wlac mineralny bo niewiadomo co tam jest.
Ostatnio jednak dowiedzialem sie ze samochody z hydrauliczną regulacja zaworow zalewa sie polsyntetykiem lub syntetykiem

. Zrobilem juz 80000km na mineralce z czego pierwsze 10tys. na Lotosie (nieporozumienie wielkie ten olej) reszte na Mobilu M, od wymiany do wymiany bierze mi ostatnio ok 1l z czego wiekszosc jak go porzadnie cisne. Moje pytanie brzmi czy powinienem sprobowac z tym polsyntetykiem teraz czy juz troszeczke przespalem temat? dodam ze jezdze tylko na gazie te 80tys. oraz to ze zawory slychac u mnie tylko raz na kwartal jak dluzej postoi przez jakas sekunde "cykaja" w zime przy - 20 na gazie mi odpala bez problemu. Moze powinienem pomierzyc cisnienie zanim cos zdecyduje? Prosze o pomoc
