Forum.VWGolf.pl

Witam.
Szukałem tego tematu ale jakos nie za bardzo znalazłem ten problem.
Więc rzecz polega na tym że gdy jest wilgoć lub pada deszcz i auto stoi przez noc na parkingu to mi nie odpala. Włączam kluczyk, kręce ale nie załapuje a przy odkręcaniu kluczyku pod maską jest takie buchnięcie lecz nie za każdym razem(dzwiek tak jakby przypominajacy strzeleniu rury wydechowej). Po kliku razach dopiero jak juz uslyszę silniczke po przekreceniu kluczyku zaczyna łapać. Jka juz załapie i odpale to póżniej przez cały dzien odpala za 1 razem. Problem ten pojawia sie tylko przy staniu na parkingu przez noc lub ok 12 godzin. Co to może byc?
Dzięki.

do sprawdzenia- świece, kable WN, kopułka+palec i cewka

jak wyżej,zrób tak wieczorem jak będzie ciemno niech ktoś bendzie kręcił rozrusznikiem a ty otórz mache i patrz czy podczas krecenia nieprzeskakuje iskra po kablach jeśli tak to kable WN do wymiany bo przy wilgoci iskra będzie skakać po kablach,ściągnij też kopułke i luknij jak wyglada też warto wymienic koszt niewielki(Beru 40 zł+palec 15)i swiece też sprawdż (ile mają najechane?)w taką pogode jak teraz wszystkie niesprawności elek.auta wychodzą...daj znać czy pomogło

najprawdopodobniej kable.. po prostu niech ktoś zapala a Ty za nie złap.. jak kopie to znaczy że do wymiany

tak jak koledzy pisza to bardzo prawdopodobne ze to kable. mialem identyczny przypadek niedawno. w kazdy mroz palil a po staniu na deszczu tylko krecil i nic. jesli masz stare i zuzyte kable to wymien i sie nawet nie zastanawiaj.

ricky08 pisze:tak jak koledzy pisza to bardzo prawdopodobne ze to kable. mialem identyczny przypadek niedawno. w kazdy mroz palil a po staniu na deszczu tylko krecil i nic. jesli masz stare i zuzyte kable to wymien i sie nawet nie zastanawiaj.

Jestem na swiezo z problemem. Dokladnie tak jak napisano powyzej. Chwyc kable, jak popiesci tzn ze od razu wymiana. Prad ci ucieka.

koledzy u mnie jest to samo tyle ze jak zlapie za kable to nic nie kopie a silnik podczas deszczu nie odpali za cholere tylko krece i krece strzela w filtr paliwa i po jakims czasie dopiero odpali czasem musze az 2 razu aku ladowac.. pomorzcie bo juz nie wiem co to moze byc..

Witam Forumowiczów

Mam podobny problem do Przedmówców


Często miałem problemy z odpaleniem samochodu podczas dłuższego postoju po deszczu lub większej wilgotności powietrza. Kilka dni temu po wjechaniu w dosyć głęboką kałużę samochód zgasł i od tamtej pory nie chce odpalić.

Na początku podejrzewałem cewkę ale ją sprawdziłem i prąd daje dalej. W nocy na kablach nie skacze prąd bo były wymieniane ponad miesiąc temu.

Może pod wpływem uderzenia coś się wypięło ale nie mogę tego zauważyć. Równie dobrze mogło coś zostać mocno zalane.

Proszę o pomocną dłoń


Mój samochód to Golf III 1.6 +LPG `93r

Pozdrawiam