Forum.VWGolf.pl

Witam, mam taki problem ze swoim MK3 ze kiedy jest mróz czasami blokują się drzwi i nie da się ich otworzyć, np: wczoraj odwoziłem dziewczynę do domu, wyszliśmy z domu na aucie szron, wszystko okej wsiedliśmy do auta, dojechaliśmy do jej domu i zonk drzwi nie chcą się otworzyć ani od środka ani od zewnątrz (mowa o drzwiach pasażera) oczywiście drzwi nie były zamknięte zamkiem centralnym. Dodam ze przejechałem 5 km. Dziewczyna jakoś się z auta wydostała Wróciłem do domu spróbowałem znów otworzyć drzwi i stal się cud bo otwarły się bez problemu. W tamtą zimę miałem taki sam problem z drzwiami kierowcy. Drzwi tylne otwierały się zawsze bez problemu. Kiedy auto stoi przy domu to nie zamykam centralnym a drzwi rano i tak nie chcą się otworzyć.
Mieliście do czynienia z czymś takim?

no widzocznie twoja fura leci na twoja dziewczyne skoro nie chce jej wypóscić UWAŻAJ bo ci odbije ja

Masz wilgoć w zamkach,dlatego tak się dzieje.Ja w zeszłym roku musiałem raz wchodzić przez bagażnik...

hehe moze i faktycznie to nie głupie ale zebym jeszcze mogl normalnie wsiaść do auta to bym sie cieszył

cezarystar, zamki przymarzają... Ja np jak jest mróz (miałem tak w piątek) otworzyłem drzwi ale już zamknąć nie mogłem... Dopiero po ok 10 minutach jak się zagrzało auto w środku zamek odpuścił i można było zamknąć. Trzeba nosić ze sobą odmrażacz do zamków

bongo pisze:wilgoć w zamkach

czyli musze je wyciagnac i porzadnie osuszyc? Mowa o tych zbiorniczkach przy zamku? bo pompka jest w bagazniku z tego co pamietam.

[ Dodano: 02 Lis 2009 18:15 ]
Freeq, ale czemu mogłem bez problemu otworzyc drzwi kiedy ruszylem z pod swojego domu do niej skoro auto stało pare godzin a po przejechaniu dokładnie 5 km nie dało sie juz otworzyc?

cezarystar pisze:Mowa o tych zbiorniczkach przy zamku?

Nie,mowa o samym mechanizmie zamka.Najlepiej wyjąć i porządnie nasmarować,oczywiście wcześniej wysuszyć.

drzwi sa rozebrane to wyciagne mechanizm i sie nim zajme, dzis musialem sie zajac calym mechanizmem szyby bo zaczął szwankowac, szyba sie porysowała i musze zaczac sie rozgladac za calym mechanizmem najlepiej.

Freeq, ale czemu mogłem bez problemu otworzyc drzwi kiedy ruszylem z pod swojego domu do niej skoro auto stało pare godzin a po przejechaniu dokładnie 5 km nie dało sie juz otworzyc?

Niezbadane są wyroki boskie

Nie mogłeś otworzyć bo przymarzło - schłodziłeś jazdą jeszcze bardziej(stąd efekt).
Takie pytanka będą coraz częstsze jak znam życie...
Jest masa preparatów dostępnych na rynku.

Tylko czekać jak drzwi będą przymarzać...zabezpieczyłem się przed tym takim czymś:

NO I NAPISZ CZY CI POMOGŁO BO U MNIE W VARIANCIE JEST TO SAMO TYLNE SIE OTWIERAJĄ ALE PRZEDNIE RANO ANI HU-HU POMPKA WYSUWA POPYCHACZE ALE NIE ROZBLOKOWÓJE ZAMKA GDY SIE CIAGNIE ZA KLAMKE TAK JAKBY ZAMEK NIE ZAŁAPYWAŁ

[ Dodano: Wto Lis 03, 2009 17:05 ]
A PROPO SMAROWANIA USZCZELKI NASMAROWANE W PRZEWODY OD KOMPRESORA TEŻ PSIKNĄŁEM WD 40 BO MYŚLAŁEM ŻE JEST WODA TO ZOBACZYMY MOŻE NIE ZAMARZNIE ALE RANO -4 I FURTKI STOJA MOŻE JEST MOŻLIWOŚĆ PODKRĘCENIA DŁUGOŚCI POMPOWANIA PRZEZ KOMPRESOR CO WYTWORZY WIĘKSZE CIŚNIENIE

To co masz na mojej fotce jest smarem siliconowym czyli zupełnie obojętnym dla gum,tworzyw itd.

Zamki - stosuję coś innego co wypycha wilgoć i nie pozwala na zamarzanie.
Fotkę dołączę - muszę zrobić.

wezme sie za to jak tylko bede miec czas na razie auto stoi, odebrałem juz szybe, ale na uczelni mały zajob i czasu brakuje na wszystko.
zrobie to napisze jaki efekt
pozdr