Strona 1 z 1
Dziurawa podłoga MK3!!!!
: pn gru 12, 2005 19:56
autor: matrix
Witam vw maniaków Dzisiaj właśnie odwiedziłem stację obsługi czyli przeglądzik okresowy jak co rok..Okazało się całkiem przypadkiem ,że w podłodze mam dziurę tzn. wypadł korek odprowadzający wodę i dookoła niego zaczeła wchodzić '' brygada rudego''(((Pomóżcie w jaki spsób mam to zakleić ...prowizorycznie do wiosny .. Jak na razie nie mam kaski na blacharza. Może kaimś mazidłem zalapicować .Moze macie jakieś pateńciki....Z góry dzięki za rady...Pozdr.
: pn gru 12, 2005 20:02
autor: stonefree
Proponuję taśmę klejącą szarą z włóknem dwa paski na krzyż,a na wierzch silikonu pacnąć szpachelką i będzie git,może być okienny,byle na suchą blachę czystą!A dywanik wysusz szybko
: pn gru 12, 2005 20:33
autor: matrix
Ok dzięki za radę ....jutro biore sie do pracy...dopuki nie ma jeszcze dużego minusa..pozdr
: pn gru 12, 2005 21:07
autor: nawrotvw
Najlepszym sposobem na taki przypadek jest zestaw naprawczy z żywicą epoksydową i matą z włókien koszt ok 10-15zł. Przed kupnem nalezy tylko sprawdzić czy zestaw jest "świerzy" tzn. czy nie jest przeterminowany, polecam firmy Novol (czy jakoś tak). Dokładnie oczyścić, wyciąć łatkę z włókien, najlepiej z 2-3 warstw nasączyć żywicą najlepiej pędzlem, żeby wszędzie dotarła i tyle. Jak wyschnie to i z 5 lat wytrzyma, a w razie czego można mocno podgrzać (żywica nie lubi wysokich temperatur) zdjąć i zaspawać. Silikonu nie polecam, na podłogę musi być coś mocno twardego, wiem z życia. pozdro
: pn gru 12, 2005 21:07
autor: Bezy
stonefree pisze: (...)na wierzch silikonu pacnąć (...) i będzie git,może być okienny,byle na suchą blachę czystą!
Z tym silikonem - to nie za bardzo. Silikon ma to do siebie, ze bardzo lubi ciagnać wilogoć i ja trzymac. Akwarium, okno - owszem - bo to szyba. Ale taka zabawa silikonem w miejscach gdzie wyszła rdza , albo na czysta blache - da tylko odrotny efekt. Dopiero zobaczysz bande rudego.
Co to za problem przejechac to szczotka, walnąc minią, prysnac jakims tam sprayem - a na koniec zakleić to taka specjalna gumową masą. Mozna ja spotkać np na łaczeniach blach albo w nadkolach. Kup taka paste i nią sie pobaw a nie silikonem.
Nie wierzysz?
Weź kawał plaskownika, dokladnie pokryj go silikonem i zostaw na dworzu ( wcale nie na deszczu). Na wiosne zobaczysz co sie stało
Pozdro!
: pn gru 12, 2005 22:19
autor: ksorzel
nie radze tego robic zadnym domowym sposobem nie zabezpieczysz tego dobrze i na wiosne moze byc zdecydowanie gorzej, jednak radze isc do blacharza sam oddalem auto kilka miesiecy temu do zalatania dziury po wypadnietym korku i gosc ladnie wspawal kawalek blachy zrobil to profesjonalnie i nie wzial wielkich pieniedzy tylko okolo 100 zl a mysle ze na naprawe tego samemu wydasz niewiele mniej
: wt gru 13, 2005 04:20
autor: twardy
Witam wszystkich , mam u siebie podobny problem co kolega , u mnie też brakuje korka. Myśle że najlepiej jest taką dziurę zaspawać i zakonserwować gumą kłopot usunąć raz na zawsze. a tak apropo czy ktoś wie do czego służyć mają te korki??????????? POZDRAWIAM
: wt gru 13, 2005 10:30
autor: ksorzel
korki odprowadzaja wode z wewnatrz auta
: wt gru 13, 2005 17:55
autor: stonefree
Eeee...ja tak łatałem podłogę w renówce i nie rdzewiało,ale tamta cholera miała ocynk....
: wt gru 13, 2005 18:13
autor: lolo_golf
Bezy pisze:Co to za problem przejechac to szczotka, walnąc minią, prysnac jakims tam sprayem - a na koniec zakleić to taka specjalna gumową masą. Mozna ja spotkać np na łaczeniach blach albo w nadkolach. Kup taka paste i nią sie pobaw a nie silikonem.
Najlepszy sposób z wyzej opisywanych.Ale oczywiscie tylko na jakiś czas.Na wiosne jedz do blacharza, niech wyczysci i zaspawa!!!Nie zaplacisz wiecej jak 100zł za taka operację
: wt gru 13, 2005 18:15
autor: ksorzel
mala dziurke mozna zakleic nie przecze ale taka po wypadnietym korku to radze tylko zaspawac
: wt gru 13, 2005 18:18
autor: lolo_golf
ksorzel pisze:mala dziurke mozna zakleic nie przecze ale taka po wypadnietym korku to radze tylko zaspawac
Pewnie że tak!
Najlepiej odrazu wszystkie najmniejsze dziurki DOBRZE WYCZYSCIĆ z rdzy i zaspawać!
: wt gru 13, 2005 21:37
autor: matrix
Dzięki za podpowiedzi.....Chyba faktycznie jutro pojadę do blacharza i zorientuję sie ile weżmie za robotę. Przyznaję ,że nie chce mi się samemu grzebać na tym zimnie
Chyba ,że zaśpiewa mi bająską sumę ...podr. jeszcze raz