Forum.VWGolf.pl

tylko nie pisam mi, ze juz bylo bo wiem, ze bylo ale temat nie zostal rozwiazany

wiec tylne kierunki bardzo slabiutko mi swieca. teraz zalozylem klary i srebrne zarowki to juz wogole ich nie widac. posprawdzalem, poczyscilem styki, nie ma zwarcia w kostkach, masa jest dobra bo odkrecalem ja i dotykalem w innych punktach bagaznika i caly czas bylo takie samo napiecie. pomierzylem napiecia na kostce i mam max 11.30V na wszystkich zarowkach, na niektorych nawet mniej, wiec wydaje sie ze dostaja za malo pradu. jednak postojowki i stopy swieca dobrze tylko jak mam wlaczony migacz i nacisne stopa to zaczyna on lekko przygasac na przemian z kierunkiem. dodam, ze przedtem mialem hak, ale wywalilem go przy montazu szerokiego zderzaka. kable od haka byly poskrecane z tymi idacymi do kostki wiec je poodkracalem i zaizolowalem "gole" miejsca. wydaje mi sie ze wlasnie od zdjecia haka co jest nie tak. przakaznik wygalada na dobry i pisze na nim 2x(4) 21W + 4W (lub cos podobnego bo nie pamietam). poradzcie cos bo ja juz sie poddaje i nie wiem gdzie szukac

napięcie 11.3V jest raczej nie normalne, chyba że jest takie jakie na aku?. Sam rozwiązałeś już problem piszac że po ściągnięciu haka jest kiepsko a przed było ok. możesz jeszcze manetki kierunków sprawdzić wyczyścić. Ktoś przy montażu haka pogrzebał.

Tak napiecie masz zdecydowanie za niskie.
Skoro po sciagnieciu haka sie tak podzialo to znaczy ze moze masz cos w instalacji nie tak cos zwiera jak wcisniesz stopa albo gdzies nie ma masy.

heh tyle to ja wiem w bagazniku kable ida w takiej rurce plastikowej i w okolicy tylnego pasa z niej wychodza. tam wlasnie byly podpiete kable od haka. wyawalilem je i kable dobrze zaizolowalem. dzisiaj je sprawdzalem jeszcze raz i zaden sie nie styka z drugim. masa mowie, ze jest ok, pospinalem ja do rozych punktow w bagazniku i zawsze bylo tyle samo na mierniku ale jutro pociagne mase prosto z akumu i zobacze jak to wyjdzie.

[ Dodano: Wto Lis 08, 2005 19:29 ]
jeszcze jedno, nie wiem czy to ma znaczenie ale zauwazylem dopiero teraz: jak zaciagne reczny i wlacze migacz to kontrolka recznego pulsuje mi na przemian z kontrolka kieronkow.

Jeżeli po wciśnięci stopu i włączeniu kierunków stopy zaczynają migać to znaczy że masz problem z masą tylnich świateł. Posprawdzaj dokładnie masy, zaczoł bym od miejsca gdzie był podpięty hak.

ale one nie migaja bardzo, tylko tak leciutko pulsuja. co do posprawdzania masy to jest tak jak pisalame wyzej. wszystkie kabla sa zaizolowane. masa na kabelkach, ktore sa przykrecone po bokach bagaznika tez jest tylko, ze miernik pokazuje 11,3V, jak przepiolem ten kabalek w inne miejsce to tez jest tyle samo.

pulsowanie swiateł stopu czy pozycji przy właczonym kierunkowskazie jest wynikiem spiecia i pokazania sie na przewodzie masowym napięcia. Zjawisko to wykożystują niektuży kierowcy Tir-ów zakładając obrysuwki. Działa to tak gdy włączone sa pozycyjne obrysówka normalnie świeci a gdy właczamy kierunek zaczyna migać naprzemian z nim.

tak fajnie, rozumiem ale obszukalem juz jak opisalem wyzej i nie znalazlem zadnego spiecia

Masz gdzies spadek napiecia i napewno niemasz masy gdzies trzba poszukac moze gdzies w okolicy puszki bezpieczbnikowej

nie wiem,czy Ci to pomoże ale..
miałem kiedyś podobny problem z tylnym lewym kierunkiem. tyle,że u mnie przy wciśnięciu stopu przestawał mrugać,a świecił ciągle.. sprawdzałem przekaźniki,manetki,kable do haka,ścieżkę na lampie.. po sprawdzeniu wszystkiego podałem się i zacząłem się zastanawiać, czy wszytko już przejrzałem.. i wyszło mi, że tylko żarówek nie ruszałem, bo przecież wszytko świeci.. ale że już nie miałem innego pomysłu, to zacząłem oglądać żarówki. i okazało się, że żarówka od kierunku jest lekko nadpalona-włókno było jakieś cienkie.. wymieniłem żarówkę i wszystko wróciło do normy..
nie wiem jaki wpływ miało na nią naciskanie stopu, ale to zatrzymywało pracę wszytkich kierunkowskazów. przez jedną głupią żarówkę..

też bym powiedział, że gdzieś masy nie masz, skoro Ci pulsuje kontrolka od ręcznego, no ale skoro mówisz, że jest ok, to przypomniała mi się ta głupia historia z żarówką..

wiec tak, pociagnalem od akumu mase kablem do lamp i jest to samo, wiec wychodzi na to, ze jednak gdzies jest spadek napieca, ale ze nie wiem gdzie zrobilem inaczej. wywalilem srebrne zarowki i dalem zwykle pomaranczowe - jak reka odjal bardzo ladnie je widac chyba te srebrne jakies do d*** byly ale dostalem je za free z klarami (kosztuja 18zl za 2 sztuki). i pomaranczowe w klarach nie wygladaja wcale tak zle - nawet chyba bardziej mi sie podobaja niz te srebrne wiec problem rozwiazany polowicznie bo kierunki widac ale spadek napiecia jednak pozostaje.

tym nie mniej dziekuje bardzo wszytkim za pomoc