Forum.VWGolf.pl

witam. mam problem z parującymi szybami od wewnątrz samochodu. prawie każdego ranka przed wyjazdem do pracy mam zaparowane szyby. miałem dziurę w podłodze, dostawała się woda do środka, było ją czuć pod dywanikami, ale ową dziurę już zrobiłem, tzn. blacharz mi załatał, ale problem parujących szyb nie zniknął. dodam, że nagrzewnica grzeje, nadmuch na szybę także chodzi nawet na najnizszym poziomie 1. jakies propozycje??

masz klimę??????

nie mam klimatyzacji

a filtr pylkowy jak wyglada ?? mam nadzieje ze nie masz dywanikow welurowych pod nogami??

filtr pyłkowy wymieniany nie dawno, dywaniki gumowe

janstanek pisze:prawie każdego ranka przed wyjazdem do pracy mam zaparowane szyby

Normalne jeśli auto niegarażowane, nie widzę żadnego problemu.
Problem byłby jeśli podczas jazdy by parowały i dmuchawa by nie pomagała

dodam, że to nie jest zwykła para, to bardziej spływająca woda po szybach... jeśli chodzi o pare na szybach rano to się zgodzę, że to normalne, ale żeby aż tyle wody było? jak wytre zwykłą gąbką to aż z niej cieknie...

spróbuj może na noc jakieś stare gazety na podłodze położyć kolega tak robił i mówił że mu trochę wilgoci wyciągnęły te gazety

być może nagrzewnica ci poszła, u siebie mialem podobnie

Witam,
mam podobny problem z parującymi szybami... czasem jest to środowisko w jakim stoi auto, po pierwsze sprawdz czy wiekszosc aut wokół ma tak samo. zazwyczaj tak jest więc pozostaje wlaczyc dmuchawe i troche poczekać inaczej tego nie wyeliminujesz chyba ze bedziesz parkował gdzie indziej albo w garażu.
Ciekawostką jest ze u mnie często auta od jednej storny maja szyby zaparowane a od 2 storny(str bloku) nie ... widocznie jakies wodociagi albo CO pzepływa pod spodem.
Czasem auta nie zaparują ale to zalezy od spadku temp w nocy.
Wydaje mi się ze parowanie to nie jest problem a standard.

Witam, mam ten sam problem. Rano szyby zaparowane ale jak wracam z pracy to samo podobno wtarcie w szybę szamponu pomaga. W sobotę wolne to sprawdzę. Wymienię welur na gumy i może coś pomoże szyba od kierowcy z przodu nie chodzi więc może coś przepuszcza więc po zmianie automatu od szyb problem mam nadzieje także zniknie ;P jak problem rozwiąże to podzielę się rezultatem.

Jak koledzy napisali: przy temperaturach niewiele większych od zera i przy opadach - jest taka wilgotność, że jest to "normalne".
Spróbujcie sposobu jaki stosuje sobie automatycznie Climatronic. Otóż przy klimie automatycznej, nawiew nie daje od razu nadmuchu na szybę a dopiero po sporej chwili; podobno po to by wilgoć z nocy zalegająca w kanałach i kratkach wentylacyjnych auta, nie wpadła na szybę, gdyż po podgrzaniu tej wilgoci ciepłym powietrzem po kilku minutach - potrafią bezlitośnie zaparować.
Tak więc, może najpierw nawiew na kilka chwil na nogi, potem dopiero gałką skierować na szybę?

Najlepszym sposobem na parujące szyby jest pozbycie się filtra pyłkowego. Ja tak 3 lata jeżdżę. Od czasu do czasu włączę nadmuch na maksa żeby kanały przedmuchać i dalej śmigam. Szyby nie parują. Znajomy w E34 też tak zrobił

co do kolegi janstanek, to radził bym ostro przedmuchać wnętrze tzn wysuszyć go do zera. Kiedyś miałem podobną sytuację tzn nie to żebym miał dziure w podłodze ale wylało mi sie z 1,5 litry wody na wykładzine, szyby parowały przy 20 stopniach - najlepiej osuszyć dobrze wnętrze i zobaczyć jak będzie, a co do wypowiedzi kolegów którzy wyjmowali filtr pyłkowy to ja go mam i mi szyby nie parują. W obecnej chwili jest "słaba" pogoda i wilgoć w aucie zawsze będzie, trzeba to tylko ograniczyć do minimum.