Strona 1 z 1
Dziwne zachowania Mk2 1,6 PN
: sob sty 07, 2006 19:07
autor: Hector
Witam!
Moze ktos spotkal sie juz w 1,6PN z taka sytuacja i wie co to
.
A mianowicie obroty faluja i same podnosza sie do gory po czym spadaja lub wiszaja sie na ok 2000 tys/min, potrafia tez spasc do zera tak ze kontrolki mrugna po czym znowu jest ok 1000 obr/min i faluje, a zeby bylo smieszniej to auto gasnie podczas jazdy najczesciej jak dojezdzam do swiatel i zaczynam hamowac.
Jezeli ktos ma jakis pomysl gdzie szukac przyczyny to prosze pisac.
Pozdrawiam!!!
: sob sty 07, 2006 19:41
autor: zbyszegk
raz przycisnąc szybko gaz do dechy i obroty sie ustabilizują - naturalne zachowanie, gdzieś o tym czytałem... mam to samo, czasem się tak dzieje
: ndz sty 08, 2006 00:24
autor: Tomasz Żaguń
Zapewne silniczek krokowy
: ndz sty 08, 2006 03:08
autor: Bondas
Witam
na 100% silniczek krokowy
przyciera sie i tak sie dzieje
pozdrawiam
: ndz sty 08, 2006 03:33
autor: krolo
auto w gazie czy bez gazu ??
jesli tak to czy sie zachowuje tak na gazie i paliwie czy tylko na ktoryms z nich ??
: ndz sty 08, 2006 09:08
autor: SPIDER834
Mam ten sam silnik i te same objawy z tym, że mój se bardziej faluje i zatrzymuje sie czasami nawet na 4000 tyś.
: ndz sty 08, 2006 10:20
autor: zbyszegk
Chyba mi się pomyliło ze wzrostem obrotów
, wówczas trzeba nacisnąć gwałtownie gaz do dechy, a z tymi falującymi obrotami to pewnie to co przedmówcy przedstawili, ja przeważnie gasze silnik i zapalam drugi raz i wtedy mu przechodzi...
: pn sty 09, 2006 01:05
autor: DmX_81
no troszke przygazowac.... a macie cos takiego - bo dzis zauwazylem , ze po odpaleniu - na mrozie - wiadomo sobie obroty ustala... i w miare wys sa, po chwili spadaja i juz ladnie rowne sa.... (potem jak sie rozgrzeje to czasem wlasnie falujace sa i czasem gasnie ale nie o tym teraz chc episac bo napisalem w innym poscie ogasnieciu...) ale chodzi mi o to - ze jak wcisne sprzeglo - na jalowym oczywiscie na postoju - to obroty od razu wzrastaja.... ktos wytlumaczy amatorowi jaki to ma zwiazek?
: śr sty 18, 2006 16:29
autor: Hector
No wiec nikt nie zgadl
co sie okazalo jakis nastwanik przepustnicy jest zj***ny koszt naprawy 1700 zl
MASZ 2EE TO LEPIEJ GO ZMIEN !!!
Pozdr !!!
: śr sty 18, 2006 18:11
autor: msbs
Hector pisze:jakis nastwanik przepustnicy jest zj***ny
Piszesz o tej "falujacej", okraglej blaszce w gazniku?
Hector pisze:koszt naprawy 1700 zl
1700zl? Przeciez uzywany gaznik 2EE kupisz za 80 do 200zl.
Chyba ze przerabiasz na wtrysk.
Mam taki sam problem i w tej chwili mechanik nad nim pracuje, ale cos czuje, ze bez wymiany gaznika sie nie obedzie.
: śr sty 18, 2006 19:19
autor: paulox
msbs pisze:Hector pisze:jakis nastwanik przepustnicy jest zj***ny
Piszesz o tej "falujacej", okraglej blaszce w gazniku?
Hector pisze:koszt naprawy 1700 zl
1700zl? Przeciez uzywany gaznik 2EE kupisz za 80 do 200zl.
Chyba ze przerabiasz na wtrysk.
Mam taki sam problem i w tej chwili mechanik nad nim pracuje, ale cos czuje, ze bez wymiany gaznika sie nie obedzie.
Pewnie znalazł gdzieś w intercarsie lub gdzie indziej nowy gaźnik (takie ceny to norma) tylko nikt normalny nie kupuje nówki gaźnika.
A ostatnio miałem taki przypadek, że jadąc wrzucam na luz a ty zawiecha na 2000 obr. Wrzucam bieg, zwalniam zduszam go około 1000 na biegu, wrzucam luz i znowu 2000 obr. Dopiero ponowne odpalenie i jak ręką odjął
Z tego by wynikało że komp jakiś błąd załapał bo po odpaleniu było już normalnie.