Forum.VWGolf.pl

Witam

Wracałem dziś swoim Golfem ze stacji benzynowej i nagle podczas przyśpieszania
odczułem szarpanie, rwanie tak jakby dusił się samochód. Myślałem, że to może zaraz przejdzie ale nic z tych rzeczy po chwili zaczęła migać kontrolka check więc zwolniłem,
nagle lampka przestała migać i w ogóle zgasła. Wracając do domu dostrzegłem, że jak przyśpieszam powolutku (czyt. bardzo powoli) to nic się nie dzieje, dodam więcej gazu i zaczyna się walka Golfa z "tlenem" proszę o jakiekolwiek porady. I czy mogę jechać do mechanika w takim stanie ponad 20 Km ?

pzdr i dziękuje za odp.

Na początek warto by było się dowiedzieć jaki motorek siedzi u Ciebie pod maską ...

No tak przepraszam, moj golfik to 1.4 16v. 2000 r.

Fastum001 pisze:No tak przepraszam, moj golfik to 1.4 16v. 2000 r.

Mam nadzieję ,że mu ON nie wlałeś omyłkowo bo i takich gigantów widziałem.
Co do problemu jaki opisujesz - sprawdź filtry,, paliwa i powietrza.
Nie wiem na jakiej stacji zalałeś paliwo - może trafiłeś na bardziej wodniste.. co w Polsce niestety się zdarza..

Witam

Błąd komputera wskazał na zapłon.
Po wymianie wszystkich świec, problem znikł.
Zobaczmy jak będzie po testach być może, że
do wymiany pójdą przewody zapłonowe.
Ale to w ostateczności. Na razie jest git.

pzdr.

Fastum001 pisze:Witam

Błąd komputera wskazał na zapłon.
Po wymianie wszystkich świec, problem znikł.
Zobaczmy jak będzie po testach być może, że
do wymiany pójdą przewody zapłonowe.
Ale to w ostateczności. Na razie jest git.

pzdr.

Fajnie ,że sobie poradziłeś ... ps. jak będziesz już brał się za nowe przewody to nie szczędź na nich $... Tanie tzw SILIKONOWE --- odradzam