Strona 1 z 1

Ekstremalnie niskie obroty+problem z wydechem

: ndz gru 06, 2009 21:25
autor: jaroslawkonopka
Witam wszystkich


Tak sie sklada ze mam wciaz autko z roku 1991, golfa 2 z silnikiem 1.3 NZ i ostatnio duzy klopot. Moze w jakis sposob bedziecie w stanie mi pomoc, cos doradzic.

Od roku lub nawet dwoch obroty na biegu jalowym w moim golfie byly nierowne i spadaly do coraz nizszych i nizszych. Silnik nigdy jeszcze nie zgasl ale czasami mocno nim rzuca blisko granicy gasniecia.Na zimnych jest oki silniku, potem pomalu spadaja az w koncu sa nierowne bardzo. W czasie jazdy nie bylo do tej pory klopotow, nawet jak sie bardzo rozgrzal to na jalowych obrotach rowniez bylo lepiej, pracowal rowniej aczkolwiek nie tak jak kiedys. Dalo sie z tym jakos zyc.

Kilka dni temu rozpadla mi sie uszczelka na rurze wydechowej pomiedzy katalizatorem a ta czescia ktora wychodzi z silnika. Silin pracowal jak traktor wiec pojechalem do mechanika. Mechanik wymienil czesc pomiedzy kolektorem a katalizatorem no i teraz jest tak:
- auto pracuje cicho i powinno byc oki ale...

-na jalowym biegu obroty spadaj ekstremalnie nisko duzo nizej niz przed naprawa, mam wrazenie ze mi sie deska rozdzielcza rozpadnie w srodku ale silnik mimo to nie gasnie;
-jechac sie da po ruszeniu jest oki,
-problem dodatkowo pojawiac sie zaczal nowy na 4 jadac lub 5 kiedy poruszam sie szybko i puszcze gaz po czym ponownie chce dodac gazu to silnik jakby nie mogl sie wkrecic na wyzsze obroty tak jakby sie dusil,ciezko to opisac. Zazwyczaj jesli mocniej dodam gazu wtedy przechodzi i ciagnie dalej rowno.

No i jestem w wielkiej kropce, co sie stalo co sie dzieje.

Mam wrazenie ze wymiana tej czesci w ukladzie wydechowym pogorszyla znaczaco stan golfa i ciezko jezdzic autkiem w ogole.

Pomyslalem ze moze od poczatku problem z obrotami tkwi/tkwil w starym katalizatorze lub sondzie lambda, i po grzebaniu w ich poblizu po prostu w srodku sie rozsypaly, zapchaly etc (czy katalizator moze sie zapchac). Mam wrazenie jakby po prostu cos dusilo silnik i nie byl on w stanie wypchnac spalin.

Prosze poradz cos, od czego zaczac,co i jak sprawdzic. Klopot w tym ze tak starym autku to w zasadzie mozna by wszystko wymienic i ciagle moze byc.Nie mam pod reka naprawde sensownego mechanika, wiec musze cos sam zasugerowac . Dodatkowa mieszkam z tym golfem w Niemczech wiec jest to spory koszt tak sobie szukac usterki.

Moj priv [email protected]


Pozd

Jarek

: pn gru 07, 2009 00:38
autor: vwer2
Wygląda na zatkany katalizator.Poluzuj mocowanie wydechu przed katem i próba.Będzie głośno ale zobaczysz czy pomoże.Może myć tak, że Watolina wyciszająca w tłumiku zatkała wydech :grin:

: pn gru 07, 2009 00:52
autor: jaroslawkonopka
hej
dzieki za odpowiedz
moglbys bardziej precyzyjnie mi wyjasniac co sie wedlug ciebie stalo?

ja nie zmienialem katalizatora ale te czesc miedzy nim a silnikiem - nie bardzo rozumiem jaka watolina? no i jesli to cos w katalizatorze to co sie musiala dziac z autkiem zeby byl taki problem

jak teraz to wszytsko naprawic, wymiana katalizatora?
da sie z niego wykrecic sonde lambda?

ja na nim przejechalem 140000 a wczesniej nie wiem czy byl zmieniany

pozd i czekam na info

jarek

: pn gru 07, 2009 01:19
autor: vwer2
Rozkręć tam gdzie Wymieniałeś na wydechu uszczelkę , i zrób jazdę próbną .Będzie głośno ale zobaczysz czy objawy przeszły.Jeśli tak to jest zatkany układ wydechowy np katalizator(tak się czasem robi ,że się zatka) albo wyciszenie w tłumiku(wata szklana) się odczepiła i zatkała wylot.

Najpierw rozkręć trochę wydech! A póżniej będziemy gdybać czy kat czy tłumik!

: pn gru 07, 2009 01:35
autor: grześ226- kosmos
tez mam ten silnik i jezdze bez sondy, ale wlasnie zauwarzylem ze pare razy jadac tez tracil moc a na postoju obroty mi spadaly na granice zgasniecia silnika. patrzyles na filtr paliwa???ja wymienilem <zaczynam od najtanszych rzeczy>bede widzial co dalej, na forum pisali tez ze hall moze sie juz konczyc.

: pn gru 07, 2009 01:48
autor: jaroslawkonopka
hej

wiem ze w starym autku moze sie wiele rzeczy posypac to jasne, ale ja lacze te narastajace problemy z ostatnia "naprawa" w okolicach tlumika - i byc moze faktycznie cos jest ostro przytkane

tak woja droga jaki jest w Polsce koszt katalizatora i wydechu do golfa2, wiecie moze?

pozd

jarek

: pn gru 28, 2009 23:16
autor: vwer2
Katalizator używka ok120-150zł, nowy 250-300zł
tłumiki od 55 -110zł nowy zależy od firmy :grin:

: pn gru 28, 2009 23:23
autor: Paweł Marek
jaroslawkonopka, jeśli jeszcze jesteś. Uszczelnienie wydechy przywróciło właściwe działanie sondy. Teraz pewnie wystarczy regulacja wtrysku (obroty i skład mieszanki) - opisy na forum. A jeśli nie to do sprawdzenia zawór powietrza dodatkowego.