Forum.VWGolf.pl

Leciało mi z tylnego zacisku, a dokładnie z łączenia zacisku z przewodem. Dokręciłem śrubę, która była lekko lużna - przestało leciec, ale wciąż kapie. Czy pod śrubą znajduje się jakaś uszczelka lub podkładka, która mogła się wyrobić? Czy po prostu uszkodziła się końcówka przewodu, pod śrubą?

Nie ma to jest na stozku, ale ze cieknie jest taka opcje ze gwint sie zabardzo porzecieral .

spawacz pisze:Nie ma to jest na stozku, ale ze cieknie jest taka opcje ze gwint sie zabardzo porzecieral .

za przeproszeniem mówiąc delikatnie mijasz się z prawdą
Kolega ma golfa 4, a tam zakończenie przewodu wygląda tak


I jak widać jest tam miedziana podkładka. To inny typ mocowania w stosunku do tradycyjnego grzybka docisanego to stożkowego gniazda(o którym mówisz). Zresztą w obudwu rozwiązaniach to nie gwint jest elementem trzymającym szczelność połaczenia i wcale nie musi być idealny. Po gwincie kazdym płyn przecieknie bo tak już jest skonstruowany gwint .
W zaciksach od mk4 podkładka odpowiada za szczelność a w zaciskach gdzie przewód jest ze spęcznieniem typu grzybek (mk2, mk3) za szczelność odpowiada właśnie ten grzybek i stan stożkowego gniazda . Gwint w otworze nie odpowiada bezpośrednio za szczelność połączenia, wystarczy, że dobrze dociska grzybek do stożkowego gniazda albo podkładkę w zależności które zaciski omawiamy, ale zaczynam trochę odbiegać od tematu wiec na tym zakonczę. pzdr

O super odpowiedź, dziękuje kolego. Pochwała dla Ciebie zasłużona. Niby pierdoła, ale nie chciałem się na marnie bawić w rozbieranie i następnie odpowietrzanie układu.

A nie wiesz przypadkiem jakie wymiary mają te podkładki?

średnica śruby to 12mm zatem o takiej śrernicy wewnętrzej potrzebujesz podkładkę.