Prawdopodobnie silnik krokowy, ale prosze o potwierdzenie

[d.milas]

Witam!
po razy kolejny problem z obrotami.. z tym ze dziwne zachowania strasznie.
Po odpaleniu wchodzi na 2tys i leci sobie powoli do gory, tak do 3,5tys... mowie co jest.. zajechalem do domu zaczelem sprawdzac dolot, przeplywkę, czujnik temp wszystko ok. I na PB i na LPG jest identyko.
Odpalilem auto i odlaczylem krokowca, obroty spadly do 900obr/min i tak chodzi podczas prob dodania gazu wkreca sie do 3tys i na tym koniec, na LPG to samo. Podczas proby odpalania auta na odlaczonym krokowcu auto sie dusi i nie odpala bez dodania gazu, calkiem inaczej jest po jego dodaniu auto odpali..
Jak mowicie to krokowiec? Dodam, ze po wlaczeniu zaplonu czuc ze on chodzi.


Motor 2E.

[Milczar]

ja mialem to samo... dojezdzalem doswiatel i wyl na 3tys. a na trasie sam sie rozpedzal.. przeczyscilem silniczek krokowy i po usterce, ale z czasem tez go wymienilem na zamiennikza 100 zl firmy wrc, bo orginal bocha to 700 stowek

[Paweł Marek]

d.milas, to nie jest wina krokowca, bo po jego odłączeniu silnik albo powinien zgasnąć albo ledwie utrzymywać wolne obroty. Szukaj nieszczelności w dolocie na poczatek. Upewnij sie czy klpaka w przepływce nie zablokowała sie w pozycji niedomknietej (nie napisałes jak dokładnie ją sprawdzałaś. I sprawdź czy linka do gazu nie jest za bardzo skrócona bo może nie pozwala się domknąć przepustnicy

[d.milas]

Paweł Marek, przeplywka sprawdzona elektrycznie jak i wzgledem tego ze chodzi klapka lekko, mialem z tym przeboje wiec zawsze od tego zaczynam... caly dolot sciagnelem i nic niepokojacego nie zauwazylem... moze rzeczywiscie cos z ta przepustnica bo to tak wyglada jakby dostawal bardzo duza dawke paliwa.. hmm na to nie zerknelem czy moze sie gdzies linka nie przyciera albo cos no nic trzeba isc zerknac jutro 200km na sylwka;/ a to dreczy niezle..

[ Dodano: 30 Gru 2009 18:05 ]
Ok problem rozwiazany, wyciagnelem cala przepustnice wyczyscilem i przy okazji psiknelem w linke takiego smaru plynnego w sprayu, dodatkowo ja ustawilem i jest gicior. Podziekowania dla Paweł Marek,