Strona 1 z 1
Woda w kabinie
: pt lis 27, 2009 22:16
autor: Sokra
Witam
Problem jak w temacie. Woda znajduje się za fotelem kierowcy i u kierowcy, po stronie pasażera sucho. Wiem że problem był opisywany ale nie rozwiązało to problemu u mnie. Pierwszy przeciek był przy lince otwierania maski przy podszybiu i to zostało rozwiązane. Wnętrze zostało złożone i było dobrze. Dwa tygodnie później znowu woda i to bardzo dużo normalna kałuża :/. Dzisiaj znowu rozebrałem środek, fotel kierowcy został wyjęty, lałem wodę i nie mogę znaleźć przecieku. Było pisane że woda może cieknąć przez drzwi bo nie ma folii, może mi ktoś napisać którędy dokładnie ta woda może przeciekać ? Zdjąłem tez tapicerkę drzwi kierowcy ale wszędzie sucho więc to chyba jednak nie przez drzwi. którędy może jeszcze przeciekać? Jak sprawdzić czy szyby nie przepuszczają wody? Lejąc wodę niestety nie widać zeby to były winne szyby. Proszę o pomoc!
PS Może ktoś napisać w którym miejscu jest odpływ wody klimatyzacji? może jest zatkany i woda gdzieś się przelewa do środka
PS golf trzydrzwiowy
edit
PS szyberdachu brak
: sob lis 28, 2009 16:05
autor: docek01
Piszesz ze uszczelniles linke maski, a czy nie cieknie jeszcze czsami w miejscu przejscia wiazki elektrycznej z wnetrza samochodu pod maske? To czeste miejsce przeciekow. Polewaj podszybie i patrz czy nie kapie woda po pedalach.
: pt gru 04, 2009 23:34
autor: Sokra
Witam
Przeciek w końcu zlokalizowany. Woda cienie przez przewody elektryczne, które wchodzą do kabiny pod podszybiem (nie jest to ta skrzyneczka w podszybiu tylko niżej wchodzi wiązka). Jeśli ktoś miał taki sam problem niech powie jak to uszczelnić?? Dostęp trudny :/ jak sobie z tym poradziliście ??
Pozdrawiam
: sob gru 05, 2009 10:02
autor: S1BART1
Polecam "żywą gumę" z firmy PYRMO
: sob gru 05, 2009 10:56
autor: Sokra
A gdzie tą gumę można kupić bo jakoś gogle na hasło zywa guma za bardzo nic nie znajduje
jaka jest fachowa nazwa tej gumy
: sob gru 05, 2009 20:53
autor: S1BART1
Fachowej nazwy ci nie powiem ,bo po prostu nie pamiętam, a poza tym zawsze jak kupuje to używam nazwy "żywa guma" i gość wie o co chodzi.Jeśli chodzi o kupno, to na pewno kupisz w dobrym sklepie lakierniczym ,(tam gdzie dorabiają lakiery samochodowe,sprzedają kity,baranki,itd)np. Sikens,Dupont,
Zobacz tutaj:
http://pyrmo.pl/produkty.html
jak dobrze pamiętam jet to pozycja o nr. 460 ,ale najlepiej spytaj się sprzedającego
: wt mar 30, 2010 20:08
autor: Kevinowski
Mam ten sam problem ale jestem w trakcie rozwiązywania go... mianowicie:
Heniek zakladal mi instalacje do wzmacniacza, zrobił dziurę w uszczelce pod podszybiem - zacerowałem, ale woda dalej cieknie, moze nie w tych ilosciach co wczesniej, ale leci o połowe mniej. uszczelka linki od maski jest na swoim miejscu, możliwe ze ona jest wadliwa. Sproboje ją bardziej uszczelnić. A co jeśli nie bedzie to przyczyna tej uszczelki? Jakie jest jeszcze miejsce w ktorym woda moze przeciekac z podszybia do wnętrza? Polewalem odpływ w przednim słupku (nadkolu) nic nie leciało do wnętrza tylko spływało na doł...
Opłaca się zdejmować całą deske rozdzielczą by to konkretnie załatać?
Zdjąłem plastiki pod kierownicą i zauważyłem kilka kropel wody na jakims białym plastiku nad podstopnicą.
: śr mar 31, 2010 09:18
autor: Sokra
Kevinowski pisze:Mam ten sam problem ale jestem w trakcie rozwiązywania go... mianowicie:
Heniek zakladal mi instalacje do wzmacniacza, zrobił dziurę w uszczelce pod podszybiem - zacerowałem, ale woda dalej cieknie, moze nie w tych ilosciach co wczesniej, ale leci o połowe mniej. uszczelka linki od maski jest na swoim miejscu, możliwe ze ona jest wadliwa. Sproboje ją bardziej uszczelnić. A co jeśli nie bedzie to przyczyna tej uszczelki? Jakie jest jeszcze miejsce w ktorym woda moze przeciekac z podszybia do wnętrza? Polewalem odpływ w przednim słupku (nadkolu) nic nie leciało do wnętrza tylko spływało na doł...
Opłaca się zdejmować całą deske rozdzielczą by to konkretnie załatać?
Zdjąłem plastiki pod kierownicą i zauważyłem kilka kropel wody na jakims białym plastiku nad podstopnicą.
Witam
Ja się męczyłem i to sporo. Rozbierałem deskę i patrzyłem gdzie cieknie ale mimo to ciężko było zlokalizować. Zdjąłem tą plastikową ramkę w podszybiu i ją przykleiłem na nowo, uszczelka od linki nowa (w aso ok 9zl) ale ją też jeszcze na klej. Niestety to nie pomagało i dalej gdzieś zaciekało z okolic podszybia. Znalazłem jeszcze jedną nieszczelność na kielichu w miejscu gdzie się łączy z przegrodą i podszybiem była tam masa uszczelniająca która była źle położona i lejąc wodę myjką ciśnieniową zaciekało i tam. Nieszczelność sprawdzałem w ten sposób : ludwik z wodą i bicie piany, pianę do podszybia i na kielich. Natomiast od środka sprężonym powietrzem dmuchałem w okolice ramki przy podszybiu i uszczelki od linki do maski. W ten sposób na nieszczelnościach powstały bąble i już wiedziałem gdzie cieknie. Zakleiłem te miejsca i na tym koniec chyba już nie cieknie :/. Niestety zapach trochę niekoniecznie ładny teraz w środku, za jakiś czas podjadę na mycie tapicerki jeśli to nie pomoże będzie chyba znaczyło że jeszcze gdzieś przecieka :/. Wtedy auto pójdzie do handlarza i chu.... bo dużo nerwów na tym straciłem.
PS. Do usunięcia nieszczelności użyłem poliuretanowej masy uszczelniającej
pozdrawiam
: śr mar 31, 2010 09:34
autor: Kevinowski
Jeżeli bedziesz potrzebował pomocy z usunięciem smrodu z auta, moge pomóc
wyjasnie po kolei co musisz rozebrac i jak prac wykladzine i wygłuszenie podłogi
: śr mar 31, 2010 11:35
autor: Sokra
Kevinowski pisze:Jeżeli bedziesz potrzebował pomocy z usunięciem smrodu z auta, moge pomóc
wyjasnie po kolei co musisz rozebrac i jak prac wykladzine i wygłuszenie podłogi
Rozbieranie środka mam już opanowane
Powiedz jak prać bo ja chciałem jechać do jakiejś firmy co mi to zrobi. Tylko że zapewne takie pranie to wypierze samą wykładzinę a wygłuszenie nie bardzo ?? Podziel się wiedza jak wyprać wygłuszenie
pozdrawiam
: śr mar 31, 2010 12:33
autor: Kevinowski
kupilem w jakims niemieckim sklepie dywanlux czy cos takiego w spray'u do wykladzin i tapicerek itp itd ;p wygluszenie wyprałem recznie w proszku do prania (dolalem plynu do plukania zeby ladnie pachnialo) wyciagnalem z piwnicy kaloryfer elektryczny i z lazienki zrobilem suszarnie przez cala noc ladnie wyschlo. uwazaj tez na temperature bo wygluszenie latwo sie topi :> jezeli dasz do pralni to oni tez ladnie Ci to zrobia tylko ze pewnie cos wykasuja :>
Co do suszenia, temperatura nie moze byc za wysoka bo sie zrobi sztywne i piorąc, nie wyżywaj sie na materiale bo jest strasznie delikatny. U mnie pomogło i całkiem ladnie pachniało przez jakis okres czasu.
Numery wygłuszenia to:
przód: 1J1 863 919 T (kierowca i pasażer z przodu
)
środek: 1J0 863 955 R (nogi pasażerów z tyłu)
a dywanluxem czyscilem wykładzine
A wykładzina o ile dobrze pamietam: 1J1 863 367 J
: śr maja 19, 2010 10:36
autor: NiCom
Kevinowski jak wyprałeś wygłuszenie to nie odkleiło się od tej gumy która jest podklejona do wygłuszenia?
Poza tym czy to wygłuszenie nie "zbiło się' do kupy - bo ono standardowo jest takie trochę puszyste.
Ja jak w MK3 miałem wodę to przy wyciąganiu wygłuszenia od strony kierowcy poprostu się rozpadło (wygłuszenie tak nasiąknęło wodę że było mega ciężkie) .
: śr maja 19, 2010 18:40
autor: Kevinowski
po prostu bylem delikatny i nic sie nie stało z wygłuszeniem, a co do tego ze jest cięzkie jak nasiąknie wodą - to prawda. dlatego najlepiej powiesic gdzies niech wyschnie a pozniej wyszorowac dywan luxem kilka razy i nie bedzie smrodu. Smigam juz jakis czas po praniu wykladziny i wygluszenia i nie czuje brzydkiego zapachu.
Wygluszenie to naprawde delikatna sprawa, a nawet jak Ci sie rozpadnie to nie szkodzi, pokleic poskladac i bedzie dobrze, przeciez tego nie widac. a jak zle sie ktos z tym czuje to kupic inne wygluszenie na metry, powycinac itp - efekt podobny