Forum.VWGolf.pl

Witam. Mam problem z moim golfikiem. Polega on na tym że od kilku dni po zapaleniu samochodu nie gaśnie kontrolka akumulatora, czy ładowania i świeci cały czas podczas jazdy. Jeździłem tak przez kilka dni aż do wczoraj. Wczoraj podczas jazdy coraz bardziej zaczęły się ściemniać światła, aż w końcu przestały świecić, prędkościomierz zaczął wariować i jego wskazówka zaczęła dziwnie "skakać", dodatkowo zaczął migać olej. Po tym wszystkim przystanąłem na chwile i zajrzałem do akumulatora, ale wskaźnik pokazywał naładowanie do pełna, sprawdziłem też olej- też w porządku. Jedna rzecz która mnie zadziwiła to cały mokry wlew płynu do wspomagania, tak jakby go wyrzucało. Postanowiłem jednak kontynuować jazdę. Uruchomiłem silnik i wszystko było w porządku. Po przejechaniu kilku kilometrów wszystko zaczęło się powtarzać, ale tym razem auto zaczęło tracić moc i zgasło. Próby ponownego uruchomienia były daremne gdyż golfik nawet nic nie "gada" i w ogóle nie "kręci".
Ktoś może powie że napisałem rozprawkę ale chciałem opisać objawy i mam nadzieje że ktoś coś podpowie i pomorze choć trochę zanim udam się do mechanika czy elektryka.

nie ma ładowania...pasek nie napędza alternatora, sprawdź stan paska, czy się nie ślizga.

erdallvw pisze:edna rzecz która mnie zadziwiła to cały mokry wlew płynu do wspomagania, tak jakby go wyrzucało

jak kręci się kierownicą a wspomaganie nie chodzi to wyrzuci płyn...pasek do sprawdzenia, może go już nie ma

Wszystkie paski były wymienione w styczniu. Zresztą sprawdzałem naciąg i wszystko ok. Najlepsze jest to że później jeszcze (czego zapomniałem dodać) z pomocą nadjechał kolega. Podpiąłem się do jego aku i uruchomiłem swojego golfika. Włączyłem światła i zgasł. Później druga próba, zapalił ale co dziwne gdy spuściłem ręczny znowu zgasł. Za trzecią próbą już się nie odezwał...

Nie masz prądu w aucie, alternator nie ładuje. Najpierw jednak sprawdź klemy akumulatora, idź po jego grubych kablach masowych i plusowych czy nie urwane albo przełamane. Jak ci się uda odpalić weź miernik i zmierz napięcie ładowania - najpierw na samym alternatorze czyli pomiędzy jego śrubą co ma gruby kable przykręcony a obudową. Jeśli ładowanie będzie to powtórka pomiaru na klemach. Ale najprawdopodobniej alternator zepsuty, może tylko szczotki a może coś więcej w środku.

Ok. Jutro to posprawdzam i dam znać. Tylko nie wiem czy znajdę miernik, ale mniejsza z tym. Jak będę mierzył to w jakich granicach oscyluje napięcie?

ok 14V

[ Dodano: 11 Kwi 2010 22:14 ]
pasek też sprawdź bo mi coś nie pasuje że płynem pluje...sam brak ładowania nie powinien być przyczyną takiego zjawiska.

Qto, wspoma jest zawsze na innym pasku, czy z klimą czy bez

Paweł Marek pisze:wspoma jest zawsze na innym pasku, czy z klimą czy bez

chyba że tak...u mnie wsio na jednym się buja

miałem ostatnio ten sam problem podczas odpalenia auta swieciła sie kontrolka aku,pasek nowy,do głowy przyszło mi jedynie że albo szlagło szczotki w alternatorze albo regulator napięcia,postukałem w niego z 2 razy i sie uspokoiło na pare dni,ale ostatnio znowu więc wykręciłem szczotkotrzymacz(alternator Valeo)ty masz pewnie taki sam i okazało sie ze faktycznie szczotki sie konczą razde ci sprawdzic to samo...

Arojan 1 właśnie wróciłem z garażu. Wykręciłem alternator, i wypiąłem szczotko-trzymacz. Okazało się że szczotek nie ma wcale. Teraz chcę kupić takie cacko ale nie widzę tego na Allegro bo szukałem żeby sprawdzić ile to kosztuje. Jaka jest mniej więcej cena??? Aha ja mam Boscha a ty bodajże mówiłeś o Valeo, ale różnie to pewnie jest w różnych modelach. Mimo wszystko wielkie dzięki wszystkim za sugestie. Jak kupię i założę te szczotki to się odezwę czy pomogło bo być i może że cały alternator poszedł, no ale zobaczymy...

albo kupujesz cały regulator ze szczotkami za kilkadziesiąt albo same szczotki za kilka zeta

jak masz boscha to bedzie taniej ja mam valeo i koszt to około 70 zł,alternator raczej bedzie ok wymien szczotki i gitarta

Na szczęście skończyło się na szczotkach i wszystko śmiga. Jeszcze raz wszystkim dziękuje za podpowiedzi i pomoc.