MKII przekaźnik połączony z kierownicą

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

dukem
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 687
Rejestracja: wt lis 30, 2004 14:46

MKII przekaźnik połączony z kierownicą

Post autor: dukem » wt lis 30, 2004 15:25

Witam wszystkich...
Od niedawna jestem szczesliwym posiadaczem golfa mk2...sprowadziłem go świeżo z niemiec i niepokoi mnie pewna rzecz...
Mianowicie podczas kręcenia kierownicą słychać przełączanie się jakiegoś przekaźnika do tego stopnia, że w niektórych punktach obrotu zaczyna on się przełączać non stop, że słychać tylko brzęczenie...
Co może być przyczyną?? Wnioskuje że jest to przekaźnik klaksonu ponieważ sam klakson nie działa i wygląda na to że jakiś pomysłowy niemiec go poprostu odłaczył bo mu trąbiło podczas jazdy...
Z góry dziękuję za pomoc...



bartm
root
root
Posty: 55
Rejestracja: ndz sie 22, 2004 20:51
Lokalizacja: Olkusz/Kraków

Post autor: bartm » wt lis 30, 2004 20:01

pod kierownica jest taka blaszka, ktora dotyka kierownicy... moze tam jest cos pochrzanione? zdejmij kierownice (tylko zaznacz polozenie) i zobacz jak to tam wyglada



dukem
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 687
Rejestracja: wt lis 30, 2004 14:46

Post autor: dukem » śr gru 01, 2004 00:24

Dzięki...musze w takim razie spróbować w tym pogrzebać...



Awatar użytkownika
Egon PŃ
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 452
Rejestracja: czw lis 25, 2004 11:35
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Egon PŃ » śr gru 01, 2004 00:39

HEHE
Pamiętam jak jeździłem starszym transporterem.
Pewnej nocy przy skręcaniu zaczoł sobie trąbić, o 2-ej w nocy w mieście.
Oczywiście z braku nerwów wyrwałem przewody od klaksonu.

Może najpierw zobacz sam załącznik klaksony (czyli to co dusisz).
Zdejmij tą pokrywe i obadaj.



Awatar użytkownika
szorka
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 179
Rejestracja: pt wrz 03, 2004 22:42
Lokalizacja: pomorskie
Kontakt:

Post autor: szorka » śr gru 01, 2004 01:31

klakson nie posiada przekażnika :crazy:


www.vwsquad.prv.pl

dukem
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 687
Rejestracja: wt lis 30, 2004 14:46

Post autor: dukem » śr gru 01, 2004 13:04

Kurcze...a to mnie zdziwiło...bo jak sie naciśnie klakson też pyka...
Wniosek jest taki, że trzeba to dokładnie obejrzeć od środka...
a co do trabienia w środku nocy to nie wykluczone że i tu tak było chociaż nie widać wyrwanych przewodów...:P



populares

Post autor: populares » śr gru 01, 2004 15:01

Też mam golfa II z Niemiec i na początku nie działał klakson. Elektryk odkręcał kierownicę, obudowy pod kierownicą itp. W końcu okazało się, że pomysłowy Niemiec puścił przewód do głośnika klaksonu jakoś bezpośredno od akumulatora i bezpiecznik był założony na przewodzie, a nie w skrzynce i wystarczyło wymienić ten bezpiecznik. Za to od tego momentu przy kręceniu kierownicą coś szumiało i się ocierało. Myślałem, że to ta blaszka stykowa. Ale okazało się, że to ta plastikowa obudowa pod kierownicą była krzywo przykręcona. Może to Ci coś pomoże?



dukem
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 687
Rejestracja: wt lis 30, 2004 14:46

Post autor: dukem » śr gru 01, 2004 21:43

Bliżej weekendu bedę w tym grzebał...dzięki za sugestie...już mam kilka pomysłów co to może być i myśle że w końcu to załatwie...a faktycznie pod maską widziałem jakiś niefirmowy przewod z wlutowanym bezpiecznikiem...może i tutaj być tak samo...



Awatar użytkownika
1 6 D
_
_
Posty: 1950
Rejestracja: śr sie 18, 2004 09:57
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: 1 6 D » śr gru 01, 2004 23:12

W dwutonowych klaksonach w mk2 był przekaźnik.



populares

Post autor: populares » czw gru 02, 2004 14:21

[quote="dukem"]Bliżej weekendu bedę w tym grzebał...dzięki za sugestie...już mam kilka pomysłów co to może być i myśle że w końcu to załatwie...a faktycznie pod maską widziałem jakiś niefirmowy przewod z wlutowanym bezpiecznikiem...może i tutaj być tak samo...[/quote]

To jak już załatwisz sprawę, podziel się - napisz co to faktycznie było.



Awatar użytkownika
Demoonek
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 50
Rejestracja: śr sty 12, 2005 18:01
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: Demoonek » ndz sty 16, 2005 17:32

a jak mam inny problem z klaksonem a mianowice wyglada jakby mi z drazka kierowniczego zniknela masa, efektem jest tego ze nie moge na nikogo zatrobic :( co sie moglo stac? wiem jedynie ze jak pociagne mase z innego miejsca i dotkne drazka to dziala.



dukem
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 687
Rejestracja: wt lis 30, 2004 14:46

Post autor: dukem » ndz sty 16, 2005 18:04

To pewnie masz mniej wiecej to samo co jest u mnie...ja sie niestety nie zdazylem z tym jeszcze uporac bo poprostu nie mam czasu, teraz wiem juz ze klakson, przekaznik i wszystko dziala- jak sie zalozy bezpiecznik.
Tam pod kierownica sa blaszki ktore maja przewodzic fakt zwarcia przycisku klaksonu- u mnie najwyrazniej sa pogiete i same sie zwieraja w niektorych momentach a u Ciebie prawdopodobnie odgiete i nie doprowadzaja masy tam gdzie trzeba.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 473 gości