Strona 1 z 2
Kilka defektów mojego cabrio
: śr lis 04, 2009 06:33
autor: Deloox
Witam Panowie. Dzisiaj kupiłem mk1 cabrio i okazało się, że nie ma długich świateł w jednym w reflektorów. Sprawdziłem napięcię podczas włączenia jednego reflektora i rzeczywiście, przy krótkich świeci i jest ok, ale przy długich brak napięcia. Czy ktoś wie może gdzie zacząć szukać? Bezpieczniki sprawdzałem, reflektor żarówka raczej dobra, ale nie miałem czasu go rozkręcać bo niestety od komory silnika wszystko jest zalane. Przyszła mi do głowy opcja inna trochę bardziej brutalna. Czy mogę kostkę tego niedziałającego reflektora połączyć z kostką sprawnego, który się włącza? Wiem, że trochę kombinuję, ale muszę sobie jakoś radzić bo jestem na Hawajach i tutaj nie za bardzo kogoś do pomocy znaleźć.
: śr lis 04, 2009 09:13
autor: stonefree
Znajdź bezpiecznik lewego i prawego swiatła mijania. Powinny być oddzielne ( w MK2 1 i 2 długie, a 11 i 12 krótkie) Sprawdź czy sa dobre. Od bezpieczników wiązka rozgałęzia sie na 2 reflektory, popatrz przy skrzynce bezpieczników, czy coś sie nie grzało i nie łączy. 2 lampy z jednej kostki to kiepski pomysł.
re
: śr lis 04, 2009 09:50
autor: remekmk2
jeśli spr bezpieczniki i wszystko będzie ok to jako prowizorkę możesz pożyczyć prądu z drugiej lampy tyle że przez przekaźnik:) spr który z przewodów niedomaga jeśli tylko + to problem z głowy mały przekaźnik i do wizyty u elektryka będzie hulać.
: czw lis 05, 2009 09:31
autor: Deloox
Ok okazało się, że to jednak bezpiecznik. Niby był ok, ale tutaj na tych hawajach bardzo dużo soli i korozja.
Pojawiły się natomiast nowe problemy. Mianowicie, czasem się zdarza, że jeden kierunkowskaz, lewy, po paru sekundach regularnej pracy zaczyna migać szybciej. Problem w tym , że te wersja amerykańska i postojówki mam kierunkowskazie. Próbowałem ruszać wtyczką, napewno trochę winna jest korozja, bo czasem przygasał całkowicie, a tak nie powinno być. Niepokoi mnie fakt, że dzisiaj jadąc jeden z przekaźników na desce bezpieczników, zaczął cykać cały czas. To przekaźnik od kierunkowskazów. Wyjąłem obok mam podobny podmieniłem po chwili przestał. Zauważyłem również, że jak włączam kierunkowskaz to spada ładowanie poniżej 12, wcześniej trzymało okolice 13 ( miedzy 12 , a 14). Jak będę miał chwilę wolnego przeczyszczę wszystkie oprawki , łączenia, ale nie pokoi mnie ten spadek ładowania podczas załączenia kierunku i ten dźwięk przekaźnika. Te szybsze miganie, chociaż jak przycisnąłem wtyczkę przy lampie to wydaję mi się, że działał dobrze. Na Środku licznika mam wskaźnik zmiany biegów. Czy ktoś może mnie jakoś pokierować co najpierw, a kiedy się poddać i do mechanika. Niewiem może jakiś luz za deską.
: czw lis 05, 2009 09:36
autor: Lipek81
Deloox pisze:Wyjąłem obok mam podobny podmieniłem po chwili przestał.
- no nie wiem, jak się to Tobie udało, ale przekaźnik od kierunków jest tylko jeden w panelu bezpieczników i nie można go podmienić innym przekaźnikiem z tego panelu, bo żaden przekaźnik nie ma takiej samej funkcji.
: czw lis 05, 2009 09:50
autor: Deloox
No właśnie w u mnie były dwa takie same, opis końcówek 49 49,31 oznaczenie przekaźnika bodajże e35. Tzn później włożyłem stary i zadziałczyło, ale spadek ładowania jest dalej, niewiem pewnie jakieś zwarcie, ale gdzie szukać. Mam trzy wskaźniki w tunelu.
re
: czw lis 05, 2009 10:33
autor: remekmk2
wyczyść wszystkie oprawki z soli i rudej i powinno być ok. co do spadku napięcia to po czyszczeniu może go nie być.może się robić zwarcie w oprawce:) to że szybko miga kierunek tzn że któraś żarówka niedomaga.
: czw lis 05, 2009 10:39
autor: Deloox
Jak miałem mk3 to tak się działo jak, któraś była spalona, a tu świecą tylko szybciej. Nie rozbierałem kierunku , ale jest on połączony z postojówką. Tylko niewiem czy 2 żarówki czy jedna, wyczyszczę sprawdzę.
: czw lis 05, 2009 11:10
autor: remekmk2
tam powinny być dwie żarówki. jak ci działają wszystkie kierunki tylko szybciej to może przekaźnik już odmówił posługi:) to może powodować spadek napięcia
: czw lis 05, 2009 20:00
autor: Deloox
Żarówki wyczyszczone, wszystko styka i narazie działa. Zauważyłem, że obrotomierz czasem się zatrzymuję, ale jak w niego pukam to się budzi. Poruszałem wtyka pod kolumna do liczników i jest ok. Chyba w dzień wolny szykuje się czyszczenie połączeń i wszystkich styków w elektryce.
: czw lis 05, 2009 20:29
autor: remekmk2
a co ze spadkiem napięcia???
: czw lis 05, 2009 21:11
autor: Deloox
W normie:) Wszystko wróciło i przekaźnik narazie też spokojny. Tylko teraz ten obrotomierz. Albo go puknę i się budzi, albo jak dodam gazu trochę więcej to wskakuje.
re
: czw lis 05, 2009 21:15
autor: remekmk2
gdzieś kabel do cewki może być jechany i dopiero przy wyższym napięciu wskakuje podłącz kabel z + od cewki do licznika i zobacz czy się poprawiło schematy znajdziesz gdzieś na forum:)
: czw lis 05, 2009 21:25
autor: Deloox
Kurde, której cewki?