Forum.VWGolf.pl

siemka problem polega na tym, że po przy prędkości 100 km w aucie zaczyna słychać straszne buczenie, szum, im szybciej tym głośniej... wcześniej tego nie było, początkowo myślałem, że to silnik tak wyje ale gdy dam na luz dalej to samo. No więc pytanie co jest tego powodem? Bo jedyne co mi przychodzi do głowy to scentrowane któreś koło, coś z oponami lub szczęki hamulcowe z tyłu które są na wymianę bo strasznie już trą o bębny ale to mało prawdopodobny powód...

pozdrawiam

Łożyska w kołach to już trochę bardziej prawdopodobne

myśle ę to wina opon zimowych
teraz kiedy mozna sobie pozwolic na szybszą jazdę (wbrew pozorom) słyszymy rózne dzwięki które wczesniej nie były słyszalne w znacznym stopniu

dziejo pisze:myśle ę to wina opon zimowych

no nad tym samym się zastanawiałem ale aż wstyd się przyznawać.... rok temu cały letni sezon przejeździłem na zimówkach i tego nie było....

unvave pisze:przejeździłem na zimówkach i tego nie było....

Nie wiem czy to może mieć znaczenie ale warto by było i pomyśleć nad zachowaniem mieszanki gumowej na oponach zimowych w wysokich temperaturach letnich, może wtedy szum z nich jest mniejszy. Ale to tak tylko teoretycznie bujając w obłokach.

Moim zdaniem- łożyska w kołach. Zwłaszcza te stożkowe z tyłu w bębnach lubią często tracić swoje dobre właściwości, wystarczy, że ktoś przy wymianie bębna czy szczęk za mocno dokręcił nakrętkę na piaście i potrafi to łożyska w szybko sposób skończyć.

Ja niwelowałem te szumy również, została mi jedna piasta do wymiany w bębnie gdyż ma rowek i niestety łożysko nie kręci się na niej jak należy. Przez co pewnie powstaje szum.

kurcze nie wiem jak to dokładnie opisać... to nie jest taki typowy szum jakby coś było nie tak z łożyskami tylko takie wycie podobne jakie daje silnik podczas jazdy np na 3 przy 100 km/h (...)80,90 jest jeszcze cicho ale od setki zaczyna owe wycie...

Tez mi sie zdaje ze to lozyszko ale z tego co opisujes trudno jest stwierdzic co .
Typowe cynnosci radze wykonac pierwsze wazne to:
- sprawdzenie stanu oleju w skrzynie biegow (moze gdzie sie ulotnil )
- sprawdzenie stanu szczenk i klockow
- no i 3 bardzo wazna sprawdzenie srub mozujacych kola .

Ale mysle ze poprostu to tylko lozyszko moze siadac .

VWelvis pisze:- sprawdzenie stanu szczenk i klockow

klocki są w porządku nie dawno wymieniałem, natomiast szczęki tak jak mówiłem na początku domagają się zmiany już od jakiegoś czasu (słychać przy hamowaniu jak trą o bębny same metale już...

zużyte łozyska tylne mogą wydawać takie dzwięki
a jak wiadomo hałas się przenosi
sprawdz luz łozysk tylnych

dzwignij auto lewarkiem i pokręc kołem jesli to łozysko napewno bedzie je słychac
luz na łozysku jeszcze nie znaczy ze musi szumiec

na 100% lozyska z tylu

skrzynie wykluczam bo mowisz ze to sie pojawia przy >100km/h wiec nie jest zalezne od obrotow silnika na poszczegolnych biegach

swoja droga u siebie mam identyczny przypadek tyle ze u mnie jest jeszce dziurka w wydechu ale przynajmniej jezdzi sie eko i zgodnie z przepisami bo 100wke rzadko kiedy przekraczam

arturro44 pisze:luz na łozysku jeszcze nie znaczy ze musi szumiec

ale jak jest nadmierny to bardzo szkodliwe dla łożyska dlatego
trzeba to sprawdzić

Ja tez mam taki cichy szum, ale tylko szum bez zadnego buczenia.. Po przekroczeniu 120 KM / H słysze takie coś jakby pracowała turbina i ssała powietrze, aczkolwiek oczywiscie ze takiej turbiny nie mam, za diabła dojść nie moge co to jest i to nie wazne na jakich oponach jade czy na letnich czy zimowych - takie coś wystepuje, nie przeszkadza to w zaden sposob ale ciekaw jestem co to? Ma ktoś jakis pomysł ? aha no i na bank to nie jest łozysko i to dochodzi spod maski silnika...

może i macie koledzy racje z tym łożyskiem ale jakoś dalej w to wątpię, dziś zauważyłem, że przy wolnej jeździe tak 20,30 autem trochę "telepie" tak jakby wyszła jakaś buła na oponie i może to właśnie wprawia w wibrację przy szybkiej jeździe to wydawałoby mi się najbardziej możliwe przy tym dźwięku... jutro sprawdzę opony czy wszystko z nimi w porządku, a jak ok to potem zabiorę się za wymianę szczęk a na końcu łożyska

pozdr.