Golf IV 1.6 AKL, Wybijanie zapłonu, za niskie obroty
: śr mar 10, 2010 23:51
Witam Serdecznie, mam zagadkowy problem z golfem 4 1.6 AKL 8v, może ktoś poradzi w czy leży cały kłopot..
otóż samochód bez problemu odpala na mrozie, obroty wchodzą błyskawicznie na 2,5tys. obrotów, po 5 sekundach zaczynają spadać.. poniżej 2 tysięcy zaczyna być odczuwalne szarpanie silnikiem (wygląda to jak wybijanie zapłonu), Obroty stabilizują się na poziomie 800/min, (silnik dalej szarpie), czasem po przegazowaniu potrafią spaść do 400/min a silnik pracuje bardzo nierówno, jakby na 3 cylindry (jak traktor). Mimo szarpania, autem można jechać, nie ma spadku mocy. Po lekkim rozgrzaniu silnikiem wciąż szarpie , ale znacznie rzadziej i jest o mało odczuwalne. Samochód ma sekwencyjną instalację gazową, problem występuje zarówno na benzynie jak i na gazie. Co ciekawe, czasem mimo silnych mrozów samochód odpala i chodzi idealnie równo, żadnego nawet najmniejszego szarpania nie ma, nawet przy obrotach rzędu 800/min. Przez kilka dni potrafi być super, a w kolejnych niestety zaczyna mu znowu odwalać.
Kable i świece nowe, przepustnica czysta i zaadaptowana, przepływomierz nowy.
Vag pokazuje błędy 00537, 00557, czasem jeszcze z czujnika ciśnienia wspomagania kierownicy.
Rączki całuje jak mi ktoś pomoże rozwiązać ten problem, bo mnie już cholera bierze.
otóż samochód bez problemu odpala na mrozie, obroty wchodzą błyskawicznie na 2,5tys. obrotów, po 5 sekundach zaczynają spadać.. poniżej 2 tysięcy zaczyna być odczuwalne szarpanie silnikiem (wygląda to jak wybijanie zapłonu), Obroty stabilizują się na poziomie 800/min, (silnik dalej szarpie), czasem po przegazowaniu potrafią spaść do 400/min a silnik pracuje bardzo nierówno, jakby na 3 cylindry (jak traktor). Mimo szarpania, autem można jechać, nie ma spadku mocy. Po lekkim rozgrzaniu silnikiem wciąż szarpie , ale znacznie rzadziej i jest o mało odczuwalne. Samochód ma sekwencyjną instalację gazową, problem występuje zarówno na benzynie jak i na gazie. Co ciekawe, czasem mimo silnych mrozów samochód odpala i chodzi idealnie równo, żadnego nawet najmniejszego szarpania nie ma, nawet przy obrotach rzędu 800/min. Przez kilka dni potrafi być super, a w kolejnych niestety zaczyna mu znowu odwalać.
Kable i świece nowe, przepustnica czysta i zaadaptowana, przepływomierz nowy.
Vag pokazuje błędy 00537, 00557, czasem jeszcze z czujnika ciśnienia wspomagania kierownicy.
Rączki całuje jak mi ktoś pomoże rozwiązać ten problem, bo mnie już cholera bierze.