Ubytek płynu chłodniczego Golf II 1.8 RP 90km
: pt lis 27, 2009 17:09
Witam wszystkich.
Problem taki jak w temacie
Czytałem kilka tematów zwiazanych z powyzszym problemem ale w zadnym z nich nie odnalazłem odpowiedzi na nurtujacy mnie temat. Mianowicie nie mam zielonego pojecia gdzie ubywa płyn ze zbiorniczka.
Jakis czas temu ciekły mi weze przy chłodnicy, ciekła tez sama chłodnica. Wymieniłem chłodnice, opaski zaciskowe. Przestało cieknac(brak wycieków widocznych gołym okiem, chwilowo nie było duzych ubytków). Az do zeszłego tygodnia, mianowicie podczas jazdy skoczyła temp i natychmiast rzuciło mi sie to w oczy. Po sprawdzeniu zbiorniczka okazało sie ze płynu zostało tylko na dnie..... Wychodzi na to ze po wymianie chłodnicy i uszczelnieniu wezy przy niej płynu ubywa jeszcze wiecej niz przedtem
Jesli chodzi o poziom oleju to nie zauwazyłem zeby go przybywało, wprost przeciwnie czasami go dolewam ale 250 k przebiegu wiec przymykam oko. Auto ogólnie jest słabe ale dzieje sie tak juz od 2 lat. Pod nogami nie wyczuwam mokrej tapicerki, szyby strasznie nie paruja. Ogólnie to nie dopatrzyłem sie nigdzie wycieku. Nagrzewnice wymieniałem 2 lata temu wiec gdyby ciekła to chyba dywaniki by juz przemokły....
Nie wiem co mam robic, czy to uszczelka czy wyciek w miejscu w którym jest ciezki do zauwazenia.
Moze cos przeoczyłem takze prosze o jakies podpowiedzi, opis jak przebiegaju weze do nagrzewnicy( wychodza chyba jakos z tyłu bliku silnika, moze trzeba zwrócic na cos szczególna uwage)...
W kazdym badz razie jesli chodzi o weze od strony chłodnicy to nie wykrywam nieprawidłowosci.
Węze sa w pewnym stopniu spuchniete ale czy zbyt bardzo to nie jestem w stanie ocenic, w koncu układ cisnieniowy takze ciesnienie je troche nabija....
Gdyby była uszczelka pod głowica to chyba wywalałoby mi wode ze zbiorniczka i olej by sie podnosił a ja nie widze nic takiego.
Nie wiem co jest grane i prosze o pomoc....
Dopowiem jeszcze ze kompresje mierzyłem miesiac temu, wynosi ona 13,5 13 13 12,5
Auto odpala od kopa na zimnym silniku dosłownie na dotyk, na ciepłym równiez dobrze.
Posiadam równiez LPG.
Wizyte do mechanika odstawiam na koniec bo w dzisiejszych czasach to ciezko o dobrego fachowca.... Robia metoda prób i błedów a nie w tym rzecz....
Problem taki jak w temacie
Czytałem kilka tematów zwiazanych z powyzszym problemem ale w zadnym z nich nie odnalazłem odpowiedzi na nurtujacy mnie temat. Mianowicie nie mam zielonego pojecia gdzie ubywa płyn ze zbiorniczka.
Jakis czas temu ciekły mi weze przy chłodnicy, ciekła tez sama chłodnica. Wymieniłem chłodnice, opaski zaciskowe. Przestało cieknac(brak wycieków widocznych gołym okiem, chwilowo nie było duzych ubytków). Az do zeszłego tygodnia, mianowicie podczas jazdy skoczyła temp i natychmiast rzuciło mi sie to w oczy. Po sprawdzeniu zbiorniczka okazało sie ze płynu zostało tylko na dnie..... Wychodzi na to ze po wymianie chłodnicy i uszczelnieniu wezy przy niej płynu ubywa jeszcze wiecej niz przedtem
Jesli chodzi o poziom oleju to nie zauwazyłem zeby go przybywało, wprost przeciwnie czasami go dolewam ale 250 k przebiegu wiec przymykam oko. Auto ogólnie jest słabe ale dzieje sie tak juz od 2 lat. Pod nogami nie wyczuwam mokrej tapicerki, szyby strasznie nie paruja. Ogólnie to nie dopatrzyłem sie nigdzie wycieku. Nagrzewnice wymieniałem 2 lata temu wiec gdyby ciekła to chyba dywaniki by juz przemokły....
Nie wiem co mam robic, czy to uszczelka czy wyciek w miejscu w którym jest ciezki do zauwazenia.
Moze cos przeoczyłem takze prosze o jakies podpowiedzi, opis jak przebiegaju weze do nagrzewnicy( wychodza chyba jakos z tyłu bliku silnika, moze trzeba zwrócic na cos szczególna uwage)...
W kazdym badz razie jesli chodzi o weze od strony chłodnicy to nie wykrywam nieprawidłowosci.
Węze sa w pewnym stopniu spuchniete ale czy zbyt bardzo to nie jestem w stanie ocenic, w koncu układ cisnieniowy takze ciesnienie je troche nabija....
Gdyby była uszczelka pod głowica to chyba wywalałoby mi wode ze zbiorniczka i olej by sie podnosił a ja nie widze nic takiego.
Nie wiem co jest grane i prosze o pomoc....
Dopowiem jeszcze ze kompresje mierzyłem miesiac temu, wynosi ona 13,5 13 13 12,5
Auto odpala od kopa na zimnym silniku dosłownie na dotyk, na ciepłym równiez dobrze.
Posiadam równiez LPG.
Wizyte do mechanika odstawiam na koniec bo w dzisiejszych czasach to ciezko o dobrego fachowca.... Robia metoda prób i błedów a nie w tym rzecz....