Forum.VWGolf.pl

Witam

Mam problem z hamulcami w golfie II 1991 1.6PN

Otóż od zawsze żle hamowały, teraz chce poprawić

Przód mam nowe klocki, tarcze starawe ale w dobrym stanie

Tył bębny już leciwe- przebieg auta 270 tyś i pewnie jeszcze oryginalne. szczęki roczne więc stan dobry.

Korektorów brak- (przynajmniej pomiędzy belką a podwoziem)- takiego kupiłem z niemiec- wątpie zeby wcześniej ktoś kombinował przy tym.

Jeśli hamuje bardzo mocno to bez kłopotu zablokuje przód, tyłu sie nie da. Na ręcznym wykonalne bez problemu.
Mam zatem wrazenie że tył nie hamuje wcale- na żwirku wdepne pedał w podłogę- przód blokuje, tył nadal nie.


Co może byc przyczyną?

Wg mnie to stare zyżyte bębny skoro nie ma korektorów. Ale dlaczego w takim razie ręcznym blokuje bez kłopotu?

Dodam że gdy pomagam sobie ręcznym w czasie normalnego hamowania czuje że hamuje szybciej.

Co o tym myślicie?

puzon_16 pisze:wątpie zeby wcześniej ktoś kombinował przy tym.

korektor moze jest przy pompie hamulcowej

Co o tym myślicie?

a jak z obciążonym tyłem ?

Mialem to samo w poprzednim golfie. Tez 1.6PN, hamowal tylko przod. Wymienilem bebny wraz ze szczekami, z przodu klocki i jak wszystko sie ulozylo to hamulce mial bardzo dobre. Gorzej hamowal jak pozniej zmienilem kola z seryjnych 13' na 15...

Gdzie może być przy pompie? jak to wygląda przy pompie? i jak w końcu działa- przecież nie czuje obciązenia tyłu?

Czy mam tył obciążony czy nie to wszystko jedno

puzon_16, dobrze poskładałeś szczęki tylne?

Mój kolega coś pomieszał w złożeniu do kupy i niezbyt to hamowało.

Jak działa Ci wspomaganie układu hamowania?

złożone napewno dobrze. wspamaganie raczej kiepsko. ale to nie ma przecież nic do rzeczy

puzon_16 pisze:Korektorów brak- (przynajmniej pomiędzy belką a podwoziem)- takiego kupiłem z niemiec- wątpie zeby wcześniej ktoś kombinował przy tym.

To takie rozwiązanie w słabych wersjach silnikowych . Z Pompy hamulcowej wychodzi cztery przewody , po dwa z każdej sekcji.Każda sekcja obsługuje koło przednie i tylne po przekątne. Po przekątnej ze względów bezpieczeństwa . W Twoim przypadku prawdopodobnie stanęły cylinderki , albo jak często się zdarza samoregulacja źle działa /klin/ Mogę to rozwinąć jak jest potrzeba // ale to nie ma przecież nic do rzeczy // no tu to pojechałeś

cylinderki? ale dziwne czemu tak oba równo? a gdzie znajdują się te zaworki regulujące ciśnienie na tył?

puzon_16 pisze: a gdzie znajdują się te zaworki regulujące ciśnienie na tył?

Jakie zaworki? Jak z pompy wychodzi ci trzy przewody hamulcowe,to znaczy że masz regulator siły h.. Znajduje się po lewej stronie za sprężyną.

Sprawdź cylinderki z tyłu, i pożądanie odpowietrz układ hamulcowy. Jak reczny jest dobry, to zapieczony jest cylinderek, ew samoregulacja.

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... c&start=30 Tutaj kilka rzeczy na temat

w takim razie zostają tylko cylinderki- ale swoja drogą to czemu nie mam korektora? nie jest to niebezpieczne? nawet żadnych zaworków na pompie dla tyłu. Przecież bardzo łatwo zablokować tył bez korektora.

puzon_16 pisze:w takim razie zostają tylko cylinderki-

Tak

puzon_16 pisze:ale swoja drogą to czemu nie mam korektora?

Taka konstrukcja

puzon_16 pisze: nie jest to niebezpieczne?

W tym rozwiązaniu nie

puzon_16 pisze:nawet żadnych zaworków na pompie dla tyłu.

A po co ?

puzon_16 pisze:Przecież bardzo łatwo zablokować tył bez korektora.

Owszem ,ale w układzie hamulcowym z pompą dwustopniową i z korektorem PO JEGO WYMONTOWANIU. puzon_16, Jak jeszcze raz się zapytasz DLACZEGO to postaram się Ci to opisać .Jest to obszerny temat a ja powoli piszę

Odpowietrz uklad prawe kolo tyl prawe kolo przo prawe koło tył leweo kolo przód i odkręć dwa węzyki przy pompie po prawej i odpowietrz pompę tak samo jak na dole ktoś wciska ty popuszczasz i dokrecasz , pewnie masz zapowietrzony układ a bompbeli idą do góry do pompy-grawitacja , zrób tak a hamulców nie poznasz