Strona 1 z 1

dalej mineralny po 80 tys.km. czy spróbować półsyntetyk?

: czw wrz 10, 2009 19:52
autor: Tkaczu
Witam

Wiem, ze tematow tego typu bylo juz zapewne tysiace sam przeczytalem ich polowe :wink: ale dalej nie wiem co zrobic a kazda sytuacja rozni sie od innych

Kupilem mojego mk2 1,6RF 89r., 5 lat temu z przebiegiem ok. 90 tys.km. a ostatni rok to w ogole tylko stal (poprzednia wlascicielka - dosc leciwa kobieta :-& ) wiec postanowilem ze trzeba wlac mineralny bo niewiadomo co tam jest.
Ostatnio jednak dowiedzialem sie ze samochody z hydrauliczną regulacja zaworow zalewa sie polsyntetykiem lub syntetykiem :crazy:. Zrobilem juz 80000km na mineralce z czego pierwsze 10tys. na Lotosie (nieporozumienie wielkie ten olej) reszte na Mobilu M, od wymiany do wymiany bierze mi ostatnio ok 1l z czego wiekszosc jak go porzadnie cisne. Moje pytanie brzmi czy powinienem sprobowac z tym polsyntetykiem teraz czy juz troszeczke przespalem temat? dodam ze jezdze tylko na gazie te 80tys. oraz to ze zawory slychac u mnie tylko raz na kwartal jak dluzej postoi przez jakas sekunde "cykaja" w zime przy - 20 na gazie mi odpala bez problemu. Moze powinienem pomierzyc cisnienie zanim cos zdecyduje? Prosze o pomoc :kwiat:

: czw wrz 10, 2009 19:57
autor: seba198666
raczej nie powinno sie zmieniac z mineralnego na półsyntetyk.to kwestia kondycji silnika moze byc dobrze jak zmienisz a moze nie rowniez rozszczelnic silnik i zacznie brac wiecej oleju

: czw wrz 10, 2009 20:10
autor: Paweł Marek
Tkaczu, Mógłbyś wlać pósynetyk o ile jesteś pewien tej babci bo na ogół to bajeczka wciskana kupującemu chyba że znasz ją osobiście. A dobry minerał nie jest wcale zły, w tamtych latach czesto minerały były lane na pierwszy raz.

: czw wrz 10, 2009 20:13
autor: Tkaczu
Kupowalem bezposrednio od jej syna wcale nie mlodego Niemca bo babcia juz nie byla w stanie sprzedawac odkurzalem po niej jeszcze siwe wlosieta =; wiec jestem pewny co do auta. Chyba ze wlac dobry mineral np. Motul? czy Castrol Magnatec?

: czw wrz 10, 2009 20:17
autor: Paweł Marek
ja bym tak zrobił. Ale porad odmiennych dostaniesz pewnie multum bo tu każdy użytkownik ma swoje zdanie a przecież żaden nie robił badań coby było gdyby wlał inny olej jak ma.
Weź jeszcze pod uwagę jak parkujesz, jeśli na zewnątrz to w zimie na mrozie jednak łatwiej byłoby na półsyntetyku odpalać

: czw wrz 10, 2009 20:38
autor: Tkaczu
"ja bym tak zrobil" tzn. jak? :-k W zime parkuje auto tylko na dworze i przy - 20 odpalal nawet na gazie bo niestety benzyne mi przelewa przez gaznik choc juz raz mi to zrobiono i bylo jakis czas dobrze stad tylko na gazie. Zastanawia mnie jedno czy moglbym mu krzywde tym polsyntetykiem zrobic czy nie? a mam automat wiec fajnie jakby lzej w zime odpalal ale z drugiej strony patrzac zeby po odpaleniu dalej chodzil tez byloby fajnie :goof:

: czw wrz 10, 2009 21:55
autor: lmb4020
ja tam bym proponowal zostac przy mineralu skoro juz przejezdziles 80kkm to po kiego kombinowac moze byc ok a moze zaczac ci przeciekac i brac jeszcze wiecej

moje auto rowniez od nowosci jezdzi tylko i wylacznie na mineralnym juz ponad 100kkm ( nie wiedziec czemu nigdy nie widzialo polsyntetyka czy syntetyka ) i jak narazie kondycja motoru bardzo dobra dolewek i wyciekow zero

a tak z ciekawosci zapytam czemu napisales 10kkm na Lotosie i olej ten to kompletne nieporozumienie cos na takim dystansie sie rozlecialo ? moze jakies uzasadnienie ? czy tak sobie bo za tani byl ? bo np. moje auto dlugo jezdzilo rowniez na Mobilu Super M-jak dla mnie rowniez bardzo dobry ale jakis 3-4 raz zalalem Lotosa i roznicy nie widze zadnej ( tylko mniejszy wydatek) a innym autem na polsyntetyku Lotosa zrobilem kolo 80kkm i fura do ostatniej chwili pracowala jak nalezy

mi mechanik zawsze odradzal Castrola w autach ktore troche dluzej na nim jezdzily mialy strasznie zasyfione silniki

: czw wrz 10, 2009 21:58
autor: souler
mozesz spokojnie zalac 10w40. tam nie ma co wyplukac, bo jesli olej zmieniales regularnie to nie ma zadnego syfu w silniku. sam juz przeszedlem na 5w40 w starym dziadku.

: czw wrz 10, 2009 22:12
autor: Tkaczu
lmb4020 na szczescie nic sie nie rozlecialo, generalnie dopoki nie wlalem mobilka nie wiedzialem w czym rzecz. Na mobilu przedewszystkim silnik pracuje ciszej i rowniej jakby i co najwazniejsze jak wymieniam dalej jest klarowny i bez zapachu spalenizny tak jakby nie tracil przez te 10kkm swoich wlasciwosci czego nie moge powiedziec o Lotosie aaa i po przejsciu na mobila zaczal mniej oleju brac.

souler a stosowac jakies zabiegi typu ze po przejsciu znowu po 5 kkm wymieniac czy potraktowac jako normalna wymiane i udawac jakby nigdy nie bylo mineralnego? :grin:

: czw wrz 10, 2009 23:00
autor: MaxsteRR
souler pisze:sam juz przeszedlem na 5w40 w starym dziadku.
ja tak samo :helm:
do 1.9 TD zalałem 5w40 mimo że wcześniej było 15w40 :crazy: Jest OK :bigok:
Ma przejechane około 240 000 z czego 20 000 zrobiłem na 5w40 i ani razu jeszcze nie dolewałem oleju :helm: Od wymiany do wymiany trzyma poziom ;)

: czw wrz 10, 2009 23:25
autor: zetnktel
Ja bym zalał Castrol GTX High Mileage. Sam u siebie na tym śmigam. Minerał, ale bardzo dobry. Być może u Ciebie przestanie brać olej na tym nawet. Można dorwać w okolicach 100zl. ja dałem 92zł za 4L+1L gratis. Poza tym dobry minerał wcale nie odstępuje właściwościami od półsyntetyków.

: pt wrz 11, 2009 09:05
autor: Tkaczu
:bigok: witam ponownie

A czy jest ktos kto w benzyniaku przeszedł na półsyntetyk lub syntetyk z minerała? Bo koledzy maja widze TD :bajer:

: pt wrz 11, 2009 09:44
autor: Jajcek
Ja przeszedłem z Castrol 15w40 na Mobil 10w40 inie zauważam zadnej różnicy. Nic nie dolewam, nic mi sie nie rozszczelniło (wielu ludzi mnie przed taka operacją przestrzegało) - jeżdżę na LPG już 40 tyś a silnik ma realnego przebiegu 165 tyś (udokumentowany przebieg począwszy od wyjazdu z fabryki). Jedyne co to nie sugeruj się moją opinią by nie było że zmienisz i powiesz potem że zaczyna cos ciec i to moja wina. Wszystko tak naprwdę zalezy od kondycji silnika. U jednych się nie dzieje nic a u innych zaczyna leciec momentalnie.

: pt wrz 11, 2009 10:48
autor: Tkaczu
Nie no daj spokoj wiadomo, ze kazdy silnik to kwestia indywidualna :hmm: mnie chodzi tylko o porady i doswiadczenia w tej dziedzinie :bigok: decyzja nalezec bedzie do mnie a juz ja najlepiej znam swoj samochod w koncu ponad 5 lat go mam i jestem jedynym kierowca tego auta :serduszka: ech... w kazdym badz razie wielkie dzieki za podpowiedzi :kufel:

[ Dodano: 16 Wrz 2009 20:50 ]
No i olej wymieniony :bigok: wybor padl na Motul Synergie 6100 10W40 + filtr mann od Naszego kolegi z forum wczesniej przeczyszczony zostal przez motul engine clean, poki co chodzi bez zarzutu czy lepiej czy gorzej nie bede sie na razie wypowiadal bo moze byc to kwestia autosugestii :grin: w kazdym badz razie za jakis czas napisze co i jak :bajer: