Forum.VWGolf.pl

Proszę o pomoc,
mechanik wymienił mi nagrzewnicę w Borze i od tego momenty śmierdzi czymś co przypomina smar. Jeżdżę już tydzień i może troszkę mniej śmierdzi ale dalej bardzo intensywnie. Sam nie wiem co może być przyczyną. Może zamiast nowej nagrzewnicy wsadził mi jakąś używkę ze szrotu. Da się jakoś sprawdzić czy nagrzewnica jest nowa (przy umiarkowanym nakładzie prac?).. A może jest jakiś inny powód.
Pozdrawiam.

jak jest to jakiś marny zamiennik to śmierdzi, szwgier w Audi miał to samo, po jakimś czasie przestało, jest to chyba wada użytego materiału

to nie wina materiału ona jest zabezpieczona takim czymś podobnym do WD 40 bo często leży długo na sklepie takie zabezpieczenie jeździj na ful ogrzewaniu ta powłoka odparuje i będzie dobrze kolega miał tak w vektrze B

Nagrzewnica jest pokryta jakimś smarem do konserwacji - owy towot musi się wypalić. Trzeba być cierpliwym.

Dzięki za info. Uspokoiliście mnie.
Pozdrawiam