Strona 1 z 2
Klamki
: ndz gru 04, 2005 04:51
autor: felis
Witam.Mam maly problem z klamkami <golf II 91>.Chcialbym je wymienic ale na klamki od passata 90-93 .Polo 94-98.GolfIII 91-97Czy pasuja bez przerabiania?????POZDRAWIAM!!!!!!!!!!!!
: ndz gru 04, 2005 12:28
autor: igor002
nieda sie, bez przeróbki sie nie obejdzie, i niewiem jak nawet taka rperówbke wykonać, wiem ze keidyś na ebayu były klamki takie jak z mk3 ale robione pod mk2.
]mozesz tez przespawac od audii 80 a wygląda to tak:
: ndz gru 04, 2005 12:32
autor: TUTENHAMON
Nie da rady najlepiej wogóle je wywal i daj zdalneotwieranie
: ndz gru 04, 2005 13:33
autor: igor002
TUTENHAMON pisze:Nie da rady najlepiej wogóle je wywal i daj zdalneotwieranie
nieradze, wyobraż sobie wypadek, ciekawe jak cie wyciagną, to już tylko rozcinanie drzwi i dachu zamiast ciagnięcie za klamki itp.
pzdro
: ndz gru 04, 2005 13:43
autor: TUTENHAMON
Jak bedzie wypadek to i tak klamki nic nie dadzą bo straz wali w szybe i ciagnie lub tnie. Za klamke żadko ciagną przy słuczce bo się urywają.
: ndz gru 04, 2005 15:47
autor: igor002
TUTENHAMON pisze:Jak bedzie wypadek to i tak klamki nic nie dadzą bo straz wali w szybe i ciagnie lub tnie. Za klamke żadko ciagną przy słuczce bo się urywają.
ja mówie o wypadku tylu zgnieciony przóg ale drzwi nie ruszone zabardzo, i jak sie pociagnie za klamke to jest zwolniony zamek, i można wtedy drzwi wyrwać, a ajk zamek nie puści tylko trzyma to trza ciac, a est róznica, bo raz chodzi o szybkoćś, dwa o koszty.
: ndz gru 04, 2005 16:22
autor: greg
jak będzie wypadek taki że nie jesteś w stanie sam wysiąść to Ci już wszystko jedno jak go będą ciąć bo auto musi być zdrowo....
: ndz gru 04, 2005 18:00
autor: igor002
greg pisze:jak będzie wypadek taki że nie jesteś w stanie sam wysiąść to Ci już wszystko jedno jak go będą ciąć bo auto musi być zdrowo....
hehe, ja tu nie rokuje koledze takiego wypadku, mówie o takim kiedy normalnie sie da otworzyc drzwi albo pociagnąc mocniej, ale nie otworzą sie przy zablokowanym zamku, a klamką można go odblokować.
no niech kazdy robi jak tam chce ale to nie jest dozwolone i naprawde niebezpieczne, koledze mojemu przez to cieli dach, a wypadek był taki ze wjechała baba w bok, zakleszczyły sie drzwi na dole, nie jakos bardziej, podważali ale zamek trzymał, a z prawe, mały karambol, to samo i z przodu, nie mocno, wgniecenia na 10cm z boków i na 20-30 przód i tył, taż ze bryła w miare, ale cieli dach bo zadnych drzwi ani klapy sie nie dało otworzyć, a on w srodku nie przytomno, bo matoł pasów nie zapioł wiec sam knem nie wyzedł.
pozdro
: ndz gru 04, 2005 19:22
autor: greg
no fakt drzwi bez klamek to "jak dom bez klamek"(trumna)
: ndz gru 04, 2005 22:46
autor: fibolek
Z tego co wiem koledzy to u nas za bardzo legalnie nie mozna nie mieć klamek a bynajmniej z przodu.Sam zreszta bym nie załozył bo to trochę nie pewne i niebezpieczne,a jak ci się z tymi siłownikami i całym ustrojstwem coś stanie to jak wysiądziesz z auta?Chyba przez szyberdach.
igor002 ma rację.
Z klamkami od audi se odpuść bo będziesz musiał całe drzwi robić i lakierować(koszty)
Nie wiem jak od passata czy golf 3.Ewentualnie wymień i wzmocnij kilamki od mk2.Zależy co się dzieje?
: ndz gru 04, 2005 22:51
autor: DmX_81
widzialem tez na aukcjach spory wybor nakladek - jesli chodzi o wyglad... zalozyc oryginalne z g2 a wyglad przez nakladki... no chyba ze koszty nie sa ci straszne... to mozesz kombinowac j.w. albo zalozyc drzwi w stylu lambo
Re: Klamki
: pn gru 05, 2005 00:12
autor: MaLiBU
felis pisze:Witam.Mam maly problem z klamkami <golf II 91>.Chcialbym je wymienic ale na klamki od passata 90-93 .Polo 94-98.GolfIII 91-97Czy pasuja bez przerabiania?????POZDRAWIAM!!!!!!!!!!!!
jaki masz problem z klamkami? bo slyszalem tu i tam ze sa z nimi problemy, a jak 6 lat mk2 jezdze i w pierwszym i w obecnym nie mialem problemu... co sie dzieje?
Re: Klamki
: pn gru 05, 2005 00:57
autor: igor002
MaLiBU pisze:felis pisze:Witam.Mam maly problem z klamkami <golf II 91>.Chcialbym je wymienic ale na klamki od passata 90-93 .Polo 94-98.GolfIII 91-97Czy pasuja bez przerabiania?????POZDRAWIAM!!!!!!!!!!!!
jaki masz problem z klamkami? bo slyszalem tu i tam ze sa z nimi problemy, a jak 6 lat mk2 jezdze i w pierwszym i w obecnym nie mialem problemu... co sie dzieje?
moze kolega musi używać siły do otwierania, ja tak miałem i 15 letnie klamki przesmarowałem dokładnie po uprzednim wymyciu zameczków w ropie i chulają piknie do dziś, oczywiscie sama kwestia otwierania to też przyzwyczajenie, bo to taki patent vw:)
: pn gru 05, 2005 01:35
autor: felis
Problem jest tego typu.Otwieranie drzwi to koszmar troszke sily i docisniecie drzwi.A na dodatek wczoraj o malo co nie wyrwalbym jej.mozna powiedziec ze mi sie nawet udalo bo niestety cala sie rusza.
[ Dodano: Pon Gru 05, 2005 00:46 ]
Stawiam na klamki od golfa II.Wlasnie sie dowiedzialem ze w kwietniu idzie autko do lakiernika a wteczas pomysle nad klamkami od audi i lambo.Chyba ze portwel przycisnie