Coś chrobocze co jakiś czas w silniku na postoju. Co to?
: ndz gru 13, 2009 16:55
autor: rafreality
Witam
Od jakiegoś czasu jeżdżę golfem III i jak zapalę silnik, to słyszę taki dziwny dźwięk chroboczący co jakiś czas z przerwami kilkusekundowymi, jestem ciekaw czy to coś poważnego, czy olać to i się nie przejmować.
Na filmiku jest dokładnie ten dźwięk zarejestrowany.
Dochodzi tak bardziej od strony akumulatora.
Dzięki za pomoc, może ktoś tak ma jeszcze? Przyznam, że miałem też tak kiedyś w Tico...
: ndz gru 13, 2009 17:00
autor: Vii
Gdybys mial okreslić w ktorej czesci silnika sie to dzieje byłbys w stanie wychwycić to ?
: ndz gru 13, 2009 17:09
autor: wolf_
Ja mam dokładnie to samo, szczególnie teraz się nasiliło. Dodam, że wczoraj straciłem piąty bieg i od tego czasu chrobotanie jest non stop, głośne i uciążliwe. Zastanawiam się, czy to coś nie tak ze sprzęgłem...
: ndz gru 13, 2009 17:17
autor: lukasfenix
Prawdopodobnie łożysko oporowe w skrzyni. Jak naciśniesz na sprzęgło dźwięk znika? Jeśli tak to 100% łożysko.
: ndz gru 13, 2009 17:21
autor: edzio
wolf_ pisze:wczoraj straciłem piąty bieg i od tego czasu chrobotanie jest non stop, głośne i uciążliwe. Zastanawiam się, czy to coś nie tak ze sprzęgłem...
niby dlaczego,ze sprzęgłem przecież wiadomo,że skrzynia się rozsypała.
: ndz gru 13, 2009 17:32
autor: wolf_
edzio: w sumie też racja, pomysł ze sprzęgłem wziąłem stąd, że na luzie chrobotało, po wciśnięciu sprzęgła chrobotać przestawało. Ciekawe ile jeszcze mogę przejechać na takiej skrzyni... zajrzyj jak możesz na mój poprzedni wątek http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=288092
Z góry dziękuję
: ndz gru 13, 2009 19:54
autor: rafreality
Jak wcisnę sprzęgło, to dalej jest to chrobotanie, ale jak wrzucę bieg i ruszę, to te dziwne dźwięki znikają i jest wszystko dobrze.
Mam tak od zakupu tego autka, czyli ponad rok.
Dźwięk dochodzi gdzieś od strony skrzyni, chyba że to właśnie z niej, może to faktycznie łożysko oporowe (?).
Dodam że wszystko chodzi w nim dobrze, jest to silnik 1.4 ABD z przebiegiem 159 tyś, 140 km/h na trasie Żory>Mikołów>Katowice na gazie uzyskuje w dość dobrym czasie, skrzynia się sprawuje w tym względzie dobrze, ale jest mały mankament, tzn.
Po tygodniu mrozu. Przychodzę, wsiadam, przekręcam kluczyk, autko odpala na tyk!
Ale...! Jadę do piekarni, gaszę samochód, wracam, wsiadam, przekręcam kluczyk i kręcę rozrusznikiem 10 sekund i jak nie zapali, to kręcę kolejne i w końcu jak go tak przy gazuje, to wbijam go wtedy na obroty i już ruszam normalnie, ale nie jest to normalne,
co to może być ?
Znowu jak postoi dłużej, z jakieś 20-30 minut, to autko pali znowu na tyk.
O co chodzi?
: ndz gru 13, 2009 19:57
autor: edzio
wolf_ pisze: po wciśnięciu sprzęgła chrobotać przestawało
bo skrzynia się nie obraca to nie ma chrobotania,a ile na tym przejedziesz tego nie wie nikt.
: ndz gru 13, 2009 21:02
autor: flatron316
Łożyska albo koła na wałku głównym skrzyni ci poszły /albo idą dopiero -jak jedziesz i wałek jest zazębiony z kołami zebatymi biegów jest napięty i nie hałasuje.
Możesz jezdzić aż ci się rozsypie ale może się to stac np daleko od domu i tak że ci zblokuje koła że nawet go nie zholujesz-tylko laweta pozostaje/lub rozkrecenie przegubów.
Naprawa -to chyba takie same koszty jak wymiana na sprawną uzywkę .
: ndz gru 13, 2009 21:10
autor: marekgolf3
skrzynia pada dni jej są policzone też tak miałem, któryś kolega napisał ze niema 5 biegu ,witaj w klubie.! wczoraj kupiłem skrzynie zamontowałem olej i te sprawy zmieniłem i śmiga jak szatan bez żadnych wkur....ch jęków pozdro.....
: ndz gru 13, 2009 23:01
autor: rafreality
Jednak jak sprzęgło wciskam, to hałas znika, czyli to łożysko.
Panowie, jak długo to łożysko tak wytrzyma?
Nie rzęzi aż tak mocno, ale rozumiem że jest to łożysko oporowe z tego co piszecie.
Czyli wyciągnąć skrzynię i wymienić łożysko na nowe, czy od razu wymieniać tarczę i docisk?
Jak już będę miał to wyciągnięte, to chyba od razu lepiej to zrobić, czy olać resztę jak będzie tarcza dobrze wyglądała?
: ndz gru 13, 2009 23:23
autor: flatron316
rafreality pisze:Jednak jak sprzęgło wciskam, to hałas znika, czyli to łożysko.
Jak wciskasz do konca to nie łozysko wyciskowe.
Łożysko nie hałasuje na luzie i bez wcisnietego pedału bo nie pracuje -chyba ze masz cos uszkodzoine tak ze cały czas do słonka dotyka.
Jak dotkniesz lekko pedału (przycisniesz) czujesz pod butem takie pulsowanie-bo sie do słoneczka łozysko wyciskowe dociska -i wtedy dzwiek sie zmienia (w zasadzie wsrasta hałas bo dopiero wtedy sie łozysko obraca) to to łożysko wyciskowe ,oporowe czy jak je tam zwał.
Jak dasz pedał do podłogi rozłączasz sprzeglem wałek główny skrzyni -od wału korbowego obracajacego sie silnika -hałas ustaje bo się nic w skrzyni nie kręci to co ma hałasowac?
Wtedy skrzynia walnieta
jasne?
: pn gru 14, 2009 21:36
autor: marekgolf3
Stary na 100% skrzynia ci pada może oleju jest mało albo łożysko ale w skrzynce ja też myślałem że to łożysko wyciskowe straciłem pare ładnych stów na kpl. sprzęgło i chu..a to dało kasa w błoto mogłem się tylko pocieszyć bo tarcze miałem trochę zjechaną następstwem tego jęku będzie wyskakująca czasami piątka a w końcu już jej zabraknie pewnie to silnik 1.6 abu tak?
[ Dodano: 14 Gru 2009 20:42 ]
sory!!! masz napsane abd . ABD to jego rozwiercony brat ...
: pn gru 21, 2009 18:51
autor: rafreality
Jak wciskam sprzęgło to te zgrzyty ucichają, faktycznie, ale to tylko teraz w zimę tak mam.
Jak silnik się zagrzeje, to potem tego nie słychać. Podejrzewam, że ten olej co jest w skrzyni jest dość gęsty, no i widzę że się poci skrzynia.
Jaki olej mogę dolać, żeby nie spuszczać starego? Bo chyba starego nie trzeba zmieniać.